Jak poradzić sobie z niedojrzałością emocjonalną w wieku 40 lat?
4
odpowiedzi
Dzień dobry, moim problemem jest niedojrzałość emocjonalna ( 40 l.). Wskutek tej niedojrzałości nie mogę zbudować trwałego związku. Przeszkadza mi moja samotność. Ostatni mężczyzna, z którym byłam określił mnie jako niestabilna, niestała, ciągle uciekająca od życia kobietę z ekstremalnymi zmianami nastrojów. Po tylu latach mojej arogancji myślenia o sobie jako o osobie bez wad, nadszedł czas skruchy. Jestem sama i samotna. Proszę mi poradzić, co robić w takiej sytuacji, jaka terapia byłaby najskuteczniejsza? Pozdrawiam.
Witam,
faktycznie to długa historii samotności. W młodości jest ona trudna do wyczucia, bo pierwsza połowa życia z natury jest ekstrawertywna - ukierunkowana na powierzchowne relacje zewnętrzne. W drugiej połowie życia kierujemy się do wewnątrz i przed pewnymi odczuciami nie sposób już uciec. Żyjemy w świecie, który nie lubi czekać na efekty, chce ich natychmiast - dlatego mamy tyle obietnic bez pokrycia o zrzuceniu kilogramów w dwa tygodnie, czy nauce języka obcego w podobnym czasie. Jednak Pani już wie, że tego typu obietnice i półśrodki nie działają. Proszę szukać psychoterapii wglądowej, czyli takiej, która zajmuje się wglądem w naturę duszy człowieka. Szkół jest wiele i nie ma sensu ich wymieniać. Lepiej kierować się wyborem człowieka niż narzędzia, bo to on będzie Pani towarzyszył w poszukiwaniu siebie i ważnych pytań, na które musi sobie Pani odpowiedzieć. Według mojej oceny wybór psychoterapeuty jest kluczowy dla procesu leczenia. Proszę zdać się na intuicję w tej sprawie i zaufać samej sobie. To będzie Pani psychoterapia, więc nikt lepiej od Pani nie będzie wiedział do kogo się udać.
Pozdrawiam serdecznie,
Dominik Gebler
faktycznie to długa historii samotności. W młodości jest ona trudna do wyczucia, bo pierwsza połowa życia z natury jest ekstrawertywna - ukierunkowana na powierzchowne relacje zewnętrzne. W drugiej połowie życia kierujemy się do wewnątrz i przed pewnymi odczuciami nie sposób już uciec. Żyjemy w świecie, który nie lubi czekać na efekty, chce ich natychmiast - dlatego mamy tyle obietnic bez pokrycia o zrzuceniu kilogramów w dwa tygodnie, czy nauce języka obcego w podobnym czasie. Jednak Pani już wie, że tego typu obietnice i półśrodki nie działają. Proszę szukać psychoterapii wglądowej, czyli takiej, która zajmuje się wglądem w naturę duszy człowieka. Szkół jest wiele i nie ma sensu ich wymieniać. Lepiej kierować się wyborem człowieka niż narzędzia, bo to on będzie Pani towarzyszył w poszukiwaniu siebie i ważnych pytań, na które musi sobie Pani odpowiedzieć. Według mojej oceny wybór psychoterapeuty jest kluczowy dla procesu leczenia. Proszę zdać się na intuicję w tej sprawie i zaufać samej sobie. To będzie Pani psychoterapia, więc nikt lepiej od Pani nie będzie wiedział do kogo się udać.
Pozdrawiam serdecznie,
Dominik Gebler
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. Rzeczywiście terapia wydaje się dobrym pomysłem. Z tego co Pani opisuje, to wydaje mi się właściwa psychoterapia długoterminowa, ale tak naprawdę nie tyle ważny jest nurt, co osoba psychoterapeuty (chodzi o zaufanie i dobrą relację) i Pani motywacja do zmiany. Życzę powodzenia!
Witam,
Zaburzenia emocjonalne mogą być przyczyną zmian czynnościowych w narządach wewnętrznych, początkowo na poziomach bardzo subtelnych, nie dających objawów zewnętrznych wykrywalnych przez badania laboratoryjne.
Może także zaistnieć sytuacja odwrotna, tzn kiedy osłabiony lub zbyt pobudzany narząd prowokuje odpowiednie zachowania. Jesli sie nie przerwie tego błędnego koła sytuacja może tylko ulec pogorszeniu.
Poszczególnym narządom przypisuje się określone funkcje i tak np. z płucami zwiazane jest odczuwanie smutku, ze śledzioną nadmierne zamartwianie się, a z wątrobą zazdrośc a nawet agresja .
W Pani przypadku mam za mało danych abym mogła okreslić przyczynę Pani zachowania i zaproponować leczenie.
Konieczne byłoby wykonanie szczegółowej analizy różnych aspektów życia, oraz badanie pulsu i języka.
Zaburzenia emocjonalne mogą być przyczyną zmian czynnościowych w narządach wewnętrznych, początkowo na poziomach bardzo subtelnych, nie dających objawów zewnętrznych wykrywalnych przez badania laboratoryjne.
Może także zaistnieć sytuacja odwrotna, tzn kiedy osłabiony lub zbyt pobudzany narząd prowokuje odpowiednie zachowania. Jesli sie nie przerwie tego błędnego koła sytuacja może tylko ulec pogorszeniu.
Poszczególnym narządom przypisuje się określone funkcje i tak np. z płucami zwiazane jest odczuwanie smutku, ze śledzioną nadmierne zamartwianie się, a z wątrobą zazdrośc a nawet agresja .
W Pani przypadku mam za mało danych abym mogła okreslić przyczynę Pani zachowania i zaproponować leczenie.
Konieczne byłoby wykonanie szczegółowej analizy różnych aspektów życia, oraz badanie pulsu i języka.
Witam serdecznie, to naprawdę zbyt mało informacji abym mógł uczciwie odpowiedzieć
na Pani pytanie. Może nawet tak być, że nie chodzi wcale o niedojrzałość emocjonalną. Ekstremalne zmiany nastrojów mogą być spowodowane gospodarką hormonalną. Nie obejdzie się więc bez osobistego spotkania, gdzie dopiero po anamnezie wspólnie określilibyśmy najlepszą metodę PSYCHOTERAPII w Pani przypadku.
Pozdrawiam ciepło i radzę nie odwlekać podjęcia decyzji.
na Pani pytanie. Może nawet tak być, że nie chodzi wcale o niedojrzałość emocjonalną. Ekstremalne zmiany nastrojów mogą być spowodowane gospodarką hormonalną. Nie obejdzie się więc bez osobistego spotkania, gdzie dopiero po anamnezie wspólnie określilibyśmy najlepszą metodę PSYCHOTERAPII w Pani przypadku.
Pozdrawiam ciepło i radzę nie odwlekać podjęcia decyzji.
Eksperci
Podobne pytania
- Jestem w związku od 7 lat z cudowna kobieta. Od 1,5 roku jest tez z nami nasz syn, którego kochamy nad życie. W trakcie ciązy, zona nakryla mnie na zdradzie, nie jednej. Oszukiwalem zone i szukalem szybkich przyjemnosci co konczylo sie spotkaniami z prostytutkami. Przez ostatni czas staraliśmy sie naprawić…
- Mam 30 lat. Jestem mamą i żoną. I jest ze mną coraz gorzej. Nie potrafię cieszy się życiem. Mam coraz częściej załamania nerwowe gdzie przechodzi mi przez z myśl odebranie sobie życia. Nie umiem się już przed tym bronić. Moja samoocena spadła na samo dno. Mój mąż to dobry facet ale nie mam w nim żadnego…
- Bylem zakochany ale zawiodłem staralem sie kilka miesięcy i nic z tego kiedy doroslem do calej sytuacji odpuściłem przestalem pisać dzwonin Ona tylko dzwoni jak cos potrzebuję wspomnienia wracają i boli
- Mam 33 lata a czasem zachowuje się jak dziecko, jestem nieodpowiedzialny, często okłamuję wszystkich w około, czekam aż problemy same się rozwiążą. Mam już dość takiego życia, czy jest ktoś w stanie mi pomóc?
- Mam 38 lat I zaczynam sadzic ze jestem niedojrzala emocjonalnie. Cale zycie szukam aprobaty w ludziach ktorzy beda mnie zapewniac ze jestem wartosciowa osoba. Nie wierze w siebie, uwazam ze jestem gorsza od innych I malo zdolna. Czesto czuje sie beznadziejnie I nie widze sensu w robieniu czegokolwiek.…
- Mam faceta który jest mamisynkiem.To wyszło z czasem. On nie może się od niej uwolnić ma 46 lał i jest w pierwszym związku. Matka robi wszystko żeby nas rozdzielic. On raz jest z nią raz ze mną. Mam straszny metalik w głowie nienawidzę jej. Mam straszne mysli
- Nie do konca wiem do kogo mam sie zwrocic, mam taki problem. czasem mysle,ze jestem znerwicowana, ale bardzo czesto wybucham krzykiem,zdaza sie ze dopuszczam sie rekoczynow. Traktuje takie sytuacje jako normalne i po chwili calkowicie o nich zapominam i udaje ze nic sie nie stalo niestety moi bliscy…
- Mam 33 lata kobietę o 10 lat starsza która jest o mnie strasznie zazdrosna i przez to się ciągle klucimy poznała moich znajomych i cały czas jej powtarzam że niema i nie bd innej kobiety nawet niemam z innymi kontaktu specjalnie dla niej ale nadal są klutnie moim zdaniem to chora zazdrosc i chcieli byśmy…
- Witam od ostatniego czasu borykam się z pewnym problemem sfery psychicznej, wydaje mi się że każda rozmowa, każdy szept jest rozmową o mnie w pewnych momentach nawet słyszę wyraźnie poszczególne słowa na mój temat, wiem że jest to nie prawdziwe lecz odczuwam straszny dyskomfort z tym związany Bardzo…
- Mam 30 lat nie dawno rozstałem się z kobietą mojego życia mija miesiąc od zerwania związku i od tej pory nie mogę spać dostałem jakieś dziwne lęki. Co to może oznaczać......
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 25 pytań dotyczących usługi: zaburzenia emocjonalne
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.