Dzień dobry. Zdecydowałem się napisać, ponieważ po różnych badaniach, wizycie u fizjoterapeuty, neur
3
odpowiedzi
Dzień dobry. Zdecydowałem się napisać, ponieważ po różnych badaniach, wizycie u fizjoterapeuty, neurologa, kardiologa, usg doppler i EMG moja sytuacja nie uległa zmianie.
Sprawa wygląda następująco. Mężczyzna 40 lat. Uprawiam sport (jedna z aktywności może obciążać nogi - raz jedną raz drugą - jestem prawonożny) . Praca siedząca, ale staram się ją wykonywać na stojąco (regulowane biurko). Dbam o ilość aktywności w ciągu dnia.
Od pewnego czasu (6 mcy) dokucza mi jakby ucisk w jednej nodze - prawej podczas stania. Przy siedzeniu nie występują jakiekolwiek dolegliwości. To co odczuwam to nie ból, pieczenie, mrowienie a raczej nagłe napięcie mięśni uda i podudzia z tyłu. Wrażenie jakby noga w tych miejscach została obwiązana bardzo mocno bandażem. Czuję się jakby coś miało za chwilę pęknąć. Odczucia nie występują w pozycji leżącej, ani też w nocy, czy rano. Ciekawe jest, że dolegliwości nie pojawiają się w trakcie aktywności fizycznej typu lekki jogging, bieganie, skakanie, jazda na rowerze. Mogę stwierdzić, że czuję się wtedy lepiej jednakże zaraz po zaprzestaniu ruchu temat powraca - jak tylko przez jakiś czas przebywam w pozycji stojącej z lekkim obciążeniem prawej nogi (przenoszenie ciężaru ciała na prawa stronę).
W ciągu 6 mcy odbyłem wizytę u ortopedy, który stwierdził (na podstawie USG) niewielką cystę w prawym dole podkolanowym, ale wykluczył, że z jej powodu powstają dolegliwości. Nie było punkcji, ani też innego dalszego leczenia. Cysta nie uległa powiększeniu.
Następnie trafiłem do fizjoterapeuty, który zalecił rozciąganie i rolowanie wałkiem. Działanie nie przyniosło zmiany pomimo systematyczności.
Kolejny fizjoterapeuta wskazał, że może być to problem od strony kręgosłupa i zalecił ćwiczenia "sphinx pose/cobra pose" - Działanie nie przyniosło zmiany pomimo systematyczności.
Po sugestii, ze jest to kręgosłup trafiłem do neurologa, który wykluczył problemy kręgosłupem i zalecił badanie EMG. Badanie nie wykazało problemów z przewodnictwem nerwowym.
Trafiłem na koniec do kardiologa żeby wykluczyć zakrzepicę - po USG doppler okazało się, ze brak jest jakichkolwiek problemów w kwestii żył kończyn dolnych.
Jestem także po serii badań od strony morfologii krwi - wszystkie wyniki w normie.
Ze swojej strony zauważyłem tylko, że nie tyle rolowanie wałkiem piankowym daje chwilową ulgę a twardą piłeczką. Wbicie się w łydkę a także w udo powoduje rozluźnienie. Nie daje mi tylko spokoju fakt, że moje działanie pomimo systematyczności daje efekt ale trwający jakiś czas a potem temat wraca.
Mięśnie łydki prawej są bardziej napięte niż w lewej nodze. To samo tyczy się uda. Nawet w spoczynku.
Jeśli chodzi o pozycję siedzącą to uniesienie nogi i nie trzymanie jej w pozycji ze zgiętym stawem kolanowym powoduje mniejsze dolegliwości po wstaniu.
Proszę o opinię w tym temacie i z góry dziękuję.
Sprawa wygląda następująco. Mężczyzna 40 lat. Uprawiam sport (jedna z aktywności może obciążać nogi - raz jedną raz drugą - jestem prawonożny) . Praca siedząca, ale staram się ją wykonywać na stojąco (regulowane biurko). Dbam o ilość aktywności w ciągu dnia.
Od pewnego czasu (6 mcy) dokucza mi jakby ucisk w jednej nodze - prawej podczas stania. Przy siedzeniu nie występują jakiekolwiek dolegliwości. To co odczuwam to nie ból, pieczenie, mrowienie a raczej nagłe napięcie mięśni uda i podudzia z tyłu. Wrażenie jakby noga w tych miejscach została obwiązana bardzo mocno bandażem. Czuję się jakby coś miało za chwilę pęknąć. Odczucia nie występują w pozycji leżącej, ani też w nocy, czy rano. Ciekawe jest, że dolegliwości nie pojawiają się w trakcie aktywności fizycznej typu lekki jogging, bieganie, skakanie, jazda na rowerze. Mogę stwierdzić, że czuję się wtedy lepiej jednakże zaraz po zaprzestaniu ruchu temat powraca - jak tylko przez jakiś czas przebywam w pozycji stojącej z lekkim obciążeniem prawej nogi (przenoszenie ciężaru ciała na prawa stronę).
W ciągu 6 mcy odbyłem wizytę u ortopedy, który stwierdził (na podstawie USG) niewielką cystę w prawym dole podkolanowym, ale wykluczył, że z jej powodu powstają dolegliwości. Nie było punkcji, ani też innego dalszego leczenia. Cysta nie uległa powiększeniu.
Następnie trafiłem do fizjoterapeuty, który zalecił rozciąganie i rolowanie wałkiem. Działanie nie przyniosło zmiany pomimo systematyczności.
Kolejny fizjoterapeuta wskazał, że może być to problem od strony kręgosłupa i zalecił ćwiczenia "sphinx pose/cobra pose" - Działanie nie przyniosło zmiany pomimo systematyczności.
Po sugestii, ze jest to kręgosłup trafiłem do neurologa, który wykluczył problemy kręgosłupem i zalecił badanie EMG. Badanie nie wykazało problemów z przewodnictwem nerwowym.
Trafiłem na koniec do kardiologa żeby wykluczyć zakrzepicę - po USG doppler okazało się, ze brak jest jakichkolwiek problemów w kwestii żył kończyn dolnych.
Jestem także po serii badań od strony morfologii krwi - wszystkie wyniki w normie.
Ze swojej strony zauważyłem tylko, że nie tyle rolowanie wałkiem piankowym daje chwilową ulgę a twardą piłeczką. Wbicie się w łydkę a także w udo powoduje rozluźnienie. Nie daje mi tylko spokoju fakt, że moje działanie pomimo systematyczności daje efekt ale trwający jakiś czas a potem temat wraca.
Mięśnie łydki prawej są bardziej napięte niż w lewej nodze. To samo tyczy się uda. Nawet w spoczynku.
Jeśli chodzi o pozycję siedzącą to uniesienie nogi i nie trzymanie jej w pozycji ze zgiętym stawem kolanowym powoduje mniejsze dolegliwości po wstaniu.
Proszę o opinię w tym temacie i z góry dziękuję.
Dzień dobry,
Temat powinien być prosty do rozwiązania dla fizjoterapeuty pracujący metoda PDT-R - proszę poszukać takowego w swojej okolicy. Wzmożone napięcie mięśni o których Pan wspomina, może być spowodowane urazami/zabiegami operacyjnymi z przeszłości np skręcenie stawu skokowego. Od tego powinna się rozpocząć terapia - porządny wywiad urazowy, który naprowadzi na sedno problemu. Jeśli pomimo rolowania, napięcie szybko wraca to jest to tylko wierzchołek góry lodowej a nie przyczyna problemu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Temat powinien być prosty do rozwiązania dla fizjoterapeuty pracujący metoda PDT-R - proszę poszukać takowego w swojej okolicy. Wzmożone napięcie mięśni o których Pan wspomina, może być spowodowane urazami/zabiegami operacyjnymi z przeszłości np skręcenie stawu skokowego. Od tego powinna się rozpocząć terapia - porządny wywiad urazowy, który naprowadzi na sedno problemu. Jeśli pomimo rolowania, napięcie szybko wraca to jest to tylko wierzchołek góry lodowej a nie przyczyna problemu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry
Problemy mięśniowo-szkieletowe
Napięcie mięśniowe
Nieprawidłowa postawa:
Stres i napięcie emocjonalne
Są to pozostałe możliwości z tego, co napisałeś, konieczne jest dotarcie do przyczyny zamiast skupiania się na bólu.
Jeśli w Twojej okolicy znajdują się kliniki terapii ENF (electro neuro feedback), mogą one szybko i łatwo zidentyfikować i leczyć przyczynę bólu.
Problemy mięśniowo-szkieletowe
Napięcie mięśniowe
Nieprawidłowa postawa:
Stres i napięcie emocjonalne
Są to pozostałe możliwości z tego, co napisałeś, konieczne jest dotarcie do przyczyny zamiast skupiania się na bólu.
Jeśli w Twojej okolicy znajdują się kliniki terapii ENF (electro neuro feedback), mogą one szybko i łatwo zidentyfikować i leczyć przyczynę bólu.
Z tego co Pan napisał nie wykonywał Pan MR kręgosłupa (w szczególności odc. lędźwiowo-krzyżowy) a warto w obliczu takich objawów i przy braku rozpoznania pomimo szeregu badań i wizyt. Z wynikiem zapraszam na wizytę.
Sugeruję wizytę: Diagnostyka i terapia kręgosłupa (pierwsza wizyta) - 220 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.