Fobia społeczna, osobowość unikająca (?)
5
odpowiedzi
Dzień dobry,
Komponuję zapytanie po raz trzeci. Czuję, że kończą mi się opcje (albo raczej że ich nie było). Znowu mi się pogorszyło, nasiliły się objawy somatyczne (przede wszystkim bóle rozmaite, ciągłe zmęczenie oraz jadłowstręt), insomnia na zmianę z hipersomnią, lęki, chomikuję tabletki... Odmówiłam kiedyś farmakoterapii, ale teraz myślę, że może by mi pomogła przebrnąć chociaż do końca studiów. Ale nie leki przeciwdepresyjne, tylko przeciwlękowe -- żebym nie bała się kontaktu z ludźmi.
I tu właśnie jest problem. Nie ma szans, żebym poszła do lekarza. Kiedyś jeszcze potrafiłam się na to zdobyć, ale już mi do tego daleko. Czy da się to jakoś obejść? Moją jedyną motywacją jest to, że nie chcę znów zawieść mamy. Źle zniosła moje pierwsze załamanie.
Komponuję zapytanie po raz trzeci. Czuję, że kończą mi się opcje (albo raczej że ich nie było). Znowu mi się pogorszyło, nasiliły się objawy somatyczne (przede wszystkim bóle rozmaite, ciągłe zmęczenie oraz jadłowstręt), insomnia na zmianę z hipersomnią, lęki, chomikuję tabletki... Odmówiłam kiedyś farmakoterapii, ale teraz myślę, że może by mi pomogła przebrnąć chociaż do końca studiów. Ale nie leki przeciwdepresyjne, tylko przeciwlękowe -- żebym nie bała się kontaktu z ludźmi.
I tu właśnie jest problem. Nie ma szans, żebym poszła do lekarza. Kiedyś jeszcze potrafiłam się na to zdobyć, ale już mi do tego daleko. Czy da się to jakoś obejść? Moją jedyną motywacją jest to, że nie chcę znów zawieść mamy. Źle zniosła moje pierwsze załamanie.
Nie widzę możliwości przepisywania leku komukolwiek bez uprzedniego zbadania. Jeśli objawy przeżywane są tak trudne, to nie rozumiem powodów dla których odmawia Pani farmakoterapii. Jeśli objawy są mniej obciążające od wizyty u lekarza to pozostaje zgoda na objawy. Nie wiem skąd wiedza o tym jakie leki powinna Pani zażywać? Czy nie ma innej motywacji jeno obawa o to, by nie zawieść Mamy? A perspektywa usunięcia lub bodaj zmniejszenia własnego cierpienia to nie może być motywem?
Jeśli zdecyduje się Pani zrobić coś DLA CIEBIE to zapraszam na wizytę
Jeśli zdecyduje się Pani zrobić coś DLA CIEBIE to zapraszam na wizytę
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. Widzę tu kilka problemów, wiele objawów, prawdopodobnie współistniejące zaburzenia osobowości. Nic nie da się uzyskać bez systematycznego i intensywnego leczenia skojarzonego- zarówno regularnej farmakoterapii jak i psychoterapii indywidualnej. Jest Pani dorosła, odpowiedzialna za swoje życie. To nie dla mamy powinna Pani zdecydować się na leczenie, ale dla siebie- skoro jest Pani na studiach to znaczy że jest Pani młodą osobą i warto podjąć ten trud teraz. Skoro trudno zastosować się do zaleceń w leczeniu ambulatoryjnym- zawsze alternatywą jest pobyt szpitalny, gdzie leczenie jest bardziej "skondensowane"- częste, codzienne spotkania z psychiatrą i psychologiem, łatwiej dobrać leki, istnieje możliwość przeprowadzenia licznych badań diagnostycznych pomagających w ustaleniu rozpoznania. Jeśli nie może Pani wybrać się do psychiatry- zawsze pozostaje jeszcze zamówić wizytę domową. Pozdrawiam.
Proponuję wizytę u psychiatry, może być także wizyta domowa. Pozdrawiam.
Szanowna Pani,
zadaje Pani (jak czytam po raz trzeci) pytanie bardzo trudne do odpowiedzenia. Tym niemniej spróbuję na nie odpowiedzieć głównie porządkując zagadnienie.
1. Znajduje się Pani na forum, na którym lekarze odpowiadają pacjentom. Jest to jakaś namiastka przyjścia pacjenta do lekarza. Jeśli Pani konsekwentnie podtrzymuje swoje zdanie: "Nie ma szans, żebym poszła do lekarza.", to trzeba to pytanie zadać na innym forum. Nie tylko lekarze parają się zdrowiem pacjenta.
2. Z jakiegoś powodu, nie wszystkie leki są dostępne bez recepty. Właśnie po to by to fachowcy zajmowali się leczeniem pacjentów. Swoją drogą trudno mi sobie wyobrazić, by na forum chirurgicznym toczyła się dyskusja "jak zostać zoperowanym po mojemu, a nie wg zdania lekarza".
3. Obawiam się, że Pani oczekiwania są nierealistyczne i bez zmiany nastawienia zawiedzie Pani mamę po raz kolejny.
4. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie lekarza, do którego będzie Pani miała zaufanie i zastosowanie się do jego wskazówek. Możliwe, że pokonanie bariery uniemożliwiającej odwiedzenia lekarza psychiatry będzie pierwszym zadaniem psychoterapeuty.
Z poważaniem
jk
zadaje Pani (jak czytam po raz trzeci) pytanie bardzo trudne do odpowiedzenia. Tym niemniej spróbuję na nie odpowiedzieć głównie porządkując zagadnienie.
1. Znajduje się Pani na forum, na którym lekarze odpowiadają pacjentom. Jest to jakaś namiastka przyjścia pacjenta do lekarza. Jeśli Pani konsekwentnie podtrzymuje swoje zdanie: "Nie ma szans, żebym poszła do lekarza.", to trzeba to pytanie zadać na innym forum. Nie tylko lekarze parają się zdrowiem pacjenta.
2. Z jakiegoś powodu, nie wszystkie leki są dostępne bez recepty. Właśnie po to by to fachowcy zajmowali się leczeniem pacjentów. Swoją drogą trudno mi sobie wyobrazić, by na forum chirurgicznym toczyła się dyskusja "jak zostać zoperowanym po mojemu, a nie wg zdania lekarza".
3. Obawiam się, że Pani oczekiwania są nierealistyczne i bez zmiany nastawienia zawiedzie Pani mamę po raz kolejny.
4. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie lekarza, do którego będzie Pani miała zaufanie i zastosowanie się do jego wskazówek. Możliwe, że pokonanie bariery uniemożliwiającej odwiedzenia lekarza psychiatry będzie pierwszym zadaniem psychoterapeuty.
Z poważaniem
jk
Zaburzenia lękowe utrwalone mają to do siebie, że z czasem tylko się nasilają. Obawiam się, że prędzej czy później i tak nie obędzie się bez wsparcia farmakologicznego na które póki co Pani się nie zdecydowała. Bez motywacji do leczenia nie ma żadnej drogi na skróty. Proszę porozmawiać z rodzicami oraz w ich towarzystwie udać się do psychiatry.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.