Dzień dobry, zacznę od tego, że jestem nieodpowiedzialna. Parę lat temu przy robieniu badań kontroln

Zacznę od tego, że jestem nieodpowiedzialna. Parę lat temu przy robieniu badań kontrolnych miałam podwyższona glukozę we krwi. Wysłano mnie na bad krzywej cukrowej. Wynik po 2 godz był lekko podwyższony. Mimo to nie poszłam z wynikiem do lekarza rodzinnego ponieważ pamiętam, że go zgubiłam i nie leczyłam w żaden sposób tego schorzenia...
Od tego momentu wyniki glukozy z krwi miałam zawsze w normie więc się nie martwiłam. Teraz jestem w swojej pierwszej ciąży, świeżo po zrobieniu ottg (25 tydz) Okazało się, że znów mój wynik po 2 godz jest nieprawidłowy bo aż 164, reszta w normie. We wcześniejszych tygodniach ciąży wszystkie wyniki były prawidłowe, ciąża rozwijała się dobrze więc mój lekarz nie widział wskazań do wcześniejszego ottg, a ja słysząc że wszystko w porządku nie pomyślałam o tym żeby powiedzieć o swoim wyniku sprzed lat, którego nawet nie posiadam. Boję się, że przez poprzednie 24 tyg miałam cukrzycę i o niej nie wiedziałam i przez moje niedoświadczenie i nieodpowiedzialność coś złego mogło lub może się stać mojemu dziecku. Od teraz będę pod stała opieka lekarza i na diecie. Wizyta za 3 dni. Na razie przytyłam 7 kg i usg połówkowe wyszło bardzo dobre. Czy jest szansa, że mimo nie leczenia mój stan zdrowia się nie pogorszył? Czy jest jakaś szansa, że moja córka urodzi się zdrowa? Mam 28lat.