Dzień dobry, Syn zaczął w tym roku swoją przygodę z przedszkolem. Ma 3 i pół roku. Na początku cho
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
Syn zaczął w tym roku swoją przygodę z przedszkolem. Ma 3 i pół roku. Na początku chodził chętnie, choć pożegnania i tak były z płaczem. Po kilku dniach nie chciał już iść do przedszkola. Mówił, że nie może wyjść na plac zabaw, że boi się Pani bo ma duże usta, że dziś szkoła zamknięta i pani ma wolne albo, że martwi się czy mamie w domu nie dzieje się krzywda. Syn jest bardzo wrażliwym dzieckiem, typ "maminsynka", wcześniej były problemy ,żeby sam został u dziadków na cały dzień pomimo tego, że bardzo ich lubi. Chciałabym, aby zaczął integrować się z dziećmi, wcześniej czy na placu zabaw, czy w miejscu gdzie były dzieci raczej chętnie do nich podchodził. Teraz nie chce słyszeć o przedszkolu. Pokazuje mu zdjęcia co dzieci robią w jego grupie, ogląda chętnie ale mówi żeby mu nie pokazywać i nie opowiadać o przedszkolu. Płacze w łóżku i nie pozwoli się ubrać, mówi, że zostanie z dziadkiem. Wie również, że mama jest w domu, ponieważ ma młodszego brata, który jeszcze nie rozpoczął przygody ze żłobkiem. Nie wiem co mam robić, czy prowadząc go na siłę czy dać mu spokój i poczekać, aż sam będzie chciał chodzić.
Pozdrawiam
Syn zaczął w tym roku swoją przygodę z przedszkolem. Ma 3 i pół roku. Na początku chodził chętnie, choć pożegnania i tak były z płaczem. Po kilku dniach nie chciał już iść do przedszkola. Mówił, że nie może wyjść na plac zabaw, że boi się Pani bo ma duże usta, że dziś szkoła zamknięta i pani ma wolne albo, że martwi się czy mamie w domu nie dzieje się krzywda. Syn jest bardzo wrażliwym dzieckiem, typ "maminsynka", wcześniej były problemy ,żeby sam został u dziadków na cały dzień pomimo tego, że bardzo ich lubi. Chciałabym, aby zaczął integrować się z dziećmi, wcześniej czy na placu zabaw, czy w miejscu gdzie były dzieci raczej chętnie do nich podchodził. Teraz nie chce słyszeć o przedszkolu. Pokazuje mu zdjęcia co dzieci robią w jego grupie, ogląda chętnie ale mówi żeby mu nie pokazywać i nie opowiadać o przedszkolu. Płacze w łóżku i nie pozwoli się ubrać, mówi, że zostanie z dziadkiem. Wie również, że mama jest w domu, ponieważ ma młodszego brata, który jeszcze nie rozpoczął przygody ze żłobkiem. Nie wiem co mam robić, czy prowadząc go na siłę czy dać mu spokój i poczekać, aż sam będzie chciał chodzić.
Pozdrawiam
Początki przedszkola mogą nie być łatwe, ale na taki dramat i wielkie łzy trzeba się przygotować i trzeba znaleźć sposób, by ułatwić synowi oswojenie się z tą sytuacją. Poranny bunt przed przedszkolem może wynikać z różnych przyczyn, może wynikać np. z niedojrzałości malucha.
Dlatego przed podjęciem decyzji,,co dalej ..'' należy poobserwować syna jak długo trwa jego bunt, w jakich okolicznościach się pojawia, czy płacze w przedszkolu, czy bawi się z dziećmi, jak sypia, czy moczy się w nocy, kto go odprowadza do przedszkola itp.
Proponuje konsultacje z psychologiem w celu omówienia objawów i sposobu postępowania z synem.
Z wyrazami szacunku
Agnieszka Petruczenko
Dlatego przed podjęciem decyzji,,co dalej ..'' należy poobserwować syna jak długo trwa jego bunt, w jakich okolicznościach się pojawia, czy płacze w przedszkolu, czy bawi się z dziećmi, jak sypia, czy moczy się w nocy, kto go odprowadza do przedszkola itp.
Proponuje konsultacje z psychologiem w celu omówienia objawów i sposobu postępowania z synem.
Z wyrazami szacunku
Agnieszka Petruczenko
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.