Jak radzić sobie w toksycznym związku? Cztery miesiące temu urodził nam się synek wtedy dotarło do
3
odpowiedzi
Jak radzić sobie w toksycznym związku?
Cztery miesiące temu urodził nam się synek wtedy dotarło do mnie że mój partner tak naprawdę tylko udawał żeby mnie zmanipulować i doprowadzić do takiego stanu psychicznego w jakim jestem teraz. Zero chęci do życia chciałabym uciec jak najdalej ale nie mogę nie mam szkoły pracy tylko 20 lat co robić jak to zakonczyć żeby jeszcze moje dziecko nie cierpiało ?
Cztery miesiące temu urodził nam się synek wtedy dotarło do mnie że mój partner tak naprawdę tylko udawał żeby mnie zmanipulować i doprowadzić do takiego stanu psychicznego w jakim jestem teraz. Zero chęci do życia chciałabym uciec jak najdalej ale nie mogę nie mam szkoły pracy tylko 20 lat co robić jak to zakonczyć żeby jeszcze moje dziecko nie cierpiało ?
Dzień dobry, warto w takich sytuacjach przeanalizować wszystkie "za" i "przeciw" na chłodno, w momencie kiedy będzie się Pani czuła odrobinę lepiej albo będzie Pani miała możliwość porozmawiania z kimś, komu Pani ufa. Czasem trudno zdecydować, czy związek jest absolutnie nie do uratowania, czy może można coś jeszcze zrobić. Jeśli Pani zdecyduje, że warto powalczyć, pomocna może być rozmowa i próba ustalenia, czego Pani potrzebuje a na co zupełnie się nie zgadza w związku. Jeśli zaś to nie pomoże, trzeba być konsekwentnym. Zakończenie związku jednak może zająć trochę czasu i warto się na zapas zabezpieczyć - zadbać o utrzymanie, miejsce do pobytu, wsparcie bliskich osób. Na koniec trzeba stopniowo ograniczać kontakt z drugą osobą, zachowując się wobec niej życzliwie, ale neutralnie - jak do znajomego. To tylko bardzo ogólne wskazówki, może jednak pomogą Pani na początku tej trudnej drogi. Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, rozumiem, że po urodzeniu dziecka czuje się Pani źle i to co się z Panią dzieje przypisuje głównie partnerowi. Oczywiście jest możliwe, że partner rzeczywiście manipuluje i na to głównie Pani reaguje. Możliwe jest również, że źle się Pani czuje również z innych powodów, choćby dlatego, że zmieniło się zupełnie Pani życie, że martwi Panią teraz przyszłość swoja i dziecka. Okres po urodzeniu pierwszego dziecka może być bardzo trudny właśnie dlatego, że zmienia się sposób dotychczasowego funkcjonowania, nagle stajemy przed wieloma wymaganiami i to może być bardzo obciążające. Zachęcam do kontaktu z kimś wspierającym, pomocnym, doświadczonym, np. z psychoterapeutą, ktory zada wiecej pytań, spojrzy szerzej w celu przeanalizowania Pani sytacji, aby w efekcie mogła Pani podjąć decyzje, co dalej. Pozdrawiam, Beata Szulik Bomba
Dzień dobry,
Jest bardzo wiele instytucji, organizacji udzielających pomocy kobietom, które czują się nękane przez swoich partnerów i chcą ich porzucić. Najlepiej szukać ich w Internecie, skontaktować się z nimi i zorientować się na co można liczyć. Oczywiście warto też zwrócić się o pomoc do najbliższej rodziny, jeśli taka alternatywa w ogóle jest dostępna.
Ważne było by jednak, aby wcześniej odpowiedzieć sobie na pytanie czy tego właśnie pragnę - wyjścia z tej relacji? Doświadczenie w pracy terapeutycznej z parami pokazuje, że nowy związek to tylko nowa osoba, a problemy najczęściej pozostają te same. Niezmiernie istotne jest, aby przeanalizować swoją aktualną sytuację, zastanowić się, co się dzieje? co mi pasuje w bieżącej relacji a co nie? z czego to może wynikać? czy mogę cokolwiek z tym zrobić? czy mam na to jakiś realny wpływ?
Urodzenie dziecka zawsze wiąże się z kompletnym przearanżowaniem dotychczasowego życia. To wiele zmian w codziennym funkcjonowaniu, ale też obciążenie psychiczne - poczucie odpowiedzialności za zdrowie i ogólną egzystencję drugiej istoty, rozmaite dolegliwości, z którymi większość z nas ma do czynienia po raz pierwszy, częste poczucie bezradności, bezsilności, wyczerpania. Jest to moment szczególnie newralgiczny w życiu każdej kobiety. Nie bez przyczyny mówi się o depresji poporodowej. Jest to zatem czas szczególnie utrudniający rzetelną ocenę sytuacji, które mają miejsce w naszym życiu. Dlatego byłoby wskazane, aby skonsultowała się Pani z inną osobą, ekspertem w dziedzinie zdrowia psychicznego, relacji międzyludzkich, aby podjąć mądrą, wyważoną decyzję.
Oczywiście jeśli według Pani oceny sytuacja jest oczywista np. wiąże się z przemocą ze strony partnera psychiczną bądź fizyczną w stosunku do Pani czy do dziecka to reagować należy natychmiast. Jestem przekonana, że w ramach takich placówek jak np. Stowarzyszenie na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w rodzinie znajdzie Pani odpowiednią pomoc i wskazówki do dalszego postępowania.
Życzę wszystkiego dobrego!
Natalia Orzechowska
Jest bardzo wiele instytucji, organizacji udzielających pomocy kobietom, które czują się nękane przez swoich partnerów i chcą ich porzucić. Najlepiej szukać ich w Internecie, skontaktować się z nimi i zorientować się na co można liczyć. Oczywiście warto też zwrócić się o pomoc do najbliższej rodziny, jeśli taka alternatywa w ogóle jest dostępna.
Ważne było by jednak, aby wcześniej odpowiedzieć sobie na pytanie czy tego właśnie pragnę - wyjścia z tej relacji? Doświadczenie w pracy terapeutycznej z parami pokazuje, że nowy związek to tylko nowa osoba, a problemy najczęściej pozostają te same. Niezmiernie istotne jest, aby przeanalizować swoją aktualną sytuację, zastanowić się, co się dzieje? co mi pasuje w bieżącej relacji a co nie? z czego to może wynikać? czy mogę cokolwiek z tym zrobić? czy mam na to jakiś realny wpływ?
Urodzenie dziecka zawsze wiąże się z kompletnym przearanżowaniem dotychczasowego życia. To wiele zmian w codziennym funkcjonowaniu, ale też obciążenie psychiczne - poczucie odpowiedzialności za zdrowie i ogólną egzystencję drugiej istoty, rozmaite dolegliwości, z którymi większość z nas ma do czynienia po raz pierwszy, częste poczucie bezradności, bezsilności, wyczerpania. Jest to moment szczególnie newralgiczny w życiu każdej kobiety. Nie bez przyczyny mówi się o depresji poporodowej. Jest to zatem czas szczególnie utrudniający rzetelną ocenę sytuacji, które mają miejsce w naszym życiu. Dlatego byłoby wskazane, aby skonsultowała się Pani z inną osobą, ekspertem w dziedzinie zdrowia psychicznego, relacji międzyludzkich, aby podjąć mądrą, wyważoną decyzję.
Oczywiście jeśli według Pani oceny sytuacja jest oczywista np. wiąże się z przemocą ze strony partnera psychiczną bądź fizyczną w stosunku do Pani czy do dziecka to reagować należy natychmiast. Jestem przekonana, że w ramach takich placówek jak np. Stowarzyszenie na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w rodzinie znajdzie Pani odpowiednią pomoc i wskazówki do dalszego postępowania.
Życzę wszystkiego dobrego!
Natalia Orzechowska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.