Jak sobie poradzić z nerwicą ?

Witam. Moim problemem jest ciągłe zmęczenie, zawroty głowy, czasem czuję odrealnienie gdzie się stresuję, jestem przemęczona lub po prostu bez powodu. Często mam kołatanie serca i duszności oraz nerwobóle w różnych miejscach np. w okolicach klatki piersiowej, miewam mimowolne ruchu, najczęściej kończyn. Byłam u wielu lekarzy internistów oraz o różnych specjalizacjach, ale oni po badaniach stwierdzali, że jestem fizycznie zdrowa. Stwierdzono u mnie nerwicę wegetatywną. Miewałam przed tym kiedyś ataki paniki, ale psychotropy mi nieco pomogły się ogarnąć (brałam FLUXEMED), myślę, że mogłabym już (po 2 miesiącach) je odstawić i zastąpić medycyną naturalną, alternatywną. Czuję się już lepiej i mam złagodzone wszystkie z wymienionych objawów, chociaż nadal jestem bardzo zmęczona (myślę, że po części od psychotropów) i czuję się zestresowana, miewam huśtawki nastrojów, bywam apatyczna i bywa, że mam derealizację i czuję się jakbym była poza ciałem oraz mam mroczki przed oczami i czasem kiedy nie wytężę wzroku, widzę rozmazany obraz. Najgorzej czuję się od razu po przebudzeniu ( w nocy nie chce mi się spać, a rano wcześnie wstaję ZAWSZE ZMĘCZONA), czuję się wtedy często jak na kacu mimo, że nie pije. Mam przez to trudności we funkcjonowaniu rano i problemu z koncentracją i skupieniem. Dodam, że pracuję jako hostessa w nocnym klubie, tak więc pracuję od 20 do 5-6 rano, aczkolwiek moja praca jest lekka i nie męczę się tam fizycznie. Chciałabym skorzystać z ziołolecznictwa, jogi i akupunktury. Co może mi Pan/Pani polecić?