Hej. Mam takie dość nietypowe pytanie. Otóż spotkałem się ostatnio z moją dziewczyną na mieszkaniu
1
odpowiedzi
Hej.
Mam takie dość nietypowe pytanie.
Otóż spotkałem się ostatnio z moją dziewczyną na mieszkaniu i po jakiejś 1,5 godzinie pieszczot zaczęliśmy uprawiać seks. Sam stosunek trwał nie dłużej niż minuta, po czym partnerka powiedziała, że ją bardzo boli. Ledwo co mogła chodzić i rozpłakała się z bólu, mówiła, że boli ją w miejscu brzucha (między żebrami a miednicą). Po jakiejś chwili stwierdziła, że musi pójść do toalety wypróżnić się. Zajęło jej to chwilę i wyszła z toalety, brzuch bolał ją mniej, ale nadal. Później ból brzucha utrzymywał się jeszcze kilka dni, tak około 3-4 dni. Po tym incydencie musiała pójść spotkać się z rodzicami 800 metrów dalej, bo mieli oni ją zabrać do domu. Mówiła, że była jej bardzo wstyd, że tak to się skończyło i musiała przy mnie pójść do toalety. Ponadto, jako że w mieszkaniu przez remont akurat nie było bieżącej wody, poszedłem do sklepu kupić kilka wód butelkowanych, które później wlałem do spłuczki i spłukałem to co dziewczyna zostawiła. Dla mnie zrobienie tego nie było czymś bardzo strasznym, ale odbiło się mocno na mojej dziewczynie. Od tamtego czasu (minął tydzień) mówi, że nie odczuwa żadnych potrzeb seksualnych, potrzeby bliskości, mówi, że samo myślenie o tym ją brzydzi i chce ze mną zerwać, bo nie odczuwa żadnych potrzeb seksualnych, więc mogę być równie dobrze jej przyjacielem. Bardzo mnie to martwi i chciałbym się dowiedzieć, co może jej być i czy takie myślenie się zmieni, jak długo to może zająć i co się w ogóle stało.
Proszę o jak najbardziej szczegółowe odpowiedzi, sam już też nie wiem co robić. Przed tym wydarzeniem między nami było wszystko dobrze.
Mam takie dość nietypowe pytanie.
Otóż spotkałem się ostatnio z moją dziewczyną na mieszkaniu i po jakiejś 1,5 godzinie pieszczot zaczęliśmy uprawiać seks. Sam stosunek trwał nie dłużej niż minuta, po czym partnerka powiedziała, że ją bardzo boli. Ledwo co mogła chodzić i rozpłakała się z bólu, mówiła, że boli ją w miejscu brzucha (między żebrami a miednicą). Po jakiejś chwili stwierdziła, że musi pójść do toalety wypróżnić się. Zajęło jej to chwilę i wyszła z toalety, brzuch bolał ją mniej, ale nadal. Później ból brzucha utrzymywał się jeszcze kilka dni, tak około 3-4 dni. Po tym incydencie musiała pójść spotkać się z rodzicami 800 metrów dalej, bo mieli oni ją zabrać do domu. Mówiła, że była jej bardzo wstyd, że tak to się skończyło i musiała przy mnie pójść do toalety. Ponadto, jako że w mieszkaniu przez remont akurat nie było bieżącej wody, poszedłem do sklepu kupić kilka wód butelkowanych, które później wlałem do spłuczki i spłukałem to co dziewczyna zostawiła. Dla mnie zrobienie tego nie było czymś bardzo strasznym, ale odbiło się mocno na mojej dziewczynie. Od tamtego czasu (minął tydzień) mówi, że nie odczuwa żadnych potrzeb seksualnych, potrzeby bliskości, mówi, że samo myślenie o tym ją brzydzi i chce ze mną zerwać, bo nie odczuwa żadnych potrzeb seksualnych, więc mogę być równie dobrze jej przyjacielem. Bardzo mnie to martwi i chciałbym się dowiedzieć, co może jej być i czy takie myślenie się zmieni, jak długo to może zająć i co się w ogóle stało.
Proszę o jak najbardziej szczegółowe odpowiedzi, sam już też nie wiem co robić. Przed tym wydarzeniem między nami było wszystko dobrze.
Problem może być na tyle poważny, że proponowałbym konsultację (najlepiej wspólną - Pan i Partnerka) seksuologiczną. Moim zdaniem nie jest to dobry temat do rozważania na publicznym forum. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.