Iść do pracy (na co naciska psycholożka), czy poczekać na psychoterapię u psychoterapeutki (która ro
3
odpowiedzi
Iść do pracy (na co naciska psycholożka), czy poczekać na psychoterapię u psychoterapeutki (która rozpocznie się najprawdopodobniej w marcu) z takimi odważnymi krokami? Ja czuję że nie dałabym rady w pracy, przeraża mnie myśl o jej zaczęciu, nawet najłatwiejsza praca pod słońcem byłaby dla mnie ciężka. Psycholożka twierdzi że zasiedziałam się w domu i pora wprowadzić do swojego życia zatrudnienie by nadać jakiś sens swoim dniom. Ja chciałabym iść do pracy tak ogólnie, ale wyżej wspomniałam co mnie tamuje i chciałabym takie kroki podejmować pod nadzorem psychoterapeutki (z którą będę miała wizyty raz w tygodniu, a nie raz na miesiąc), a nie tylko psycholożki. Chodzę do psycholożki po to żeby nie czekać bezczynnie na psychoterapię, jest też coś w czym mi pomogła, mianowicie poleciła mi prowadzić taki dziennik tego co robię w ciągu dnia i dzięki temu wprowadziłam do swojego dnia parę rzeczy których wcześniej przez depresję nie robiłam regularnie
Szanowna Pani. Rozumiem, iż zmaga się Pani z depresją. Uczęszcza Pani na wizyty do psychologa i czeka na rozpoczęcie psychoterapii. Jest to z pewnością bardzo trudne podjąć pracę, kiedy sama myśl o takim zawodowym zobowiązaniu przeraża Panią. Zgodzę się jednak z tym, iż praca jest ważnym czynnikiem sprzyjającym zdrowieniu. Wymaga bowiem podjęcia odpowiedzialności, wprowadza do życia potrzebne ramy, a tym samym może zwiększać poczucie bezpieczeństwa. Być może na początku wystarczyłoby Pani zatrudnienie w niepełnym wymarze godzin, który może Pani zwiększyć w miarę poprawy napędu i samopoczucia. Pisze Pani, iż prowadzenie dziennika umożliwiło Pani wprowadzanie do życia zmian. Zachęcam więc Panią do kolejnego kroku w kierunku zwiększania codziennej aktywności- próby podjęcia zatrudnienia. Proszę pamiętać, że początki będą trudne, ponieważ nieznane obszary zazwyczaj wzbudzają lęk i niepewność. Z każdym dniem powinno być jednak łatwiej, a satysfakcja z pokonywania własnych ograniczeń może stać się dla Pani źródłem motywacji.
Życzę Pani wszystkiego dobrego i pozdrawiam, Małgorzata Grygier- Stępień
Życzę Pani wszystkiego dobrego i pozdrawiam, Małgorzata Grygier- Stępień
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowna Pani, to Pani decyzja.
Odważne kroki są najlepsze. Strach ma wielkie oczy. Być może najlepszą terapią będzie pójście do pracy. To co najgorsze może się wydarzyć to po prostu Pani zrezygnuje ;)
Odważne kroki są najlepsze. Strach ma wielkie oczy. Być może najlepszą terapią będzie pójście do pracy. To co najgorsze może się wydarzyć to po prostu Pani zrezygnuje ;)
Jak Pani nie daje rady sama, to zaczekanie na psychoterapię wydaje się dobrym pomysłem. Może Pani do tego czasu wprowadzić jakąś inną aktywność, która też będzie jakimś wyzwaniem, ale możliwym dla Pani.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.