Jak sobie z tym radzić z brakiem posłuszeństwa u dzieci?
4
odpowiedzi
Odkąd mąż wyjechał do pracy zagranicę nie radzę sobie z dziećmi i nie wiem co mam robić. Widzę, że dzieci wykorzystują sytuację, ponieważ ojciec był dla nich surowy, a ja nie potrafię wdrażać zakazów. Doprowadziłam do sytuacji, że czerto i sześciolatek „wchodzą mi na głowę”. Nie słuchają mnie w ogóle, są nieznośni. Pojawiły się problemy w przedszkolu. Jak zwalczyć ten brak posłuszeństwa?
Witam, warto zasięgnąć rady z psychologiem szkolnym lub z poradni.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam Panią
To jest bardzo duża trauma dla dzieci kiedy muszą rozstać się z jakimś z rodziców nawet okresowo. Czy ma Pani kogoś do pomocy ? Sama sobie Pani może nie dać rady, bo dzieci są na pewno rozgoryczone sytuacją. Trzeba otoczyć je miłością ale wymagającą, muszą czuć że od nich także zależy przyszłość Państwa rodziny. Może trzeba z nimi o tym porozmawiać, może psycholog rodzinny przy parafii. Ja jeszcze poprosiłbym o pomoc Jana Pawła II, on na pewno nie odmówi i wyprosi łaskę posłuszeństwa u dzieci.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu łask Bożych
Arkadiusz
To jest bardzo duża trauma dla dzieci kiedy muszą rozstać się z jakimś z rodziców nawet okresowo. Czy ma Pani kogoś do pomocy ? Sama sobie Pani może nie dać rady, bo dzieci są na pewno rozgoryczone sytuacją. Trzeba otoczyć je miłością ale wymagającą, muszą czuć że od nich także zależy przyszłość Państwa rodziny. Może trzeba z nimi o tym porozmawiać, może psycholog rodzinny przy parafii. Ja jeszcze poprosiłbym o pomoc Jana Pawła II, on na pewno nie odmówi i wyprosi łaskę posłuszeństwa u dzieci.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu łask Bożych
Arkadiusz
Dzieci są nieposłusze z kilku powodów. Tęsknota, wiek nowe doświadczenia. Im potrzebne są dowody miłości i konsekwencja w wychowaniu. I wszystko????
zabrać im wszystkie przywileje jak komputer, bajki w tv, słodycze. organizować im zajęcie w domu żeby nie mieli czasu na głupoty. a po pierwsze ustalić sobie twarde zasady i ich się trzymać, postawienie dziecka w kącie nie wyrządzi mu krzywdy. Nie jest to łatwe ale da się osiągnąć. Sama to przerabiałam. W razie potrzeby proszę dzwonić, chętnie pomogę. Pozdrawiam
Podobne pytania
- Ostatnio wracałam do domu przez park i dostałam wręcz napadu lękowego. Ściemniało się, a ja nie czuję się pewnie w takich momentach. Jednak nie miałam innego wyjścia. Dlatego zdobyłam się na taką przechadzkę. W połowie drogi musiałam się zatrzymać. Oblałam się potem, zaczęłam się dusić, wydawało mi się,…
- Witam, Mam problem ze sobą (chorobliwa zazdrość), czy prowadzi pani jakieś terapie, czy można mi pomóc?
- Witam. Od 2 lat jesteśmy parą, początkowo nasz sex był świetny, namiętny, gorący, satysfakcjonujący. Niestety od momentu jak zamieszkaliśmy razem coś się zepsuło. Sex uprawiamy rzadko. Zauważyłem u swojej Partnerki coraz mniejszą ochotę na zbliżenia. Dziś zdecydowałem się z Nią o tym porozmawiać stad…
- Chociaż mam już prawie 30 lat, to odczuwam bardzo silny strach przed ciążą. Wiem, że mój partner chciałby mieć potomka tyle, że ja nie czuję w ogóle żadnego instynktu macierzyńskiego. Nie lubię przebywać z dziećmi. Do tego, boje się, że jeśli zajdę w ciążę to będę musiała cały czas leżeć, zmienić tryb…
- Nigdy nie miałam dobrych relacji z mamą, jednak w ostatnim czasie pogorszyły się one jeszcze bardziej. Wiem, że mama obwinia mnie za to, iż się rozwiodłam. W Naszej rodzinie z tradycjami jest to nie do pomyślenia. Matka nie odzywa się do mnie od kilku miesięcy, a ja widzę, że źle to wpływa na moją córkę.…
- Piszę tutaj, ponieważ nie wiem, jak się zachować. Mianowicie, kłótnia małżeńska idealnie nadaje się na opis mojego związku. Nie ma dnia, żebyśmy się nie pokłócili. I to zarówno o błahe, ale i bardziej poważne sprawy. Chciałbym, żeby żona traktowała mnie jako równorzędnego partnera, lecz ona widzi we…
- czy to jakaś choroba? Robiłam to z moim chłopakiem już trzeci raz i za każdym razem było tak samo że poruszał dwa razy i doszedł a ja oczywiście nie .Nie mam mu za złe bo to przecież nie jego wina. Ale się martwię bo on ma 32 lata a ja 23;)
- Czy to jakaś choroba? Robiłam to z moim chłopakiem już trzeci raz i za każdym razem było tak samo. Poruszał penisem dwa razy i doszedł, a ja oczywiście nie. Nie mam mu za złe, bo to przecież nie jego wina, ale się martwię, bo on ma 32 lata, a ja 23.
- Witam, właściwie nie wiem czy mam problem. Nie mogę sobie poukładać życia, właściwie nic się nie dzieje, ale udawanie, że nad wszystkim panuję staje się powoli męczące. Bycie idealną żoną, matką, szefową gdzieś mi się to wszystko rozjeżdża”. Nie bardzo mam z kim porozmawiać, może boję się oceny i odkrycia…
- Witam, ma problem z kolanem mam 36 lat nie jestem sportowcem, ale podczas mleczarnia w prawym kolanie odczuwam przemieszczanie się mięśnia co się mogło stać.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.