Dzień dobry, szukam rozwiązania problemu, który pojawił się jakiś czas temu. Mam przyjaciółkę,

Witam Panie Robercie.
Da sie wyczuc ze bardzo zalezy panu na kolezance i chce zrobic wszystko by nie cierpiala w zaden sposob. Wyglada ze jej wyzanie milosci zmienilo calkowicie wasza sytuacje. Pomimo tego ze pan wie ze ten zwiazek nie ma przyszlosci (brak chemi z pana strony) to nie chce jej pan odrzucic bo priorytetem jest jej ochrona i utrzymanie relacji przyjacielskich. Wyczuwam ze bardzo zle sie Pan z tym wszystkim czuje przez co nie chce wyjezdzac z Polski bez znalezienia rozwiazania. Radzilbym porozmawiac z kolezanka i byc szczerym w tym jakie ma pan do niej uczucia. Prosze nie podejmowac decyzji wbrew sobie tylko po to zeby zadowolic kolezanke poniewaz takie sytuacje bardzo czesto wywoluja wewnetrzny konflikt co w sposob znaczacy moze zaczac wplywac na codzienne funkcjonowanie. Czasem brak podjecia radykalnych dzialan jest najlepszym rozwiazaniem.

Pozdrawiam,
Adrian Olesiak

Dzień dobry Panie Robercie,
Rozumiem, że jest to dla Pana trudna sytuacja gdyż zależy Panu na tym by nie zranić przyjaciółki i by utrzymać z nią pozytywne relacje. W takim wypadku nic nie zastąpi szczerej rozmowy podczas której wyjaśni Pan przyjaciółce swoje odczucia. Niestety nie zawsze możemy zaspokoić czyjeś oczekiwania, szczególnie w kwestii miłości i zaangażowania. Takie sytuacje bardzo często wiążą się z cierpieniem obydwu stron i prawdopodobnie tak również będzie w tej sytuacji. Jeśli po rozmowie z przyjaciółką nadal trudno będzie Panu uporać się z poczuciem winy z powodu jej stanu emocjonalnego, polecam wizytę u psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże Panu bliżej przyjrzeć się tej sytuacji i Pańskim uczuciom. Życzę powodzenia, Pozdrawiam Natalia Józefiak

Witam Panie Robercie. Przyjaźń to bardzo piękna i ważna relacja między ludźmi. Zdarza się, że przeradza się w miłość, ale nie zawsze, jak również może mieć ona różny wymiar dla każdej ze stron. To bardzo miłe i ważne, że troszczy się Pan o przyjaciółkę oraz o Waszą relację. Myślę, że w tej sytuacji warto szczerze rozmawiać i ustalić pewne reguły, tak aby były one zgodne z oczekiwaniami obojgiem Państwa i bezpieczne dla każdej strony. Rozmowa ta może nie będzie łatwa, lecz może ułatwić dalsze funkcjonowanie. Życzę powodzenia.

Myślę, że ważna jest szczerość. Wyrażenie i nazwanie wprost swoich uczuć, podkreślenie, że ta relacja jest dla Pana ważna, ale nie odwzajemnia Pan miłości przyjaciółki. Ważne też może być zapytanie, co może jej pomóc poradzić sobie z tą sytuacją. Dobrze, że dba Pan o jej komfort, ale odpowiedzialność za poradzenie sobie z nieodwzajemnionymi uczuciami spoczywa już na Pana przyjaciółce. Ona musi się zastanowić, co jest jej potrzebne do tego i jak bedzie jej łatwiej uporać się ze swoimi uczuciami. Pan może jedynie jej pomóc, biorąc pod uwagę fakt, że proces godzenia się z zaistniałą sytuacją może wiązać się z silnymi emocjami. Pozdrawiam, Marta Kotarba

Dzień dobry
Zastanawiam się, co oznacza, że czuje się Pan odpowiedzialny za to, jak czuje się Pana przyjaciółka.
Czy zerwać kontakt? Przyjaciółka nie chce, a Pan zdaje się woli taką opcję na chwilę obecną, bo jej uczucie Pana przytłacza. Zakochanie z czasem mija... Jeśli mieszkacie Państwo daleko od siebie, to przypuszczam, że relacja jakoś nie była intensywna, więc prawdopodobnie Pana przyjaciółka bardziej kocha obraz Pana, który sobie wytworzyła. Niestety nie da się wyjść z tej sytuacji bez cierpienia: albo ona będzie cierpieć, albo Pan, jeśli się jakoś „zmusi” do relacji (co pewnie za jakiś czas i tak by „pękło”, chyba że jednak gdzieś na dnie serca, coś Pan do przyjaciółki czuje?)
Gdyby miał Pan chęć porozmawiać online, serdecznie zapraszam.
Łucja

Ważne żeby Pan sobie odpowiedział sobie na pytanie czy woli spełniać oczekiwania innych czy też swoje. Zalecam wybór siebie - w dłuższej perspektywie czasowej może Pan wygrać swoje życie. Wystarczy mówić NIE, gdy Pan tak czuje.

Panie Robercie,
wysłał Pan wiadomość, w której podzielił się swoim zmartwieniami dotyczącym przyjaciółki, która jest dla Pana ważną osobą. Przeczytałam, że w Waszej znajomości zaszły ostatnio duże zmiany. Przyjaciółka wyznała Panu miłość. Wyobrażam sobie, że mogło to być dla Pana zaskoczenie i mógł Pan poczuć się zagubiony. Doceniam, że szuka Pan dla siebie wsparcia i rady.
Napisał Pan, że sam nie odwzajemnia tych uczuć. Czytam, że przyjaciółka nie dostawała żadnych sygnałów do tego, aby ta przyjaźń przerodziła się w inną relację między Wami. Przypuszczam, że mimo tego, może Pan się obwiniać za powstałą sytuację. Napisał Pan, że nie chciałby aby przyjaciółka doznawała cierpienia. Jak rozumiem, pobyt w Polsce może być trudny i męczący przez tą sprawę.
Trudno jest odpowiedzieć na pytanie w jaki sposób najlepiej znaleźć rozwiązanie tej sytuacji i co będzie najlepszą możliwością zarówno dla Pana jak i przyjaciółki.
Zastanawiam się, jak Pan odebrał zachowanie i wyznanie przyjaciółki. Czy chciałby Pan zerwać tę znajomość i nie utrzymywać z tą dziewczyną żadnych relacji? I jak ewentualnie wyobraża sobie Pan dalszy kontakt między Wami. Czy mieliście szansę porozmawiania o Waszych nastawieniach i wizjach dalszych kontaktów? To zrozumiałe, że brak kontaktu z bliską osobą może być bardzo odczuwalny i bolesny. Ważne abyście w dojrzałej relacji razem mogli dojść do wniosków jak sobie wyobrażacie Waszą relację w przyszłości. Myślę, że z jednej strony warto poznać pragnienia drugiej osoby, ale równie ważne jest powiedzenie o swoich oczekiwaniach i swoim nastawieniu do tej sytuacji. Jako dwie, dorosłe i dojrzałe osoby możecie spróbować wspólnie wypracować najlepszy sposób radzenia sobie – znając swoje stanowiska i wzajemne oczekiwania.
Ważne jest, aby z tym zmartwieniem i trudnymi uczuciami nie pozostawać samemu. Być może jest w Pańskim otoczeniu, ktoś zaufany, z kim mógłby Pan podzielić się tym, przez co przechodzi? Wsparcie bliskich osób mogłoby dodać sił i sprawić, że łatwiej byłoby poradzić sobie, z tym co się dzieje.
Pozdrawiamy,
Agnieszka Szymańska

najgorszym pomysłem jest zerwanie kontaktu. Być może w relacjach z przyjaciółką nie zauważyłeś zmiany jej postawy. Jeżeli uważasz, że "chemii nie będzie" to powiedz to wyraźnie. Jeżeli chcesz nadal utrzymywać kontakty również to powiedz.
Takie całkowite zerwanie to forma ucieczki od problemu a nie jego rozwiązanie

Dzień dobry. Rozumiem że przeżywa Pan wewnętrzne rozterki, dylematy bo znalazł się Pan w trudnej sytuacji. Czynnikiem wyzwalającym było dla Pana wyznanie przyjaciółki i teraz pytanie co dalej tak aby nie zranić kogoś kto jest dla Pana ważny w aspekcie czysto przyjacielskim.Tak jak wcześniej napisali inni terapeuci szczera rozmowa w której powie Pan o swoich odczuciach wobec przyjaciółki jest bardzo ważna. Zastanawia mnie też dlaczego czuje się Pan odpowiedzialny za tą sytuację, to pytanie jakie Pan może sobie zadać i poprzyglądać się temu, czy to wyznanie było zaskoczeniem dla Pana, co w Panu wywołało. W tym momencie nie myślała bym o zerwaniu tej relacji ale szczerej rozmowie. Pozdrawiam. Joanna Mokosa.

WITAM panie Robercie, rozumiem, że nie chce pan ranić, ani rozczarowywać swojej przyjaciółki. U ludzi często tak jest, że przyjaźń przeradza się w miłość. Może tęskni za panem, gdy jest pan za granicą.....
Zastanawiam się, gdzie są pana potrzeby realizowane w tej relacji? Jeśli nie chce pan nic więcej oprócz przyjaźni, to można drugą osobę o tym poinformować. Ważne jest, żeby powiedzieć jak pan się z tym czuję i czego potrzebuje.
PROSZĘ zdjąć z siebie ciężar odpowiedzialności za emocje przeżywanie przez przyjaciółkę. Decyzję co dalej pozostawiam panu. POZDROWIENIA A. Rach Tomaszewska

Witam Serdecznie, odpowiadając na Pana prośbę, najważniejsza jest szczera rozmowa z przyjaciółką. Istotny jest fakt, zadbania o przyjaciółkę, na tyle na ile jest to możliwe z Pana strony. Poradzenie sobie z tymi nieodwzajemnionymi uczuciami bywa bardzo trudne, czasami może wymagać wsparcia psychoterapeuty, to zależy od intensywności. Serdecznie pozdrawiam