Jak uleczyć kaudelizm?
5
odpowiedzi
Witam. Mam 37 lat, żona lat 36, jesteśmy w związku od 17 lat. Zawsze nasze życie seksualne było bardzo udane i do tej pory nigdy nie było żadnych problemów. Żona zaszła w ciąże w maju 2015 r. i obecnie urodziła nam już drugie dziecko. Podczas obu ciąż miała zwiększoną ochotę na seks, jednak tym razem, mniej więcej na przełomie grudnia-stycznia zacząłem się z nią droczyć podczas seksu o to, czy by nie chciała spróbować seksu z innym facetem. Ku mojemu zdziwieniu zauważyłem, że coraz bardziej mnie ten temat zaczyna podniecać i doznaję coraz mocniejszej erekcji jak ona zaczyna mi się zwierzać, że ktoś ją podrywał lub, że jej się ktoś tam podoba. Zacząłem coraz bardziej drążyć ten temat i podczas każdego seksu ją wypytywać. Muszę zaznaczyć, że do tej pory nigdy nikt z nas nie zdradził swego partnera. Bardzo sobie ufaliśmy i w zasadzie nigdy bym nie uwierzył, że żona by mogła mnie zdradzić, bo zawsze nam oboje było super w łóżku. W pewny momencie podczas seksu oralnego, w podnieceniu powiedziałem żonie, że może się kochać z innymi i chciałbym ją zobaczyć jak to robi z kimś innym. Ewidentnie w jej oczach pojawił się jakiś błysk i od tego czasu mamy najbardziej namiętny seks w życiu, Ja wręcz trzęsę się z podniecenia jak mamy się kochać. Sama żona stwierdziła, że jeszcze nigdy nie byłem tak napalony na nią. Podczas każdego kolejnego seksu wypytywałem się coraz nachalniej czy mnie kiedyś zdradziła, a ona zawsze twierdziła, że w życiu jej to by nie przyszło do głowy. Aż w dniu 7 stycznia bieżącego roku, podczas kolejnego bardzo namiętnego seksu oznajmiła mi, że miała rok wcześniej kochanka! Oznajmiła mi to podczas stosunku gdy była bardzo podniecona, a ja jak to usłyszałem dostałem orgazmu. Jak już ochłonąłem nad ranem dostałem przez tydzień gorączki i schudłem przez ten tydzień 5 kg. Żona bała się czy nie będę chciał rozwodu, a ona była już w 8 miesiącu ciąży. Tutaj zaczyna się mój dramat. Od tego czasu strasznie mnie podnieca jak mi podczas seksu opowiada - bo tego od niej za każdym razem żądam, jak się kochała z tym facetem. Jeszcze nigdy mnie nic tak nie podniecało. Natomiast w normalnej codziennej rzeczywistości jestem cholernie załamany tą zdradą i nie umiem sobie z tym poradzić. Jest to pewnie jakaś forma kaudelizmu, o którym czytałem, lecz mimo największych doznań seksualnych nie jest to warte straconego zaufania i mojej klęski na polu małżeństwa. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, bo obawiam się strasznie, że żona może mieć ochotę dalej mnie zdradzać, bo widzi przecież w łóżku jak bardzo mnie to podnieca. Podczas seksu wyobrażam, że ona kocha się z kilkoma facetami, a ja na to patrzę i doznaję bardzo mocnych orgazmów. Panie doktorze błagam o pomoć. Ja tego nie chce, ja nie chcę budować mojego podniecenia na zdradzie mojej żony. To jest przyjemne tylko podczas seksu, a w życiu codziennym mnie to wyniszcza. Nie potrafię z jednej strony się z tym pogodzić, a podczas pożądania marzy mi się, żeby ona to dalej robiła z różnymi facetami i mi o tym opowiadała lub, żebym to widział. Po jej zachowaniu widzę, że ją to kręci i często zauważam w jej zachowaniu sygnały, że chciałaby dalej uprawiać seks na boku. Sama stwierdziła, że coś w niej pobudziłem. Bardzo jej ulżyło jak przyznała mi się do zdrady i ujęło ją, że nie zrobiłem jej z tego tytułu żadnej awantury tylko stwierdziłem, że ją i tak bardzo kocham i jej wybaczam. Nie wiem czy dobrze, że tak lajtowo” do tego podszedłem. Proszę o pomoc jak mam wyjść z tego amoku niezdrowego podniecenia. Boję się, że to w końcu zniszczy nasz związek, bo tak na trzeźwo” to nie wyobrażam sobie, że ona co jakiś czas by mnie zdradzała, a ja z tym się godzę i żyję tylko podnieceniem od jednej zdrady do drugiej.
Kandauelizm to dewiacja. Najpierw trzeba się zaakceptować i nauczyć z tym żyć. Tego się nie leczy. Przydała by się psychoterapia, bo życie bez akceptacji własnej osoby jest trudne.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam Pana,
z uwagą przeczytałąm Pańską wypowiedź. Wynika z niej, że wspólnie z żoną jesteście zadowoleni z wspólżycia związanego z podjęciem pewnej, określonej gry seksualnej. Pisze Pan, że nie radzi sobie ze zdradą żony. Dla mnie, z tego co czytam, nie jest oczywiste czy była ona realna czy wymyślona na potrzeby "gry". Warto sie tego dowiedziec. Rózne zachowania seksualne, jeśli sa akceptowane przez osoby biorące w nich udział, mieszcą się w normie seksualnej.
Z mojej perspektywy ma Pan dwa kłopoty. Pierwszy - dotyczy braku ustalenia zasad małżeńskiej gry seksualnej. Czym innym jest bowiem fantazjowanie, opowiadanie historii powodujących podniecenie; a czym innym - wprowadzenie tego w realne życie. Zachęcam do rozmowy z żoną i ustalenie co jest dopuszczalne, a co nie w waszym zyciu. Drugi kłopot dotyczy nadwyrężenia zaufania wobec żony i niemożności poradzenia sobie z informacją, którą Pan dostał. Należy pamietać, że to Pan rozpoczął waszą seksualną grę i podkręcał ją. Jeżeli zdrada jest realna nalezy zastanowić się dlaczego tak się stało, co trzeba zmienić i co ważnego jest miedzy Wami co scala związek. Z doswiadczenia wiem, ze trudno się z tym zmierzyć bez pomocy z zewnątrz - być może warto isc do terapeuty i za posrednictwem jego uporządkować ten "bałagan". Jeśli uważa Pan, ze problem dotyczy tylko Pana proponuję iść do seksuologa, psychoterapeuty i przepracowac brak zaufania.
Pozdrawiam
z uwagą przeczytałąm Pańską wypowiedź. Wynika z niej, że wspólnie z żoną jesteście zadowoleni z wspólżycia związanego z podjęciem pewnej, określonej gry seksualnej. Pisze Pan, że nie radzi sobie ze zdradą żony. Dla mnie, z tego co czytam, nie jest oczywiste czy była ona realna czy wymyślona na potrzeby "gry". Warto sie tego dowiedziec. Rózne zachowania seksualne, jeśli sa akceptowane przez osoby biorące w nich udział, mieszcą się w normie seksualnej.
Z mojej perspektywy ma Pan dwa kłopoty. Pierwszy - dotyczy braku ustalenia zasad małżeńskiej gry seksualnej. Czym innym jest bowiem fantazjowanie, opowiadanie historii powodujących podniecenie; a czym innym - wprowadzenie tego w realne życie. Zachęcam do rozmowy z żoną i ustalenie co jest dopuszczalne, a co nie w waszym zyciu. Drugi kłopot dotyczy nadwyrężenia zaufania wobec żony i niemożności poradzenia sobie z informacją, którą Pan dostał. Należy pamietać, że to Pan rozpoczął waszą seksualną grę i podkręcał ją. Jeżeli zdrada jest realna nalezy zastanowić się dlaczego tak się stało, co trzeba zmienić i co ważnego jest miedzy Wami co scala związek. Z doswiadczenia wiem, ze trudno się z tym zmierzyć bez pomocy z zewnątrz - być może warto isc do terapeuty i za posrednictwem jego uporządkować ten "bałagan". Jeśli uważa Pan, ze problem dotyczy tylko Pana proponuję iść do seksuologa, psychoterapeuty i przepracowac brak zaufania.
Pozdrawiam
Problem jest w tym, że nie sposób rozpoznać Panu granic między "realem" a erotycznymi fantazjami. Zainicjował Pan seksualną grę, ale ona niestety Pana wyraźnie przerosła...
Rozsądnym wyjściem z labiryntu emocjonalnego jest wizyta u dobrego psychologa-seksuologa w miejscu zamieszkania. Potrzebna jest pomoc profesjonalna, seksualność jest bardzo złożonym fenomenem i łatwo zagubić się w jej meandrach...
Zachęcam do wizyty u seksuologa-psychologa, podobne problemy trafiają tam coraz częściej. Pozdrawiam. JW
Rozsądnym wyjściem z labiryntu emocjonalnego jest wizyta u dobrego psychologa-seksuologa w miejscu zamieszkania. Potrzebna jest pomoc profesjonalna, seksualność jest bardzo złożonym fenomenem i łatwo zagubić się w jej meandrach...
Zachęcam do wizyty u seksuologa-psychologa, podobne problemy trafiają tam coraz częściej. Pozdrawiam. JW
Witam Pana,
to co Pan opisuje miało miejsce w styczniu, ja tego maila dostaję w listopadzie, więc mam nadzieję, że skorzystał Pan w międzyczasie z pomocy psychologa lub seksuologa oraz domówił z żoną zasady również te obowiązujące w sypialni, które pozwalają się Wam obojgu czuć się bezpiecznie w związku i są oparte na podobnych wartościach i które scalają związek
Życzę powodzenia
Agata Czaja-Michaud
to co Pan opisuje miało miejsce w styczniu, ja tego maila dostaję w listopadzie, więc mam nadzieję, że skorzystał Pan w międzyczasie z pomocy psychologa lub seksuologa oraz domówił z żoną zasady również te obowiązujące w sypialni, które pozwalają się Wam obojgu czuć się bezpiecznie w związku i są oparte na podobnych wartościach i które scalają związek
Życzę powodzenia
Agata Czaja-Michaud
Witam serdecznie,
zapraszam do kontaktu ze specjalistą, seksuologiem.
Pozdrawiam.
zapraszam do kontaktu ze specjalistą, seksuologiem.
Pozdrawiam.
Eksperci
Podobne pytania
- Witam. Mam 40 lat . Ogólnie mam urozmaicone fantazje w związku z tym się dużo masturbuje. Bo na seks z żoną to nie zbyt mogę polegać ponieważ mam przedwczesny wytryski i dochodzę w ciągu kilku sekund. Czy ktoś pomoże?
- Podczas masturbowania się mam problemu z osiągnięciem wytrysku, problem pojawia się gdy uprawiam seks z moją partnerką. Czuję się jestem blisko jednak nic się nie dzieje. Masturbuję się raz na 3 dni rzadko kiedy nawet 2 razy dziennie jeśli mam potrzebę. Czy ten problem da się zlikwidować czy jest on…
- Mam poważny problem natury psychicznej. Żyję w związku 8 lat, mamy dwoje dzieci /nie wiem czy to istotne/. Od kilku lat żona zaczęła bardziej dbać o siebie, uczestniczyć w slużbowym życiu, co prawdopodobnie wynika z zajmowanego przez nią stanowiska kierownicznego. Około roku temu pojawił się u mnie lęk,…
- Witam Jestem żonaty 7 lat i od pewnego czasu z żoną nie układa nam się w łóżku. Twierdzi że jestem zbyt wymagający. Że za dużo chce . Próbowałem z żoną rozmawiać ze może pofantazjować . O zdradzie o tym co robiła w przeszłości ale twierdzi że nie potrafi tak . Jestem 35 letnim facetem kocham…
- Dzien dobry, gdy uprawiam seks z partnerką nie dochodze nie raz robimy to 2/3h i dalej nic sytuacja powtarza sie czesto chodz raz lub dwa udało mi sie, ale za każdym razem jak sie masturbuje normalnie dochodze czym to może być spowodowane?
- Witam, mam 31lat, współżyje od 16 roku życia z jedną kobieta. Mój problem polega na tym że od samego początku nasz sex niejest dluzszy niż 1 minuta, niemowie tu o pieszczotach tylko o samym sexie. Poprostu mam wytrysk nad którym niemoge zapanować. Czy ktoś jest wstanie mi pomóc. Pozdrawiam
- Dzień dobry od prawie roku jestem z chłopakiem na samym początku seks był tak naprawdę co tydzień a od paru miesięcy nie ma go wcale, nie ma mniejszy nami żadnego zbliżenia czy to przytulenia czy pocałunku a o seksie to już nie wspomnę. Nie wiem co może być tego przyczyną, za każdym razem kiedy próbuje…
- mam 18 lat, zaczynam swoje życie seksualne, podczas wspólnej masturbacji z partnerką dochodziłem „normalnie/dlugo” natomiast penetracja kończy się po kilku/kilkunastu ruchach, nawet za trzecim razem danego dnia. Myślałem że może to dlatego, ze penetracja jest czymś dla mnie nowy i z czasem będzie się…
- Od kilku lat płeć z którą się identyfikuje nie jest moją płcią biologiczną. Obawiam się, że mogę nie być trans, boję się że to psychoza. Do kogo mam się zgłosić i jakie badania przeprowadzić?
- Dzień dobry. Zwracam się do Państwa z takim oto problemem. Mam 42 lata, jestem po ślubie 10 lat. W pierwszych dwóch latach małżeństwa, każdy stosunek z żoną odbywał się z dodatkową stymulacją mojego członka przy użyciu palców małżonki. To powodowało, że jej doznania były głębsze ze względu na jeszcze…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 145 pytań dotyczących usługi: zaburzenia seksualne
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.