inhalacje przy zaatakowanych płucach drobnoustrojem alarmowym
1
odpowiedzi
Witam Panią serdecznie!
Zwracam się do Pani z poważnym problemem ,gdyż zauważyłem ,że ma Pani duże doświadczenie w leczeniu przez inhalacje.Proszę o pilną odpowiedź jeśli to możliwe.Moja żona (52 lata-osoba paląca papierosy) zaraziła się prawdopodobnie 8 miesięcy temu pałeczką krwawą Serratia marcescens podczas pobytu w szpitalu ze względu na lekki udar.Od tamtej pory ma cały czas kaszel,problemy z oddychaniem,a pod wieczór ma regularnie codziennie gorączkę ok. 38stop.C.Będąc jeszcze w szpitalu zlecono jej badanie na gruźlicę, ale nic nie wykryto.W dniu 27.06.2017 wykonane zostało badanie plwociny ,które wykryło pałeczką krwawą Serratia marcescens.Od pobytu w szpitalu jej stan zdrowia w płucach stopniowo się pogarszał.Ma trudności z odkrztuszaniem i bóle z tyłu pleców w okolicach nerek,a w plwocinie czasami są ślady krwi.Antybiogram z badania plwociny wykazuje brak oporności tej bakterii na gentamycynę,amikacynę i ciprofloksacynę(duże skutki uboczne).Podanie tych antybiotyków może być tylko w warunkach szpitalnych-a tego chcielibyśmy uniknąć.Żona jest po dwóch zawałach i ma wstawione stenty.Dzisiaj zamówiłem inhalator firmy PHILIPS mając nadzieję na wyleczenie jej płuc sokiem z cytryny.Moje pytanie brzmi, czy poprzez inhalacje można podjąć bezpieczną próbę wyleczenia jej z tej bakterii?Czy zastosowanie samego soku z cytryny wystarczy,czy trzeba by było do tej inhalacji zastosować antybiotyk ? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.Pozdrawiam serdecznie Krzysztof
Zwracam się do Pani z poważnym problemem ,gdyż zauważyłem ,że ma Pani duże doświadczenie w leczeniu przez inhalacje.Proszę o pilną odpowiedź jeśli to możliwe.Moja żona (52 lata-osoba paląca papierosy) zaraziła się prawdopodobnie 8 miesięcy temu pałeczką krwawą Serratia marcescens podczas pobytu w szpitalu ze względu na lekki udar.Od tamtej pory ma cały czas kaszel,problemy z oddychaniem,a pod wieczór ma regularnie codziennie gorączkę ok. 38stop.C.Będąc jeszcze w szpitalu zlecono jej badanie na gruźlicę, ale nic nie wykryto.W dniu 27.06.2017 wykonane zostało badanie plwociny ,które wykryło pałeczką krwawą Serratia marcescens.Od pobytu w szpitalu jej stan zdrowia w płucach stopniowo się pogarszał.Ma trudności z odkrztuszaniem i bóle z tyłu pleców w okolicach nerek,a w plwocinie czasami są ślady krwi.Antybiogram z badania plwociny wykazuje brak oporności tej bakterii na gentamycynę,amikacynę i ciprofloksacynę(duże skutki uboczne).Podanie tych antybiotyków może być tylko w warunkach szpitalnych-a tego chcielibyśmy uniknąć.Żona jest po dwóch zawałach i ma wstawione stenty.Dzisiaj zamówiłem inhalator firmy PHILIPS mając nadzieję na wyleczenie jej płuc sokiem z cytryny.Moje pytanie brzmi, czy poprzez inhalacje można podjąć bezpieczną próbę wyleczenia jej z tej bakterii?Czy zastosowanie samego soku z cytryny wystarczy,czy trzeba by było do tej inhalacji zastosować antybiotyk ? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.Pozdrawiam serdecznie Krzysztof
Dzień dobry,
absolutnie nie wystarczy. Inhalacje działają jedynie wspomagająco i objawowo, nie da się ich za pomocą wyzbyć bakterii z organizmu. Jeżeli stan żony się pogarsza, pomimo Państwa obaw konieczne jest pilne zgloszenie się do lekarza i leczenie.
absolutnie nie wystarczy. Inhalacje działają jedynie wspomagająco i objawowo, nie da się ich za pomocą wyzbyć bakterii z organizmu. Jeżeli stan żony się pogarsza, pomimo Państwa obaw konieczne jest pilne zgloszenie się do lekarza i leczenie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.