Jak w zyciu doroslym mozna "wykorzystac" brak bezpieczenstwa wyniesiony z dziecinstwa skutkujacy wys
3
odpowiedzi
Jak w zyciu doroslym mozna "wykorzystac" brak bezpieczenstwa wyniesiony z dziecinstwa skutkujacy wysokim neurotyzmem? Czy to jest mozliwe przekuc wade na zalete?
Czasami jest to możliwe, np.: neurotyczna osoba kompulsywno-obsesyjna z zamiłowaniem do harmonii, dbaniem o najmniejszy szczegół i sprawdzaniem wszystkiego kilka razy będzie świetnym księgowym, ale w większości przypadków neurotyzm, czyli pewna sztywność osobowościowa będzie bardziej utrudniać życia, niż je ułatwiać i dostarczać cierpienia. Zamiast szukam sposobu przekucia neurotyzmu w zaletę radziłbym raczej podjąć psychoterapię. Z poważaniem. Adam Zajączkowski
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Każde trudne doświadczenie może stać się źródłem siły. Często zmiana traumy i przykrych wspomnień na coś motywującego i mądrość doświadczenia wymaga terapii lub rozwoju osobistego pod okiem profesjonalistów. Brak poczucia bezpieczeństwa lub silny neurotyzm sam w sobie może być źródłem trudności w relacjach, ale też w samodzielnym życiu. Jednak dzięki pracy i zmianie schematów, uzyskaniu poczucia bezpieczeństwa itp. można stać się źródłem cennego doświadczenia dla innych, wsparciem, a w procesie terapii zyskać siłę psychiczną i odporność. Proces zmiany z pewnością może przynieść dużo dobrych efektów. Aby przekuć wspomnianą "wadę" (choć wolałabym określenie - trudne doświadczenia) w zaletę i w zasoby podejrzewam, że konieczna jest co najmniej konsultacja z psychologiem. Psycholog wskaże jaka forma oddziaływań będzie najskuteczniejsza i jaką skalę mają wspomniany neurotyzm i brak poczucia bezpieczeństwa. Może wystarczą zajęcia ukierunkowane na rozwój osobisty, może potrzeba psychoterapii - tego na podstawie zadanego pytania nie jestem w stanie określić. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Poczucie bezpieczeństwa to potrzeba, którą posiadają wszyscy ludzie. Poziom jej zaspokojenia jest zależny od aktualnych i przeszłych doświadczeń, a także temperamentu (niektóre dzieci potrzebują więcej "zaopiekowania" i "kojenia", inne trochę mniej, ale nie ma takich dzieci, które nie potrzebują tego wcale). Większa wrażliwość / neurotyczność może utrudniać funkcjonowanie, być obciążeniem. W tym sensie można traktować ją jako wadę. Natomiast brak poczucia bezpieczeństwa nie jest wadą tylko po prostu niezaspokojoną potrzebą. Niezaspokojona potrzeba nie jest cechą, tylko stanem, który może utrzymywać się przez dłuższy czas (nawet latami). A więc o jej zaspokojenie/odbudowanie należy zadbać - w procesie psychoterapii. Natomiast wrażliwość jako cechę można "doskonalić" - korzystać z niej tam, gdzie wnosi ona wartość (np. jako empatia w budowaniu relacji, wrażliwość zmysłów/estetyczna w niektórych zawodach), a osłabiać tam, gdzie utrudnia życie (np. zwiększenie samoświadomości, mindfulness, nauka regulowania swoich emocji, odwrażliwianie na bodźce wywołujące lęk, itp). Polecam zatem psychoterapię i rozwój osobisty. Pozdrawiam. Agnieszka Juroszek
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.