Jak zakończyć poprzedni rozdział życia i rozpocząć nowy (?)
16
odpowiedzi
Moja przyjaciółka lat 35 zakończyła piętnastoletni związek około 2 lata temu.
Niedawno poznała ciekawego innego mężczyznę - zakochali się w sobie szalenie. Niespodziewanie pojawił się jej były partner, który ma niepoukładane przez cały czas życie i zaczął namawiać Agnieszkę do powrotu.
Poprzedni związek nie przyniósł im nic. Nie pojawiły się dzieci, nie było również nawet pierścionka zaręczynowego...
Przez 15 lat facet nie stanął na wysokości zadania, a teraz, gdy Aga zaczyna obiecujący moim zdaniem rozdział życia pojawia się cień przeszłości.
Agnieszka jest strzępkiem nerwów. Zamknęła się w sobie. Z jednej strony szaleje emocjonalnie za Krzyśkiem (nowym facetem) z drugiej strony nie potrafi zerwać z przeszłością stanowiącą niemal połowę jej życia. Nie umie podjąć decyzji.
Co jej poradzić? Nie jestem psychologiem, ale mi zalatuje to głęboką depresją.
Jak jej pomóc? Co powinna zrobić? Jak powinien postępować wobec niej w tej sytuacji Krzysztof?
Niedawno poznała ciekawego innego mężczyznę - zakochali się w sobie szalenie. Niespodziewanie pojawił się jej były partner, który ma niepoukładane przez cały czas życie i zaczął namawiać Agnieszkę do powrotu.
Poprzedni związek nie przyniósł im nic. Nie pojawiły się dzieci, nie było również nawet pierścionka zaręczynowego...
Przez 15 lat facet nie stanął na wysokości zadania, a teraz, gdy Aga zaczyna obiecujący moim zdaniem rozdział życia pojawia się cień przeszłości.
Agnieszka jest strzępkiem nerwów. Zamknęła się w sobie. Z jednej strony szaleje emocjonalnie za Krzyśkiem (nowym facetem) z drugiej strony nie potrafi zerwać z przeszłością stanowiącą niemal połowę jej życia. Nie umie podjąć decyzji.
Co jej poradzić? Nie jestem psychologiem, ale mi zalatuje to głęboką depresją.
Jak jej pomóc? Co powinna zrobić? Jak powinien postępować wobec niej w tej sytuacji Krzysztof?
Witam,
Mam takie poczucie po przeczytaniu tego listu, że przyjaciel, powinien po prostu trwać przy przyjacielu, po drugie jeżeli jest podejrzenie depresji, należy pomóc w skonsultowaniu się z psychiatrą, a następnie z psychologiem w celu podjęcia terapii. Przyjaciel nie rozwiąże problemów przyjaciela, ale może pomóc mu przez nie przejść - obecność, cierpliwość czy też pomysły poradzenia się specjalistów - to narzędzia jakimi można starać się pomagać. Pytanie jak powinien postępować wobec Niej Krzysztof...? Aby na to odpowiedzieć mam zbyt mało danych, a nawet przy większej ilość, mam wrażenie, że pan Krzysztof powinien posłuchać przede wszystkim swoich uczuć i może również skorzystać z konsultacji psychologicznej, by móc wspólnie z terapeutą zastanowić się nad ewentualnymi rozwiązaniami.
Pozdrawiam, Magdalena Pstrągowska
Mam takie poczucie po przeczytaniu tego listu, że przyjaciel, powinien po prostu trwać przy przyjacielu, po drugie jeżeli jest podejrzenie depresji, należy pomóc w skonsultowaniu się z psychiatrą, a następnie z psychologiem w celu podjęcia terapii. Przyjaciel nie rozwiąże problemów przyjaciela, ale może pomóc mu przez nie przejść - obecność, cierpliwość czy też pomysły poradzenia się specjalistów - to narzędzia jakimi można starać się pomagać. Pytanie jak powinien postępować wobec Niej Krzysztof...? Aby na to odpowiedzieć mam zbyt mało danych, a nawet przy większej ilość, mam wrażenie, że pan Krzysztof powinien posłuchać przede wszystkim swoich uczuć i może również skorzystać z konsultacji psychologicznej, by móc wspólnie z terapeutą zastanowić się nad ewentualnymi rozwiązaniami.
Pozdrawiam, Magdalena Pstrągowska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Pomóc można tylko temu , kto tego chce i prosi o pomoc. Może zapytać Pani swoją przyjaciółkę czy potrzebuje pomocy od kogokolwiek i uszanować jej decyzję.
Po pierwsze myślę, że jeśli to głęboka depresja, to warto podjąć psychpterapię. A nawet jeśli nie, to terapia może pomóc rozeznać się we własnych emocjach i potrzebach oraz podjąć dobrą decyzję.
Po drugie Pani, jako przyjaciółka, może tylko szczerze mówić o swoich spostrzeżeniach i emocjach związanych z sytuacją oraz zachęcać do podjęcia terapii.
I w końcu - po trzecie - pan Krzysztof też powinien szczerze mówić o swoich emocjach, oczekiwaniach i potrzebach, tak żeby Pani przyjaciołka wiedziała "na czym stoi" i mogła podjąć własną decyzję. Pozdrawiam.
Po drugie Pani, jako przyjaciółka, może tylko szczerze mówić o swoich spostrzeżeniach i emocjach związanych z sytuacją oraz zachęcać do podjęcia terapii.
I w końcu - po trzecie - pan Krzysztof też powinien szczerze mówić o swoich emocjach, oczekiwaniach i potrzebach, tak żeby Pani przyjaciołka wiedziała "na czym stoi" i mogła podjąć własną decyzję. Pozdrawiam.
Nie wiem, co powinna zrobić Agnieszka, nie sądzę aby ktokolwiek to wiedział. Pani natomiast może podarować przyjaciółce książkę Robina Norwooda "Kobiety, które kochają za bardzo" Tyle na początek.
Szanowna Pani, porusza Pani odwieczny problem wielu z nas - co zrobić? Na pewno warto pokierować koleżankę do specjalisty - psychologa, psychoterapeuty, który mając większa wiedzę o naturze człowieka, powinien pokazać sytuację w szerszym kontekście. A dzięki temu, pomóc podjąć decyzję. Pozdrawiam Maria Imbierowicz
Najlepiej, jakby udała się do specjalisty: psychologa, psychoterapeuty po poradę psychologiczną, ażeby poznała z czym sobie nie radzi, co ją przygnębia w związku z zachowaniem wobec niej byłego partnera. Porada psychologiczna to nie terapia. Jeżeli koleżanka uzna, że problem który ją dotyczy jest tematem na terapię, sama, wydaje mi się, będzie wiedziała co z tym zrobić.
Witam serdecznie,
widzę, że jest Pani przejęta tym co dzieje się z przyjaciółką.
Zna Pani jej sytuację i próbuje Pani pomóc. Ze swojej strony zachęcałabym do bycia przyjaciółką, a nie psychologiem (jeśli przyjaciółka będzie chciała do takowego się udać- zapraszam).
Tymczasem wszystko zależy od tego co Pani rozumie poprzez przyjaźń. To naturalne, że nie wie Pani co ona powinna zrobić, musi to odkryć sama. Nie zachęcam zatem do dawania rad, bo one zazwyczaj nie są tym czego faktycznie potrzebuje druga osoba. Być może przyjaźń to dla Waszej relacji teraz to po prostu bycie, wyrozumiałość, wysłuchanie, zapytanie o samopoczucie, o myśli...
Pani przyjaciółka ma przed sobą ważne zadanie w postaci zakończenia poprzedniego rozdziału, sam fakt, że jej Pani towarzyszy może już być bardzo pomocny.
W razie czego- zachęcam do sięgnięcia po pomoc psychologiczną.
widzę, że jest Pani przejęta tym co dzieje się z przyjaciółką.
Zna Pani jej sytuację i próbuje Pani pomóc. Ze swojej strony zachęcałabym do bycia przyjaciółką, a nie psychologiem (jeśli przyjaciółka będzie chciała do takowego się udać- zapraszam).
Tymczasem wszystko zależy od tego co Pani rozumie poprzez przyjaźń. To naturalne, że nie wie Pani co ona powinna zrobić, musi to odkryć sama. Nie zachęcam zatem do dawania rad, bo one zazwyczaj nie są tym czego faktycznie potrzebuje druga osoba. Być może przyjaźń to dla Waszej relacji teraz to po prostu bycie, wyrozumiałość, wysłuchanie, zapytanie o samopoczucie, o myśli...
Pani przyjaciółka ma przed sobą ważne zadanie w postaci zakończenia poprzedniego rozdziału, sam fakt, że jej Pani towarzyszy może już być bardzo pomocny.
W razie czego- zachęcam do sięgnięcia po pomoc psychologiczną.
Dzień dobry, trudno rozpocząć nowy związek gdy nie zamknęło się tego który minął.
Pani przyjaciółka najpewniej darzy jeszcze byłego chłopaka uczuciami i w pierwszej kolejności musi sobie je poukładać. Proszę poradzić jej by udała się do psychologa on pomoże jej rozpoznać uczucia, które pozostały do ex partnera. Pomoże podjąć decyzję.
Pani przyjaciółka najpewniej darzy jeszcze byłego chłopaka uczuciami i w pierwszej kolejności musi sobie je poukładać. Proszę poradzić jej by udała się do psychologa on pomoże jej rozpoznać uczucia, które pozostały do ex partnera. Pomoże podjąć decyzję.
Dzień dobry. Przede wszystkim ważne jest, aby przyjaciółka potrafiła identyfikować własne potrzeby. To ona, nikt więcej, może wiedzieć czego chce. Jeżeli ma dzisiaj trudność w tym obszarze, najwłaściwiej byłoby, gdyby skorzystała z pomocy psychologa w ustaleniu własnych potrzeb i priorytetów. Myślę, że warto jej to zaproponować. Pozdrawiam.
Dzień dobry,
Doradzanie komuś w tak skomplikowanej sytuacji jest nadmiernym braniem na siebie odpowiedzialności za czyjeś życie. Pani przyjaciółka jest dorosłą osobą, która odpowiada za swoje wybory. Podejmowanie decyzji za nią, w formie doradzania, paradoksalnie może zaszkodzić i jej i Pani. Sposób postępowania pana Krzysztofa również jest w pełni jego wyborem i należy ufać, że postąpi najlepiej ze swym osądem sytuacji. Pozdrawiam Panią serdecznie. Katarzyna Zalewska
Doradzanie komuś w tak skomplikowanej sytuacji jest nadmiernym braniem na siebie odpowiedzialności za czyjeś życie. Pani przyjaciółka jest dorosłą osobą, która odpowiada za swoje wybory. Podejmowanie decyzji za nią, w formie doradzania, paradoksalnie może zaszkodzić i jej i Pani. Sposób postępowania pana Krzysztofa również jest w pełni jego wyborem i należy ufać, że postąpi najlepiej ze swym osądem sytuacji. Pozdrawiam Panią serdecznie. Katarzyna Zalewska
Z opisu sytuacji rozumiem, że związek z poprzednim partnerem został zakończony i to dwa lata temu. Nie pisze Pani natomiast kto o tym zadecydował, czy koleżanka czy też jej partner. A to ważne. Bo wygląda na to, że ze strony koleżanki wcale nie doszło do definitywnego zerwania, że ciągle żywe są emocje związane z poprzednim partnerem, mimo że jest znowu zakochana. Coś nie pozwala jej zapomnieć o były partnerze i cieszyć się nowym związkiem. Byłabym ostrożna w stawianiu diagnozy, że to depresja. Aby to zrobić trzeba by poznać więcej szczegółów dotyczących samopoczucia i codziennego funkcjonowania. Aczkolwiek wyobrażam sobie, że koleżanka przeżywa trudne emocje. Aby sobie z nimi poradzić i zrozumieć, co takiego się dzieje ze powróciły "duchy przeszłości" zalecałabym spotkanie z psychoterapeutą. Być może nie będzie potrzebna terapia a jedynie kilka spotkań podczas których koleżanka będzie mogła z dystansu przyjrzeć się swoim uczuciom i oczekiwaniom.
Co do ostatniego pytania, to z pewnością bardzo potrzebne jest teraz szczególne wsparcie i zrozumienie obecnego partnera.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Bilnik-Barańska
Co do ostatniego pytania, to z pewnością bardzo potrzebne jest teraz szczególne wsparcie i zrozumienie obecnego partnera.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Bilnik-Barańska
Witam, aby poukładać sobie przeszłość potrzebne jest kilka czynników:
- rodzina i przyjaciele którzy będą wspierać w podjętej decyzji a nie decydować
- zrozumienie, że przeszłość nie wraca ale ma na nas wpływ w teraźniejszości
Nowy partner jeżeli jest przekonany o chęci bycia z Panią Agnieszką to ważne aby przy niej był jeżeli ona również wyraża taką chęć - mimo że jest zdezorientowana na dany moment.
Proponuję również spotkanie że specjalistą, który pokaże jak sobie radzić i poukładać przeszłość i teraźniejszość.
Pozdrawiam
- rodzina i przyjaciele którzy będą wspierać w podjętej decyzji a nie decydować
- zrozumienie, że przeszłość nie wraca ale ma na nas wpływ w teraźniejszości
Nowy partner jeżeli jest przekonany o chęci bycia z Panią Agnieszką to ważne aby przy niej był jeżeli ona również wyraża taką chęć - mimo że jest zdezorientowana na dany moment.
Proponuję również spotkanie że specjalistą, który pokaże jak sobie radzić i poukładać przeszłość i teraźniejszość.
Pozdrawiam
Trudno powiedzieć, czy to rzeczywiście głęboka depresja, ale z pewnością przyjaciółka jest w sytuacji kryzysowej. Nie jest to nic przyjemnego, jednak pozytywne przejście przez ten kryzys pozwoli przyjaciółce się wzmocnić. Pomocą w takiej sytuacji bedzie na pewno namówienie przyjaciółki by skorzystała z profesjonalnego wsparcia. Żadne dobre rady nie znajdą tu zastosowania. Potrzebne jest odreagowanie emocji, poukładanie myśli i ponazywanie potrzeb. Tego przyjaciółka może dokonać w kontakcie z psychoterapeutą.
Sytuacja Pani przyjaciółki jest złożona i stąd zapewne trudność w podjęciu decyzji. Nie codziennie dokonujemy tak istotnych wyborów, więc może być to przytłaczające dla Pani/Pana przyjaciółki. Jeżeli uważa Pani/Pan, że stan tej bliskiej osoby wymaga pomocy - proszę postarać się zaproponować jej wizytę u psychoterapeuty. Pozdrawiam serdecznie
Na podstawie opisanych przez Panią objawów trudno zdiagnozować czy Pani przyjaciółka ma depresję, czy jest to po prostu obniżenie nastroju związane z sytuacją stresową , w której się obecnie znajduje. Myślę, że kluczowe jest to dlaczego ma ona problem z podjęciem decyzji, co jej w tym przeszkadza, czy na pewno wie czego chce??? Pomocna może być rozmowa z psychologiem, terapeutą niezaangażowanym w sprawę, który problem zobaczy z boku i będzie towarzyszył w podjęciu decyzji. Pozdrawiam, Agnieszka Komorowska
Witam. Niewątpliwie jest to trudna sytuacja i rozumiem, że bardzo zależy Pani/Panu na udzieleniu pomocy przyjaciółce. Jednakże jeśli to, co się dzieje jest na tyle poważne, że pada podejrzenie o objawy depresji uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby motywowanie, aby zgłosiła się na konsultacje do psychologa. On oceni na ile jej stan odpowiada objawom depresji i czy wymaga dalszej pomocy psychologicznej. Dodatkowo rozmowa z osobą obiektywną, jaką jest psycholog zawsze daje szanse na rozpoznanie swoich potrzeb w danej sytuacji, co pomaga świadomie podjąć decyzję. Czego być może opisana osoba teraz potrzebuje.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.