Jak schudnąć 10 kg w 2 miesiące co trzeba zrobić? Żeby było widać efekty po 1 tygodniu

Dzień dobry. Ubytek masy ciała na poziomie 10 kg w 2 miesiące jest możliwy, jednak nigdy nie jest zdrowy i często krótkotrwały (szybko wracamy do dawnej masy ciała, nawet z nawiązką). U większości osób chęć osiągnięcia takich wyników wiąże się z zejściem poniżej podstawowej przemiany materii (PPM), co negatywnie odbija się na funkcjonowaniu organizmu (chociażby tarczycy), prowadzi do ubytku masy mięśniowej, odczuwaniu ciągłego głodu, niedożywienia jakościowego (witaminy i składniki mineralne), braku sił i energii, a w konsekwencji do szybkiego powrotu do starych nawyków bez ugruntowania nowego stylu odżywiania. 1 kg tkanki tłuszczowej to średnio 7700 kcal, czyli tyle trzeba "nie zjeść", żeby schudnąć ten 1 kg. Dziennie musielibyśmy utrzymywać ujemny bilans na poziomie około 1300 kcal, co u mało kogo uda się uzyskać bez schodzenia poniżej PPM (ewentualnie u bardzo aktywnych młodych mężczyzn), ale u nikogo taki ujemny bilans nie będzie zdrowy. Takim postępowaniem będziemy dodatkowo utrudniać kolejne procesy odchudzania, głównie przez ubytek masy mięśniowej, a w konsekwencji obniżenie przemiany materii. Jeśli Pan/Pani chce schudnąć, to polecam nieco wolniejsze tempo, najlepiej przy współpracy z dietetykiem.

Dzień dobry,

To dość szybkie tempo, choć ilość spadających kilogramów jakie zobaczyć można na wadze zależy od wyjściowej masy ciała (im wyższa waga wyjściowa, tym szybszy efekt), także od tego jak wyglądała dotychczasowa dieta. Czy było dużo błędów dietetycznych, zaburzony rytm dobowy itd. Zakłada się, że przeciętnie ,waga powinna spadać w tempie 0,5-1 kg na tydzień , a kaloryczność nie powinna być niższa niż PPM (czyli podstawowe zapotrzebowanie energetyczne). Dlatego tez jeżeli Pana BMI nie wskazuje na otyłość, a na nadwagę spodziewałabym się, przy dobrze ułożonym planie żywieniowym spadków rzędu 4-8 kg w dwa miesiące. Ciężko doradzić konkret, bo nie opisał Pan swojego przypadku dlatego, aby otrzymać indywidualne zalecenia polecam zgłosić się na konsultacje dietetyczną. Strategii jest dużo od zbilansowanych diet z deficytem kalorycznym, poprzez LCHF, dietę śródziemnomorska, ketogenną itp. Model dostosowuje się indywidualnie.
Z ogólnych rzeczy warto:
Przede wszystkim nie podjadać :) Jeść wolno, z ważnością i regularnie. Można ustalić okno żywieniowe 8-10 godzin i post nocny 14-16 godz. Wprowadzić więcej warzyw i to właśnie od nich zaczynać posiłki, gdyż taka strategia wpływa na poprawę glikemii. Zadbać o białko i dobrej jakości tłuszcze. Ograniczyć alkohol, słodycze, oczyszczone zboża i ich wyroby. Warto pić minimum 30 ml wody na kg/mc. Często takie drobne zmiany już dają dobre efekty.

Witam serdecznie. Rozumiem że myśl o redukcji masy ciała o 10 kg w ciągu dwóch miesięcy jest uzasadniona jakąś silną potrzebą i z czegoś wynika. Jednak jest także druga perspektywa, jakim kosztem to miałoby się zadziać i czy z korzyścią w dalszej perspektywie. Otóż z medycznego punktu widzenia spadek masy ciała nie powinien następować szybciej niż w tempie 1/2 do 1 kg na tydzień. Daje to wynik maksymalnie 8 kg w ciągu dwóch miesięcy. Szybsze tempo jest obarczone rozregulowaniem tempa przemiany materii, zaburzeniami gospodarki hormonalnej, utratą tkanki mięśniowej, ciągłym poczuciem głodu i zmęczeniem. Docelowo narażamy się na efekt jojo, czyli powrót do wyjściowej masy ciała lub wyższej. Dieta bowiem, czyli plan żywieniowy ze swoją kalorycznością jest jednym z elementów procesu chudnięcia. Ważny jest także ruch, nasze nawyki, nasze wybory, sposób myślenia, emocjonalność i wiele innych czynników. Trudno mi mówić o konkretach w Pani/a sytuacji gdyż nie znam szczegółów. Zachęcam do zasięgnięcia porady specjalisty i podejścia do problemu holistycznie, by chudnąć zdrowo i trwale. Pozdrawiam i trzymam kciuki:-)