Dzień dobry, syn 4,5 roku od 6 tygodni choruje. Najpierw 2 tygodnie uciążliwy katar, potem trochę le

Dzień dobry, syn 4,5 roku od 6 tygodni choruje. Najpierw 2 tygodnie uciążliwy katar, potem trochę lepiej ale z przedszkola przyniósł jakiś wirus: wymioty jeden dzień. Potem kaszel odrywający się diagnoza lekkie zapelenie ucha i oskrzela. Antybiotyk. Ucho wyleczone. Kaszel pozostał odrywający się ale mniejssyy. Otrzymaliśmy informację że może by tak i 2 tygodnie. Tymczasem mija już ponad 3 i kaszel przeszedł w suchy, głównie w nocy i rano. Syn nie może spać, wybudza się. Od 23 do 1 w nocy kaszle co chwila. Do twego zatkany nos cały czas. Kataru jakoś bardzo nie widać. W ciągu 3 ostatnich tygodni 3 kontrolę i ta sama diagnoza osłuchowo czysto. Gardło ok. Wizyta we wtorek ucho czerwone (nie boli), zatoki osluchwoow czysto. Dostajemy kolejne syropy erdomed, levopront. Inhalacje z nebud-dose, do noska woda morska, krople do ucha. Alergii syn nie miał. Nacieram klatkę piersiową olejkami naturalnymi dla dzieci 0+/plasterki aromactiv/.Nie ma poprawy. Kaszel suchy, sporadycznie odrywa się,nos zatkany. Przy odciąganiu katarkiem praktycznie nic nie ma, lub śladowe ilości. Co jeszcze mogę zrobić? Jakie badania? Co na zatoki,kaszel zatkany nos u malucha? I syn i ja jesteśmy zmęczeni sytuacja.