Dzień dobry, przejdę do sedna. Miałem wybity bark lewy łącznie 5 razy, pierwszy raz w wieku 17 lat n

Miałem wybity bark lewy łącznie 5 razy, pierwszy raz w wieku 17 lat na siłowni, w szpitalu pod znieczuleniem nastawili mi go i włożyli w gips. Później wypadł mi około 2-3 lata później na treningu sztuk walki(od upadku). Znów miałem spokój nie wypadał mi, czasem bolał, aż do teraz. Mam 23 lata i bark wypadł mi znów w grudniu na treningu sztuk walki przy wyprowadzaniu ,,cepa", poprosiłem kolegę żeby mi nastawił, udało się. Zrobiłem miesiąc przerwy i wrodziłem do sztuk walki, gdzie znów w styczniu bark mi wypadł, po tygodniu przestał mnie boleć, zacząłem nim delikatnie ruszać i po miesiącu znów wróciłem do treningów, przez tydzień było bardzo dobrze, nic mnie nie bolał itp. Aż do wczoraj gdzie znów mi wypadł. Pytałem się kolegi który miał podobny problem, mówił ze jedynym wyjściem jest zabieg artroskopia barku. Chciałem się dowiedzieć czy po takim zabiegu można dalej trenować sztuki walki? Ile trzeba czekać na zabieg NFZ? I ile tysięcy kosztuje taki zabieg prywatnie jeżeli nie mam ubezpieczenia?