Dzień dobry! W czerwcu zaatakował mnie ból zęba (górnej czwórki) na początek była to tylko nadwrażl
2
odpowiedzi
Dzień dobry!
W czerwcu zaatakował mnie ból zęba (górnej czwórki) na początek była to tylko nadwrażliwość na cieple i zimne, jednak ból szybko eskalował i po tygodniu, dwóch stało się niemożliwe zaśnięcie w nocy ponieważ ząb bardzo dokuczał w pozycji leżącej pulsującym bólem (ustępował po nabraniu do ust chłodnej wody). W ciągu dnia zero bólu, chyba że jadłam coś bardzo zimnego/ciepłego. Zostały zrobione zdjęcia RTG na których nie było widać próchnicy ani zapalenia. Jest jednak w tym zębie plomba, podobno dość głęboka, więc lekarz zasugerował, że może to ona. Mam ją już jakieś 5-7 lat. Lekarz zasugerował leczenie kanałowe, żeby pozbyć się bólu, jednak chciałam go uniknąć, więc tylko rozwiercił ząb i zabezpieczył w jakiś sposób nerw. Trudno powiedzieć czy to pomogło czy nie, bo kilka dni przed wizytą ząb nagle i nieoczekiwanie przestał boleć (jednak nie obumarł, pozostała wrażliwość na ciepłe zimne, jednak ból w nocy zniknął). Niestety, dwa miesiące później ból powrócił w takiej samej formie jak wcześniej opisana. Ponownie zostało wykonane RTG i nic. Znowu zawisło nade mną widmo leczenia kanałowego. Czy nie ma już innego rozwiązania? Wiem, że objawy wskazują na zapalenia miazgi, ale jak mogło do niego dojść, skoro ząb nie ma próchnicy i nie jest mechanicznie uszkodzony? Z góry bardzo dziękuję.
W czerwcu zaatakował mnie ból zęba (górnej czwórki) na początek była to tylko nadwrażliwość na cieple i zimne, jednak ból szybko eskalował i po tygodniu, dwóch stało się niemożliwe zaśnięcie w nocy ponieważ ząb bardzo dokuczał w pozycji leżącej pulsującym bólem (ustępował po nabraniu do ust chłodnej wody). W ciągu dnia zero bólu, chyba że jadłam coś bardzo zimnego/ciepłego. Zostały zrobione zdjęcia RTG na których nie było widać próchnicy ani zapalenia. Jest jednak w tym zębie plomba, podobno dość głęboka, więc lekarz zasugerował, że może to ona. Mam ją już jakieś 5-7 lat. Lekarz zasugerował leczenie kanałowe, żeby pozbyć się bólu, jednak chciałam go uniknąć, więc tylko rozwiercił ząb i zabezpieczył w jakiś sposób nerw. Trudno powiedzieć czy to pomogło czy nie, bo kilka dni przed wizytą ząb nagle i nieoczekiwanie przestał boleć (jednak nie obumarł, pozostała wrażliwość na ciepłe zimne, jednak ból w nocy zniknął). Niestety, dwa miesiące później ból powrócił w takiej samej formie jak wcześniej opisana. Ponownie zostało wykonane RTG i nic. Znowu zawisło nade mną widmo leczenia kanałowego. Czy nie ma już innego rozwiązania? Wiem, że objawy wskazują na zapalenia miazgi, ale jak mogło do niego dojść, skoro ząb nie ma próchnicy i nie jest mechanicznie uszkodzony? Z góry bardzo dziękuję.
To się zdarza niestety
.Zdjęcie może nie pokazać mikrouszkodzeń poprzez które dochodzi do zakażenia miazgi.Jeśli jest to zapalenie miazgi trzeba przeleczyć ząb kanałowo
.Zdjęcie może nie pokazać mikrouszkodzeń poprzez które dochodzi do zakażenia miazgi.Jeśli jest to zapalenie miazgi trzeba przeleczyć ząb kanałowo
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
To że ząb jest wypełniony (zaplombowany) nie znaczy że jest na lata wyleczony. Często toczy się w zębie wypełnionym gdy ubytek był duży - ukryte zapalenie miazgi. Opisane przez ciebie objawy to typowe objawy surowiczo-ropnego zapalenia miazgi a nawet .martwicy miazgi, typowe jest wtedy ustępowanie bólu po zimnej wodzie.Często pacjenci przychodzą na wizytę z butelką zimnej wody. Należy natychmiast przeprowadzić leczenie kanałowe.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.