Dzień dobry, Zgłaszam się ze związkowym problemem a mianowicie na co dzień jestem szczęśliwą, poukł

4 odpowiedzi
Dzień dobry,
Zgłaszam się ze związkowym problemem a mianowicie na co dzień jestem szczęśliwą, poukładaną osobą, spokojną ale mającą wielu znajomych i bardzo życzliwą. Jednak w momencie w którym do domu wraca mój partner dostaje ataku zdenerwowania, ponieważ nie czuję się przy nim bezpiecznie. Rozmawialismy już na ten temat ale on nic sobie z tego nie robi. Ma 30 lat, ja 26 i boję się że nie będziemy mieli gdzie mieszkać ponieważ on nie potrafi jako mężczyzna o nic zadbać. Kupiłam też sama samochód bo nie mogłam liczyć na jego pomoc po wypadku w którym straciłam poprzednie auto. Czy to normalne że w związku ze wszystkim radzę sobie sama? Do tego jestem w tym szczęśliwa i dumna z siebie. Pytanie jak ugasić tylko nerwy w jego stronę?
Sytuacja, w której się Pani znajduje, może być trudna, zwłaszcza że odczuwa Pani frustrację i napięcie w relacji, mimo że czuje się Pani zorganizowana i szczęśliwa w innych aspektach życia. To, że radzi sobie Pani sama i jest z tego dumna, jest na pewno dużym atutem, jednak ważne, aby w związku czuć wsparcie od partnera, zwłaszcza w kwestiach, które mogą wpływać na poczucie bezpieczeństwa i komfortu.

Aby poradzić sobie z frustracją wobec partnera, warto spróbować podejść do rozmowy na ten temat z perspektywy potrzeb. Zamiast wyrażać, że partner „nic sobie z tego nie robi,” może warto skupić się na tym, co Pani potrzebuje, aby czuć się bezpieczniej i bardziej wspierana w związku. Czasami pomocne może być skupienie się na konkretnych sytuacjach, w których brakuje wsparcia, aby partner mógł lepiej zrozumieć Pani punkt widzenia.

Równie ważne jest zastanowienie się nad tym, czy obecny sposób, w jaki Pani radzi sobie sama, faktycznie przynosi satysfakcję w dłuższej perspektywie, czy może generuje z czasem więcej frustracji. Jeśli wprowadzenie zmian we wzajemnym wsparciu okaże się trudne, warto rozważyć wspólną wizytę u terapeuty, aby omówić te kwestie w bezpiecznej przestrzeni.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Myślę, że warto zaufać swojej irytacji, jako emocji informującej o nieakceptowalnym dla Pani stanie Państwa relacji.
Dzień dobry. Z tego, co Pani opisuje, wynika, że jest Pani osobą niezależną i odpowiedzialną, co wzbudza dumę i satysfakcję, jednak relacja z partnerem wywołuje u Pani stres i zdenerwowanie, co oczywiście nie jest komfortowe.

Naturalne jest, że w związku liczymy na wsparcie i wzajemną troskę. Jeśli czuje się Pani pozostawiona sama sobie, zarówno w codziennych obowiązkach, jak i trudniejszych momentach, może to wywoływać frustrację. Pani zdenerwowanie przy partnerze jest zrozumiałe, ponieważ brak poczucia bezpieczeństwa oraz brak wsparcia ze strony najbliższej osoby może silnie wpływać na emocje. Irytacja jako emocją informuje, że coś jest dla pani dnie do zaakceptowania.

Rozmowa, jaką już Państwo przeprowadziliście, była ważnym krokiem, ale skoro nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, warto zastanowić się nad dalszymi działaniami. Czy partner jest świadomy, jak silnie jego postawa wpływa na Pani emocje? Czasem osoby potrzebują bardziej dosadnej komunikacji, aby zrozumieć powagę sytuacji. Proszę jednak pamiętać o szacunku.

Co do samego radzenia sobie z nerwami – warto rozważyć kilka metod, które mogą pomóc w regulowaniu emocji, takich jak techniki relaksacyjne, medytacja, a może nawet konsultacja z psychologiem, który pomoże w lepszym zrozumieniu i zarządzaniu tymi uczuciami. Niemniej jednak, kluczowe może być także zastanowienie się, czy w tej relacji ma Pani szansę na rozwój i poczucie bezpieczeństwa. Związek powinien opierać się na wzajemnym wsparciu, a nie jednostronnej odpowiedzialności.

Proszę pamiętać, że zasługuje Pani na partnera, który będzie Panią wspierał i z którym będzie się Pani czuła bezpiecznie.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (pierwsza wizyta) - 210 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry,
Rozumiem, że może być to dla Pani bardzo frustrujące i męczące, szczególnie gdy czuje Pani, że bierze na siebie większość odpowiedzialności w związku. Poczucie niezależności, o którym Pani wspomina, jest wartościowe i naturalne, ale jednocześnie partnerstwo w związku oznacza współdzielenie obowiązków i wsparcia, także emocjonalnego.

To, że czuje Pani niepokój i zdenerwowanie w obecności partnera, może świadczyć o tym, że coś w tej relacji nie spełnia Pani oczekiwań dotyczących bezpieczeństwa i równowagi. Ważne jest, aby przyjrzeć się, dlaczego Pani partner nie angażuje się tak, jakby Pani tego oczekiwała, i jakie są jego perspektywy na wspólne życie oraz zaangażowanie.

W tej sytuacji warto zastanowić się nad kilkoma kwestiami:

1. Komunikacja – być może warto spróbować kolejnej rozmowy, ale w nowym formacie, gdzie jasno wyrazi Pani swoje potrzeby, oczekiwania oraz obawy związane z brakiem zaangażowania partnera.


2. Granice – jeżeli te rozmowy nie przynoszą efektów, warto pomyśleć o tym, jakie granice może Pani postawić w relacji, aby chronić swoje poczucie bezpieczeństwa.


3. Samopoczucie – jeżeli czuje Pani zadowolenie z tego, że jest Pani samodzielna, ale jednocześnie doświadcza Pani nerwowości wobec partnera, może być pomocne zbadanie, skąd te emocje wynikają. Czasami mogą być one sygnałem głębszego problemu z dynamiką w związku.



Jeśli chodzi o radzenie sobie z nerwami, warto rozważyć techniki relaksacyjne, takie jak medytacja, oddechy czy regularne zajęcia sportowe, które mogą pomóc rozładować stres. Jednak długoterminowo kluczowe będzie zrozumienie, dlaczego te emocje się pojawiają i co mogłoby zmienić się w Waszej relacji, aby poczuła się Pani bezpieczniej i spokojniej.

Proszę pamiętać, że w związku powinna Pani czuć się wspierana i rozumiana. Jeśli chciałaby Pani zgłębić ten temat bardziej szczegółowo, jestem do dyspozycji, aby porozmawiać o tym, jak lepiej zrozumieć swoje emocje i potrzeby w tej relacji.

Z wyrazami wsparcia Renata

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.