Jak wyleczyć problem z podnieceniem i odczuwaniem przyjemności z samego seksu?
5
odpowiedzi
Witam
Jestem kobietą w wieku 24 lat. Mam nietypowy problem związany ze współżyciem. Otóż, jestem w stałym związku od ok. 5 lat. Od ok. 2-3 lat mam problem związany z odczuwaniem przyjemności z seksu. Nie jest to mój pierwszy partner. Zawsze byłam chętna i nie miałam oporów, dolegliwości, złych doświadczeń, czy obniżonego libido (również z aktualnym partnerem).
Jedyne co może wiązać się z problemem to chwilowe przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych jednak po 3 miesiącach odstawiłam je (było to mniej więcej właśnie 3 lata temu).
Mam problemy z podnieceniem i odczuwaniem przyjemności z samego seksu. Chyba nie jest to problem z samym szczytowaniem, gdyż obserwuję, że stosunek przebiega normalnie i jeżeli bardzo się postaram to jestem w stanie doprowadzić na koniec do pewnego rozluźnienia porównywalnego z orgazmem, jednak nigdy nie towarzyszy temu przyjemność jaką znam z przeszłości. W efekcie tak na prawdę nigdy nie czuję się zaspokojona. Co ciekawe, miewam sny erotyczne w których odczuwam przyjemność bardziej zbliżoną do tego co niegdyś, a z pewnością większą niż w odbywanych teraz stosunkach. Jestem przekonana, że nie jest to problem związany z psychiką. Czy może on się wiązać z hormonami?
Brałam też pod uwagę, że źródłem mogą być infekcje narządów płciowych, jednak nie obserwuję u sibie typowych objawów. Po jednej wizycie u ginekologa, gdzie stwierdziłam, że podejrzewam grzybicę, okazało się, iż faktycznie istnieje delikatna infekcja. Po zakończeniu terapii miałam wrażenie, że jest trochę lepiej, ale potrwało to może 2 dni i sytuacja wróciła do poprzedniego stanu.
Co może być przyczyną takiej sytuacji? Co powinnam zrobić, aby rozwiązać ten problem?
Pozdrawiam!
Jestem kobietą w wieku 24 lat. Mam nietypowy problem związany ze współżyciem. Otóż, jestem w stałym związku od ok. 5 lat. Od ok. 2-3 lat mam problem związany z odczuwaniem przyjemności z seksu. Nie jest to mój pierwszy partner. Zawsze byłam chętna i nie miałam oporów, dolegliwości, złych doświadczeń, czy obniżonego libido (również z aktualnym partnerem).
Jedyne co może wiązać się z problemem to chwilowe przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych jednak po 3 miesiącach odstawiłam je (było to mniej więcej właśnie 3 lata temu).
Mam problemy z podnieceniem i odczuwaniem przyjemności z samego seksu. Chyba nie jest to problem z samym szczytowaniem, gdyż obserwuję, że stosunek przebiega normalnie i jeżeli bardzo się postaram to jestem w stanie doprowadzić na koniec do pewnego rozluźnienia porównywalnego z orgazmem, jednak nigdy nie towarzyszy temu przyjemność jaką znam z przeszłości. W efekcie tak na prawdę nigdy nie czuję się zaspokojona. Co ciekawe, miewam sny erotyczne w których odczuwam przyjemność bardziej zbliżoną do tego co niegdyś, a z pewnością większą niż w odbywanych teraz stosunkach. Jestem przekonana, że nie jest to problem związany z psychiką. Czy może on się wiązać z hormonami?
Brałam też pod uwagę, że źródłem mogą być infekcje narządów płciowych, jednak nie obserwuję u sibie typowych objawów. Po jednej wizycie u ginekologa, gdzie stwierdziłam, że podejrzewam grzybicę, okazało się, iż faktycznie istnieje delikatna infekcja. Po zakończeniu terapii miałam wrażenie, że jest trochę lepiej, ale potrwało to może 2 dni i sytuacja wróciła do poprzedniego stanu.
Co może być przyczyną takiej sytuacji? Co powinnam zrobić, aby rozwiązać ten problem?
Pozdrawiam!
Witam. Po wykluczeniu przyczyn organicznych takich jak np. infekcje pochwy (wskazane pobranie wymazu z pochwy) oraz wykonaniu badań hormonalnych w 2-3 dniu cyklu proponowałbym konsultację z seksuologiem.Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
witam,
za niezbędną uważam konsultację psychologiczną i wnikliwe badanie ginekologiczne//badanie hormonów.
za niezbędną uważam konsultację psychologiczną i wnikliwe badanie ginekologiczne//badanie hormonów.
Szanowna Pani - sex jest w głowie. Bardzo trzymam kciuki. Ważne aby była Pani szczęśliwa - użyć prawie każdych środków! - nie wyłączając drastycznych zmian. inaczej będzie się Pani w życiu męczyć - miłość jest kluczem do miłości. artur mazur kalisz
Zablokowała się Pani. Przeżycia, stres na bieżąco, zbyt wczesna inicjacja seksualna i zderzenie z obecną dorosłą rzeczywistością. Tabletki też swoje zrobiły. Być może zabezpieczenie przed ciążą da dobry skutek ale.. nie hormony lecz tradycyjna wkładka. Prezerwatywa także jest wrogiem intymności. Trzeba przeanalizować, skąd infekcje i dlaczego? Wyleczyć je skutecznie i trwale. Nie pisze Pani nic o przebytych porodach, a to ważna sprawa, choć sądząc po wieku nie musi Pani być kobietą, która rodziła.
Polecam rozmowę z psychologiem i lekarzem seksuologiem.
Polecam rozmowę z psychologiem i lekarzem seksuologiem.
Najbardziej zaangażowanym przy seksie narządem jest nasz ... mózg ! Nie należy szukać w pochwie tego co odbywa się w głowie . Namiętność trwa 2-3 lata po to by nas związać silnymi wiezami innego rodzaju . Rodzina , grono znajomych , dzieci , majątek wspólny itd . Jeśli nie związała ? To jest problem . Chyba związek się kończy ... pozdrawiam !
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.