dzień dobry. zakochałem się w pewnym chłopaku, wyznałem mu to. wnioskuję, że on jest gejem, ponieważ
2
odpowiedzi
dzień dobry. zakochałem się w pewnym chłopaku, wyznałem mu to. wnioskuję, że on jest gejem, ponieważ odważył mi się szczerze (sam to podkreślił) przyznać, że mu się podobam, a w łóżku między nami naprawdę zaiskrzyło. jednak po naszym współżyciu stwierdził on, że jest osobą heteroseksualną, mimo że sam stwierdził, że super było w łóżku. nie potrafię się zupełnie z nim dogadać, bo on ewidentnie wszystkiemu zaprzecza (mówi, że to, że mu się ze mną podobało, nie oznacza, że teraz mu to się podoba :(), jakby nic się nie wydarzyło między nami. :( kocham go, być może on mnie też, w każdym razie na pewno mu się podobam i go pociągam, wręcz mnie pożąda. próbowałem już chyba wszystkiego, żeby uświadomić mu, że sobie coś ubzdurał, jednak nic z tego nie działa. powiedział, że odkrył swoją heteroseksualność...ale jak? po udanym seksie ze mną? i po tym, że wyznał, że to właśnie na mnie czekał tyle czasu w życiu?
co mam zrobić? kocham go i naprawdę mogę długo na niego poczekać, ale boję się, że tak bardzo sobie ubzdurał, że jest hetero, że może to wszystko się nie zmienić i nic między nami nie będzie :(( tęsknię za nim cholernie, a on nawet nie chce ze mną rozmawiać, jakbym mu coś zrobił :( moim zdaniem był szczery z tym wyznaniem, że mu się podobam, ale teraz już sam nie wiem, może rzeczywiście jest hetero? :( ale czy to możliwe po tym wszystkim? wiem, że nie chodziło mu też tylko o seks ze mną...raz powiedział, że nawet chciał coś ze mną stworzyć, ale to wygląda tak jakby po moim wyznaniu miłości odpuścił sobie mnie?... może się wystraszył czegoś? może za szybko wyznałem mu, co do niego czuję? próbowałem o nim zapomnieć i nawet zalogowałem się na portalu randkowym, ale to nie ma sensu, wciąż o nim myślę, tylko o nim :(
rozdziera mnie od środka, tym bardziej dlatego, że jestem z tym sam. proszę o jakąkolwiek sugestię, co w tej sytuacji próbować zrobić, bo siedzieć bezczynnie nie zamierzam...
dziękuję za każdą odpowiedź, bardzo zależy mi na każdym spojrzeniu na tę sprawę, bo ja już się gubię...
co mam zrobić? kocham go i naprawdę mogę długo na niego poczekać, ale boję się, że tak bardzo sobie ubzdurał, że jest hetero, że może to wszystko się nie zmienić i nic między nami nie będzie :(( tęsknię za nim cholernie, a on nawet nie chce ze mną rozmawiać, jakbym mu coś zrobił :( moim zdaniem był szczery z tym wyznaniem, że mu się podobam, ale teraz już sam nie wiem, może rzeczywiście jest hetero? :( ale czy to możliwe po tym wszystkim? wiem, że nie chodziło mu też tylko o seks ze mną...raz powiedział, że nawet chciał coś ze mną stworzyć, ale to wygląda tak jakby po moim wyznaniu miłości odpuścił sobie mnie?... może się wystraszył czegoś? może za szybko wyznałem mu, co do niego czuję? próbowałem o nim zapomnieć i nawet zalogowałem się na portalu randkowym, ale to nie ma sensu, wciąż o nim myślę, tylko o nim :(
rozdziera mnie od środka, tym bardziej dlatego, że jestem z tym sam. proszę o jakąkolwiek sugestię, co w tej sytuacji próbować zrobić, bo siedzieć bezczynnie nie zamierzam...
dziękuję za każdą odpowiedź, bardzo zależy mi na każdym spojrzeniu na tę sprawę, bo ja już się gubię...
Bardzo precyzyjnie opisał Pan sytuację. Wydaje się, że Pana trudność w rekacji na jego reakcję to sprawa na tyle osobista, że ciąg dalszy i możliwe rozwiązania warto omówić w gabinecie u specjalisty.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Trudno jest poradzić sobie z odrzuceniem. To bardzo przykre uczucie. Jeżeli ktoś nas odrzuca czujemy się mniej ważni, niepotrzebni, oszukani. W pewnych sytuacjach jedynym wyjściem jest zaakceptować sytuację i zaadoptować się do nowej rzeczywistości. Jest to trudne i bolesne i porównywalne do zespołu odstawiennego u nałogowca. Dobra wiadomość jest taka, że po pewnym czasie ból mija. Trudno powiedzieć, jakie myśli i motywacje kierują Pana partnerem. Może nawet on sam nie potrafi ich ogarnąć. To co może Pan zrobić w tej sytuacji to zaopiekować się sobą: skupić na interesujących aktywnościach, wyzwaniach, bieżących zadaniach. To powinno pomóc przetrwać najtrudniejszy okres. Pozdrawiam serdecznie Marzena Pietrusińska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.