Dzień dobry, Zawsze miałam cerę mieszaną trochę zaskornikow na nosie i brodzie, najczęściej przed
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
Zawsze miałam cerę mieszaną trochę zaskornikow na nosie i brodzie, najczęściej przed miesiaczka pojawiały się pojedyncze pryszcze, cera nigdy nie była idealna, ale nie miałam z tym problemu. Nigdy też jakoś specjalnie nie skupiałam się na pielęgnacji, stosowałam pierwszy lepszy krem i płyn do demakijażu. Problem pojawił się w momencie testowania kosmetyków naturalnych, stan cery zaczął się pogarszać pojawiły się na policzkach zaskorniki zamknięte, co rusz zmieniałam kosmetyki widząc, że ich działanie nie przynosi efektów, a skóra była piekąca i zmiany zaczęły się zaogniać, miałam już kilka pryszczy, które tygodniami nie chciały zniknąć z twarzy. Z pomocą miał przyjść kosmetologia, który postanowił wykonać mikrodermabrazje, po której nałożył kwas migdałowy, po kilku dniach cala skóra była usiana zakornikami, niemal każde ujscie mieszka włosowego było "zatkane". W desperacji poszłam do dermatologa, który stwierdził nadmierne rogowacenie naskórka i zalecił kurację Curacne 5 mg, stosowałam ją sześć miesięcy. Stan skóry znacznie się poprawił, wszystkie zmiany ustąpiły. Po tygodniu od zakończenia kuracji na udach i posiadlakch skóra zaczęła się robić szorstka i pojawiło się kilkanaście pryszcze, zaczęłam myć skore Cerave płynem miceralnym, co pomogło, choć wciąż pojawiają się pojedyncze wypryski. Po trzech tygodniach, skóra twarzy momentalnie się pogorszyła, wszystko mnie uczula, nawet po umyciu woda twarz robi się czerwona, mimo, że nie zmieniłam pielęgnacji stosuje delikatny płyn miceralny, piankę do mycia twarzy, nakładam krem nawilżający z kwasem hialuronowym, raz w tygodniu peeling enzymatyczny. Skóra już zaczęła wytwarzać sebum, po wstaniu rano czoło i nos delikatnie się błyszczy, nie jest tego specjalnie dużo, ale najbardziej martwi mnie, że struktura skory zaczęła się zmieniać, nie ma co prawda żadnych pryszcze, ale faktura skory jest niejednolita, jakby stopniowo stawała się grubsza, lekko nabrzmiała, dodatkowo w wielu miejscach w porach dostrzegam minimalne czarne zaskórniki. Odstawiłam, nawet najdelikatniejsze kremy, bo twarz reaguje pieczeniem i zaczerwienieniem. Nie wiem jak sobie pomóc, proszę o doraźną pomoc, gdyż wizyta u dermatologa dopiero za 2 tygodnie
Zawsze miałam cerę mieszaną trochę zaskornikow na nosie i brodzie, najczęściej przed miesiaczka pojawiały się pojedyncze pryszcze, cera nigdy nie była idealna, ale nie miałam z tym problemu. Nigdy też jakoś specjalnie nie skupiałam się na pielęgnacji, stosowałam pierwszy lepszy krem i płyn do demakijażu. Problem pojawił się w momencie testowania kosmetyków naturalnych, stan cery zaczął się pogarszać pojawiły się na policzkach zaskorniki zamknięte, co rusz zmieniałam kosmetyki widząc, że ich działanie nie przynosi efektów, a skóra była piekąca i zmiany zaczęły się zaogniać, miałam już kilka pryszczy, które tygodniami nie chciały zniknąć z twarzy. Z pomocą miał przyjść kosmetologia, który postanowił wykonać mikrodermabrazje, po której nałożył kwas migdałowy, po kilku dniach cala skóra była usiana zakornikami, niemal każde ujscie mieszka włosowego było "zatkane". W desperacji poszłam do dermatologa, który stwierdził nadmierne rogowacenie naskórka i zalecił kurację Curacne 5 mg, stosowałam ją sześć miesięcy. Stan skóry znacznie się poprawił, wszystkie zmiany ustąpiły. Po tygodniu od zakończenia kuracji na udach i posiadlakch skóra zaczęła się robić szorstka i pojawiło się kilkanaście pryszcze, zaczęłam myć skore Cerave płynem miceralnym, co pomogło, choć wciąż pojawiają się pojedyncze wypryski. Po trzech tygodniach, skóra twarzy momentalnie się pogorszyła, wszystko mnie uczula, nawet po umyciu woda twarz robi się czerwona, mimo, że nie zmieniłam pielęgnacji stosuje delikatny płyn miceralny, piankę do mycia twarzy, nakładam krem nawilżający z kwasem hialuronowym, raz w tygodniu peeling enzymatyczny. Skóra już zaczęła wytwarzać sebum, po wstaniu rano czoło i nos delikatnie się błyszczy, nie jest tego specjalnie dużo, ale najbardziej martwi mnie, że struktura skory zaczęła się zmieniać, nie ma co prawda żadnych pryszcze, ale faktura skory jest niejednolita, jakby stopniowo stawała się grubsza, lekko nabrzmiała, dodatkowo w wielu miejscach w porach dostrzegam minimalne czarne zaskórniki. Odstawiłam, nawet najdelikatniejsze kremy, bo twarz reaguje pieczeniem i zaczerwienieniem. Nie wiem jak sobie pomóc, proszę o doraźną pomoc, gdyż wizyta u dermatologa dopiero za 2 tygodnie
Dzień dobry, tyle leczenia , zabiegów i starań i wciąż nie ma Pani zadowolenia. Proszę odstąpić na kilka tygodni od zabiegów i peelingów, stosować tylko żel lub piankę do demakijażu np z f. La Roche Posay Effaclar oczyszczający żel do mycia, a na dzień Effaclar serum i poczekać cierpliwie na konsultacje dermatologa.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.