Jak to jest w związkach matriarchatowych, tam gdzie przysłowiowa szyja kręci głowa, tam gdzie jest p
2
odpowiedzi
Jak to jest w związkach matriarchatowych, tam gdzie przysłowiowa szyja kręci głowa, tam gdzie jest patrzenie na świat lewym okiem? Aktorzy nam próbują udowodnić (np film BABY SA JAKIEŚ INNE) że jedyna słuszna opcja to jest związek że facet to jest jednak tą głową w sensie osobowościowym. Mam takiego kolegę w pracy ktory jest w zwiazku z silna kobieta. Ta kobieta daje mu bezpieczenstwo oraz jest nieformalnym szefem. Wydaje sie odwrocenie rol zyciowych, ale to tez nie jest takie do konca oczywiste. Bo jesli zwiazek prawy typu straight, gdzie kobieta jest rowna partnerka dla mezczyzny, a mezczyzna jest slaby ma duzo animy, to taki zwiazek moze byc bardzo wrazliwy, efemeryczny, z pseudokapitanem a nie prawdziwym kapitanem. Nikt tego nie uczy ale to jest odpowiedz na pytanie czy mezczyzna niedespotyczny moze pelnic role prymatu w zwiazku czy to bedzie jakis taki chaos. Czy mezczyzna ktory jest wysokoreaktywny moze zapewnic bezpieczenstwo kobiecie, jak sam ma hustawki nastrojow i nie do konca czuje sie pewnie, ma stresujaca prace. To jest pytanie JAK ZYC. Czy patrzac na swiat lewym okiem czy prawym? Wydaje mi sie ze tutaj nie ma jednoznaczych odpowiedzi. A psycholog jakby to skomentowal tylko prosze bez nadmiernej krytyki.
Dzień dobry. Pytanie JAK ŻYĆ nurtuje nas zapewne od początku istnienia naszego gatunku. W ostatnich czasach postęp i wiążące się z nim przemiany społeczne zmusza do aktualizacji przekonań dotyczących roli kobiety i mężczyzny w związku. Częściej spotyka się związki, w których to kobieta jest prawdziwym kapitanem a mężczyzna jest reaktywny.
Pytanie autora postu, jak mniemam, dotyczy poczucia bezpieczeństwa w takim modelu związku.
Wiele zależy od jakości komunikacji między partnerami. Czyli mówienia wprost o swoich potrzebach, czy potrzebach partnera. Równie wiele zależy od równowagi między dawaniem i braniem wsparcia od drugiej osoby. Wówczas taki związek można nazwać relacją dorosły-dorosły. Polecam lekturę "W co grają ludzie" Erica Berne.
Pozdrawiam serdecznie, Marzena Pietrusińska
Pytanie autora postu, jak mniemam, dotyczy poczucia bezpieczeństwa w takim modelu związku.
Wiele zależy od jakości komunikacji między partnerami. Czyli mówienia wprost o swoich potrzebach, czy potrzebach partnera. Równie wiele zależy od równowagi między dawaniem i braniem wsparcia od drugiej osoby. Wówczas taki związek można nazwać relacją dorosły-dorosły. Polecam lekturę "W co grają ludzie" Erica Berne.
Pozdrawiam serdecznie, Marzena Pietrusińska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Proponuję patrzeć i lewym i prawym okiem jednocześnie ;) Będzie wygodniej!
A jak to jest u Pana aktualnie w związku?
Jakie ma Pan dylematy z nim związane?
A jak to jest u Pana aktualnie w związku?
Jakie ma Pan dylematy z nim związane?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.