Jak naprawić swoje błędy i odbudować związek?
4
odpowiedzi
Czy jestem naprawdę tak beznadziejny, że nie potrafię pokazać swojej partnerce, że mi na niej zależy i, że zawsze była dla mnie najważniejsza? Sytuacja do której się odnoszę miała miejsce parę miesięcy temu. Po paru miesiącach gdy nie mieszkaliśmy razem, to poukładalem wszystkie swoje sprawy i ponownie zamieszkalismy we dwoje. Miałem stałą pracę, po czym dostałem lepszą ofertę pracy i zmieniłem ją. Okazało się, że jednak nie będzie tak jak rozmawiałem z nowym pracodawcą i ,że nie będzie żadnej pracy za granicą. Pracowaliśmy dalej w Polsce i zarabiałem tyle samo co wcześniej. Niestety, ale obawiałem się zwolnić stamtąd, bo nie wiedziałem co będzie dalej i co moja partnerka powie. Przez te obawy okłamałem ją, chociaż obiecałem, że już tego nie zrobie. Bardzo mi na niej zależy i chciałbym żebyśmy byli znowu parą, ale ona nie chce, bo uważa, że wtedy uciekłem od niej i że ją zostawilem samą. Byly sytuacje ze zawalałem sprawy łóżkowe oraz finansowe z dokladaniem się do czynszu, od grudnia jednak robię przelewy i staram się jej pokazać, że nie jestem taki jak ona o mnie myśli, że jej ufałem i że będę dalej ufał. Przez te całą sytuację jest mi bardzo przykro i bardzo źle się z tym wszystkim czuje. Bardzo mocno ją kocham i przez ostatnie 3 miesiące nie myślę o niczym innym jak tylko o tym żeby to naprawić i pokazać że jest dla mnie wszystkim. Ona mówi, że się nie liczę z jej zdaniem oraz, że miałem swoją szanse pokazać, a ja niby ucieklem od niej i że pokazałem w drugą stronę.
Myślę, że nie jest Pan beznadziejny, że na pewno znalazłby Pan w swoim życiu jakieś pozytywne przykłady i argumenty. Poza tym, z Pana opowieści wynika, że się Pan starał, a o naszych relacjach społecznych i emocjonalnych świadczą nasze intencje. O ile porażki można uzasadnić nieumiejętnościami i nieodpowiednio dobranymi narzędziami oraz usprawiedliwić, o tyle już złe intencje są niewybaczalne. A o ile dobrze rozumiem, Pan się nie kieruje nimi wobec swojej partnerki, a raczej przeciwnie. Wierzę więc, tym bardziej, że ma Pan szansę udowodnić jej tym razem, jak Pan ją kocha. Jednak teraz, by odbudować zaufanie potrzebny jest czas, którego ona i nadszarpnięte zaufanie, być może potrzebują. Proszę spokojnie i konsekwentnie pokazać swojej partnerce, że Pan umie na nią czekać i pracować na dobrą zmianę. Powodzenia!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Odbudowanie zaufania trwa długo. Reakcja pani partnerki wyraźnie wskazuje, że jej zaufanie do pana zostało poważnie naruszone (przez kłamstwo, brak wsparcia finansowego z czynszem). Problem nie w tym czy pan jej ufa ("staram się jej pokazać że nie jestem taki jak ona o mnie myśli, że jej ufalem i że będę dalej ufal"), tylko czy ona chce jeszcze raz zaufać panu i podjąć to ryzyko. Tylko ona wie, czy naprawienie waszej relacji jest możliwe i czego oczekuje, aby ewentualnie dać panu jeszcze jedną szansę. Warto ją o te oczekiwania zapytać. Naprawa związku jest możliwa, jeśli chcą tego obie strony.
Dzień dobry,
wygląda na to, że Pana partnerka poczuła się rozczarowana i trudno jej ponownie Panu zaufać. Myślę, że wytrwałość w podjętych przez pana staraniach może dać efekty ale na to trzeba czasu. Mam wrażenie, że używał Pan kłamstwa aby nie rozczarować dziewczyny ale dało to odwrotny efekt. Ważne jest aby Pan mówił jej co robi aby odbudować zaufanie ale nie obiecywał niczego, czego z jakichkolwiek przyczyn nie jest Pan w stanie zrobić. Lepiej jest powiedzieć prawdę nawet, jeśli jest ona niewygodna.
Życzę powodzenia i wytrwałości, Emilia Szymanowicz
wygląda na to, że Pana partnerka poczuła się rozczarowana i trudno jej ponownie Panu zaufać. Myślę, że wytrwałość w podjętych przez pana staraniach może dać efekty ale na to trzeba czasu. Mam wrażenie, że używał Pan kłamstwa aby nie rozczarować dziewczyny ale dało to odwrotny efekt. Ważne jest aby Pan mówił jej co robi aby odbudować zaufanie ale nie obiecywał niczego, czego z jakichkolwiek przyczyn nie jest Pan w stanie zrobić. Lepiej jest powiedzieć prawdę nawet, jeśli jest ona niewygodna.
Życzę powodzenia i wytrwałości, Emilia Szymanowicz
Witam Pana,
budowanie relacji z drugim człowiekiem to chyba najtrudniejsze zadanie jakie stoi przed nami ludźmi. Poczucie bezpieczeństwa i zaufanie to jedne z podstawowych kwestii w relacjach tym bardziej damsko-męskich. Rozumiem, że Pana partnerka poczuła się oszukana po sytuacjach jakie miały miejsce. Proponuję aby dał Pan jej czas aby mogła Panu zaufać i zobaczyć, że jest Pan osobą na której może polegać . Warto podczas wspólnej rozmowy ustalić Wasze wzajemne oczekiwania i potrzeby i w jaki sposób możecie je wzajemnie realizować.
Życzę powodzenia
budowanie relacji z drugim człowiekiem to chyba najtrudniejsze zadanie jakie stoi przed nami ludźmi. Poczucie bezpieczeństwa i zaufanie to jedne z podstawowych kwestii w relacjach tym bardziej damsko-męskich. Rozumiem, że Pana partnerka poczuła się oszukana po sytuacjach jakie miały miejsce. Proponuję aby dał Pan jej czas aby mogła Panu zaufać i zobaczyć, że jest Pan osobą na której może polegać . Warto podczas wspólnej rozmowy ustalić Wasze wzajemne oczekiwania i potrzeby i w jaki sposób możecie je wzajemnie realizować.
Życzę powodzenia
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.