Dzień dobry. Szanowni Państwo nazywam się Patryk lat 29 , moja żona Gabriela lat 24 znamy się od 2
3
odpowiedzi
Dzień dobry.
Szanowni Państwo nazywam się Patryk lat 29 , moja żona Gabriela lat 24 znamy się od 2 lat małżeństwem jesteśmy od 1 roku czasu.
Mamy dziecko 3-miesięczne (Córeczka), Żona choruję na Zaburzenia Osobowości Borderline i korzysta z pomocy lekarza Psychiatry od 2019 roku. Gdy się nie znaliśmy, żona bywała w szpitalu psychiatrycznym po 2-3 razy w roku po próbach samobójczych. Całkowicie jest nie zdolna do wykonywania pracy zarobkowej i utrzymuję się z renty przyznanej z ZUS. Ja pracuję aby utrzymać siebie i rodzinę w domu, żonę i dziecko.
Wykonuję pracę fizycznie ciężka i często bolą mnie nogi, kręgosłup. Gdy przychodzę z pracy do domu potrzebuję przespać się 2-3 h , nie codziennie tak odsypiam w ciągu dnia.
Żona sobie często nie radzi nad opieka nad dzieckiem, przypuszczam że może być to spowodowane jej chorobą bo w domu często się klucimy i dochodzi do konfliktu, przez co żona wmawia mi że ona często opiekuje się dzieckiem a ja mniej. Ja w domu też przebywam z dzieckiem, bawię się wymyślam jej zabawy grzechotkami i rozmawiam z córką (ona swoimi odgłosami).
Żona twierdzi że jest nam potrzebna terapia małżeńska u psychologa/psychoterapeuty, na to miast ja uważam że mi nie jest ona potrzebna bo ja jestem zdrowy psychicznie, świetnie sobie radzę i dobrze czuję się w swoim żywiole.
Co państwo uważacie na ten temat?
Pozdrawiam Serdecznie
Szanowni Państwo nazywam się Patryk lat 29 , moja żona Gabriela lat 24 znamy się od 2 lat małżeństwem jesteśmy od 1 roku czasu.
Mamy dziecko 3-miesięczne (Córeczka), Żona choruję na Zaburzenia Osobowości Borderline i korzysta z pomocy lekarza Psychiatry od 2019 roku. Gdy się nie znaliśmy, żona bywała w szpitalu psychiatrycznym po 2-3 razy w roku po próbach samobójczych. Całkowicie jest nie zdolna do wykonywania pracy zarobkowej i utrzymuję się z renty przyznanej z ZUS. Ja pracuję aby utrzymać siebie i rodzinę w domu, żonę i dziecko.
Wykonuję pracę fizycznie ciężka i często bolą mnie nogi, kręgosłup. Gdy przychodzę z pracy do domu potrzebuję przespać się 2-3 h , nie codziennie tak odsypiam w ciągu dnia.
Żona sobie często nie radzi nad opieka nad dzieckiem, przypuszczam że może być to spowodowane jej chorobą bo w domu często się klucimy i dochodzi do konfliktu, przez co żona wmawia mi że ona często opiekuje się dzieckiem a ja mniej. Ja w domu też przebywam z dzieckiem, bawię się wymyślam jej zabawy grzechotkami i rozmawiam z córką (ona swoimi odgłosami).
Żona twierdzi że jest nam potrzebna terapia małżeńska u psychologa/psychoterapeuty, na to miast ja uważam że mi nie jest ona potrzebna bo ja jestem zdrowy psychicznie, świetnie sobie radzę i dobrze czuję się w swoim żywiole.
Co państwo uważacie na ten temat?
Pozdrawiam Serdecznie
Witam Serdecznie, W zaburzeniach osobowości borderline często kluczową role pełni psychoterapia. Tym bardziej jeśli żona jest po próbach samobójczych, warto byłoby porozmawiać z żoną o terapii, która mogłaby pomóc w codziennym funkcjonowaniu. Czy żona uczęszcza tylko do psychiatry? Czy ten psychiatra jest może również psychoterapeutą żony?
Jeśli występują trudności z komunikacją, czy podziałem obowiązków w związku dobrym pomysłem może być wspólna sesja terapeutyczna. Po kilku spotkaniach terapeuta miałby większy wgląd w sytuacje mógłby zalecić kontynuowanie terapii partnerskiej, lub rozdzielenie jej a indywidualne/ indywidualną. Pozdrawiam
Jeśli występują trudności z komunikacją, czy podziałem obowiązków w związku dobrym pomysłem może być wspólna sesja terapeutyczna. Po kilku spotkaniach terapeuta miałby większy wgląd w sytuacje mógłby zalecić kontynuowanie terapii partnerskiej, lub rozdzielenie jej a indywidualne/ indywidualną. Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Drogi Autorze. Jesteś w wymagającej sytuacji, zarówno psychicznie jak i fizycznie. Podejrzewam, że żona również ma wiele trudności wynikających z problemów natury psychicznej i nie tylko. Do tego jest również opieka nad małym dzieckiem. To wszystko ma ogromne znaczenie w obszarze rodzinnym. Podziwiam Cię za Twoją świadomość oraz chęć zrozumienia tej sytuacji bo ma to ogromne znaczenie. Przede wszystkim - czy żona uczęszcza na jakąkolwiek terapie? Poza wsparciem farmakologicznym warto pomyśleć również nad pomocą psychologiczną. To ona tak naprawdę daje szansę na zrozumienie swoich dolegliwości i pracę nad konkretnymi obszarami. Zaburzenia typu bordeline są wymagające, stąd możliwe kłótnie pomiędzy Wami oraz problemy np. w komunikacji. Podejrzewam jednak, że tutaj jest wiele czynników które wpływa na Waszą relację. Jesteście młodym małżeństwem, do tego całkiem niedawno zostaliście rodzicami. To również jest spore wzywanie dla Was, bo w dość szybkim czasie potrzebna była zmiana podejścia oraz przestawienie priorytetów wynikających z pojawienia się dziecka na świecie. Możliwe, że propozycja żony jeśli chodzi o terapie małżeńską wynika z chęci pracy nad sobą ale i nad Waszym związkiem. Może dzięki temu będzie czuła się pewniej i bardziej komfortowo, wiedząc że ją wspierasz na spotkaniach? To oczywiście hipoteza, ale warto porozmawiać o Waszych potrzebach i oczekiwaniach względem tego tematu. Poza tym terapia nie jest zarezerwowana jedynie dla osób zmagających się z problemami psychicznymi. To szansa na rozwój, zobaczenie pewnych rzeczy z różnych stron i otwarcie się na nowe pomysły i samego siebie. Może być to odkrywczy czas dla Ciebie ale i dla Was jako dla pary. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze!
Zaburzenie z którym zmaga się małżonka jest zapewne wyzwaniem dla Was obu. Ważne żeby zrozumieć, że obie strony mogą odczuwać stres i napięcie. W mojej opinii terapia par może pomóc w lepszym zrozumieniu siebie nawzajem i nauczyć skutecznej komunikacji.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.