Jak żyć w związku z osobą chorą na depresje?
12
odpowiedzi
Witam Wchodzę w związek z osobą z depresją. Co prawda leczoną farmakologicznie i poddawaną terapii, ale jednak depresją. Na co powinnam zwracać szczególną uwagę? Jak postępować przy obniżonym nastroju? Przy ogólnym „niechcemisię?”.
Witam,
depresja depresji nie równa. Może mieć ona charakter rozwojowy, jeśli jest wynikiem wejścia w kryzys np. rozwojowy - młodzieniec staje się dorosłym, dorosły wchodzi w drugą połowę życia. W związku rodzi się nowy członek rodziny itd. U młodych osób depresja zazwyczaj ma charakter rozwojowy i towarzyszą jej objawy nerwicowe. Czasami jednak za depresją kryje się utajona psychoza. Ta druga sytuacja jest o wiele bardziej niebezpieczna i wymaga szybkiego działania. Oczywiście laik nie rozróżni, dlatego długo utrzymujący się obniżony nastrój powinien być skonsultowany przez fachowca.
Jeżeli mamy długą historię leczenia depresji, jest leczenie farmakologiczne i stały kontakt z lekarzem prowadzącym, nie widzę większych powodów do niepokoju. Osoby chorujące przewlekle bez większych problemów są w stanie rozróżnić chwilowe spadki nastroju od nawrotu choroby.
Z ważnych rzeczy - przede wszystkim nie wolno lekceważyć komentarzy typu - nie chce mi się żyć, jestem nikomu nie potrzebny, życie nie ma sensu itd., itp. Mitem jest także to, iż samobójcy nie mówią, nie ostrzegają o zamiarze targnięcia się na życie. W nieleczonej depresji ryzyko popełnienia samobójstwa jest wysokie, podobnie wysokie jest w sytuacji źle dobranych leków lub zbyt krótkiego czasu od momentu włączenia leczenia farmakologicznego do ustabilizowania nastroju. Są też sytuacje beznadziejne (proszę wybaczyć mi to określenie, ale lepszego nie znalazłem), gdzie choroba jest tak ciężka iż nawet leczenie chemiczne zawodzi. Osoby w ciężkiej depresji bardzo często chcą umrzeć. Cierpienie związane z chorobą jest olbrzymie. Chęć zakończenia życia staje się jedynym sensownym sposobem na uwolnienie się od choroby.
Jeżeli Pani partner będzie się leczył i będzie pod stałą opieką lekarza, wówczas nie widzę większych powodów do niepokoju. Jeżeli zauważy Pani niepokojące objawy, jak obniżenie nastroju, wycofanie się z dotychczasowych aktywności i będzie się to wszystko utrzymywało przez kilka tygodni, wówczas jest to sytuacja wymagająca reakcji.
Proszę także pamiętać, że Pani partner może mieć w niechciejstwo „w naturze”. Wiele naszych zachowań mają charakter wyuczony. Proszę traktować partnera normalnie. Z depresją nie ma reguły, może dotyczyć każdego. Pani, ja i każda inna osoba czytająca ten artykuł może zachorować na depresję.
Pozdrawiam serdecznie,
Dominik Gebler
depresja depresji nie równa. Może mieć ona charakter rozwojowy, jeśli jest wynikiem wejścia w kryzys np. rozwojowy - młodzieniec staje się dorosłym, dorosły wchodzi w drugą połowę życia. W związku rodzi się nowy członek rodziny itd. U młodych osób depresja zazwyczaj ma charakter rozwojowy i towarzyszą jej objawy nerwicowe. Czasami jednak za depresją kryje się utajona psychoza. Ta druga sytuacja jest o wiele bardziej niebezpieczna i wymaga szybkiego działania. Oczywiście laik nie rozróżni, dlatego długo utrzymujący się obniżony nastrój powinien być skonsultowany przez fachowca.
Jeżeli mamy długą historię leczenia depresji, jest leczenie farmakologiczne i stały kontakt z lekarzem prowadzącym, nie widzę większych powodów do niepokoju. Osoby chorujące przewlekle bez większych problemów są w stanie rozróżnić chwilowe spadki nastroju od nawrotu choroby.
Z ważnych rzeczy - przede wszystkim nie wolno lekceważyć komentarzy typu - nie chce mi się żyć, jestem nikomu nie potrzebny, życie nie ma sensu itd., itp. Mitem jest także to, iż samobójcy nie mówią, nie ostrzegają o zamiarze targnięcia się na życie. W nieleczonej depresji ryzyko popełnienia samobójstwa jest wysokie, podobnie wysokie jest w sytuacji źle dobranych leków lub zbyt krótkiego czasu od momentu włączenia leczenia farmakologicznego do ustabilizowania nastroju. Są też sytuacje beznadziejne (proszę wybaczyć mi to określenie, ale lepszego nie znalazłem), gdzie choroba jest tak ciężka iż nawet leczenie chemiczne zawodzi. Osoby w ciężkiej depresji bardzo często chcą umrzeć. Cierpienie związane z chorobą jest olbrzymie. Chęć zakończenia życia staje się jedynym sensownym sposobem na uwolnienie się od choroby.
Jeżeli Pani partner będzie się leczył i będzie pod stałą opieką lekarza, wówczas nie widzę większych powodów do niepokoju. Jeżeli zauważy Pani niepokojące objawy, jak obniżenie nastroju, wycofanie się z dotychczasowych aktywności i będzie się to wszystko utrzymywało przez kilka tygodni, wówczas jest to sytuacja wymagająca reakcji.
Proszę także pamiętać, że Pani partner może mieć w niechciejstwo „w naturze”. Wiele naszych zachowań mają charakter wyuczony. Proszę traktować partnera normalnie. Z depresją nie ma reguły, może dotyczyć każdego. Pani, ja i każda inna osoba czytająca ten artykuł może zachorować na depresję.
Pozdrawiam serdecznie,
Dominik Gebler
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam panią.
Trudno mi odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, zwłaszcza przez internet. Z jednej strony ważna jest trafna diagnoza. Osoba z depresją w jakim stopniu zaburzona, jaka przyczyna tej choroby, jakie środki farmakologiczne przyjmuje, jakie ma zasoby osobiste i wsparcie rodziny? To między innymi będzie decydowało o postępach lub regresie.
Jest wiele wskazówek, o których mogę powiedzieć, proszę napisać do mnie na e-mail prywatny lub zadzwonić.
Pozdrawiam
Robert Turek
Trudno mi odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, zwłaszcza przez internet. Z jednej strony ważna jest trafna diagnoza. Osoba z depresją w jakim stopniu zaburzona, jaka przyczyna tej choroby, jakie środki farmakologiczne przyjmuje, jakie ma zasoby osobiste i wsparcie rodziny? To między innymi będzie decydowało o postępach lub regresie.
Jest wiele wskazówek, o których mogę powiedzieć, proszę napisać do mnie na e-mail prywatny lub zadzwonić.
Pozdrawiam
Robert Turek
Dzień dobry,
związek z osobą w depresji nie jest łatwy. Niestety nie ma prostej odpowiedzi na Pani pytanie. Nie da się określić jednego sposobu postępowania w wielu różnych przypadkach. Różne osoby w odmienny sposób reagują na próby pomocy. Trudno jest pokazać komuś kto nie widzi sensu, dla kogo nic nie przynosi radości, że warto podjąć jakąkolwiek aktywność.
Mnie jednak męczy seria pytań dotyczących Pani.
Czy Pani opiekuje się sobą? Jakie emocje wywołuje depresja partnera? Jak Pani radzi sobie z tymi emocjami? Jak bardzo Pani bierze na siebie odpowiedzialność?
Czy pytanie: "Co robić przy ogólnym niechcemisię”, jest pytaniem jak poradzić sobie z własnymi emocjami, czy pytaniem jak zmusić niechcącego do chcenia, czy pytaniem dotyczącym realizacji własnych planów pomimo niechęci partnera?
Wydaje się, że warto poszukać odpowiedzi na postawione wyżej pytania i odpowiedzi na wiele innych, które jeszcze nie zostały zadane. Nic nie dzieje się bez przyczyny więc jest tez powód dla, którego wybrała Pani takiego a nie innego partnera. Warto się temu przyjrzeć i zastanowić dlaczego taka drogę Pani wybiera.
pozdrawiam
Beata Lichocka
związek z osobą w depresji nie jest łatwy. Niestety nie ma prostej odpowiedzi na Pani pytanie. Nie da się określić jednego sposobu postępowania w wielu różnych przypadkach. Różne osoby w odmienny sposób reagują na próby pomocy. Trudno jest pokazać komuś kto nie widzi sensu, dla kogo nic nie przynosi radości, że warto podjąć jakąkolwiek aktywność.
Mnie jednak męczy seria pytań dotyczących Pani.
Czy Pani opiekuje się sobą? Jakie emocje wywołuje depresja partnera? Jak Pani radzi sobie z tymi emocjami? Jak bardzo Pani bierze na siebie odpowiedzialność?
Czy pytanie: "Co robić przy ogólnym niechcemisię”, jest pytaniem jak poradzić sobie z własnymi emocjami, czy pytaniem jak zmusić niechcącego do chcenia, czy pytaniem dotyczącym realizacji własnych planów pomimo niechęci partnera?
Wydaje się, że warto poszukać odpowiedzi na postawione wyżej pytania i odpowiedzi na wiele innych, które jeszcze nie zostały zadane. Nic nie dzieje się bez przyczyny więc jest tez powód dla, którego wybrała Pani takiego a nie innego partnera. Warto się temu przyjrzeć i zastanowić dlaczego taka drogę Pani wybiera.
pozdrawiam
Beata Lichocka
To trudne, depresja to bardzo ciężka chorba, tzw choroba naszych czasów, o dużym potencjale
suicydalnym. Przede wszystkim trzeba uważać na
takie sformułowania chorego jak :
jestem dla Ciebie tylko ciężarem
to wszystko nie ma sensu
trzeba z tym skończyć
żyć mi się nie chce
nie ma sensu dalej żyć
tematyka śmierci w rozmowach, literaturze, listach lub w sztuce.
W wypadku występowania powyższych lub podobnych symptomów chorego powinno się przewieźś natychmiast na konsultację do psychiatry lub szpitala - ze wzglądu na ewidentne zagrożenie życia.
Poza tym należy stosować działania motywacyjne, "choć zrobimy coś razem", dużo sportu razem,
pić dużo wody, jeść czekoladę z chili, jedzenie przyprawione bardzo ostrymi przyprawami.
Pozdrawiam Krzysztof Dudzinski
suicydalnym. Przede wszystkim trzeba uważać na
takie sformułowania chorego jak :
jestem dla Ciebie tylko ciężarem
to wszystko nie ma sensu
trzeba z tym skończyć
żyć mi się nie chce
nie ma sensu dalej żyć
tematyka śmierci w rozmowach, literaturze, listach lub w sztuce.
W wypadku występowania powyższych lub podobnych symptomów chorego powinno się przewieźś natychmiast na konsultację do psychiatry lub szpitala - ze wzglądu na ewidentne zagrożenie życia.
Poza tym należy stosować działania motywacyjne, "choć zrobimy coś razem", dużo sportu razem,
pić dużo wody, jeść czekoladę z chili, jedzenie przyprawione bardzo ostrymi przyprawami.
Pozdrawiam Krzysztof Dudzinski
Przede wszystkim ważne jest, aby pamiętać, że jeżeli partnerowi w depresji nie chce się czegoś robić to nie jest to wymierzone w Panią osobiście i nie zależy to od Pani. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i wyrozumiałość. Jednocześnie można jednak próbować zachęcać partnera do różnych aktywności. Szczególnie atrakcyjne mogą być działania, które w przeszłości sprawiały mu przyjemność, radość. Fakt, że można to robić razem może być zachęcający. Trzeba się starać robić to "na luzie", bez presji i nie obrażać się, nie denerwować, jeśli partner odmówi. Jest bardzo prawdopodobne, że za którymś razem się uda. Wskazane jest też, aby stosować metodę małych kroczków. Jeżeli np. chcemy zmobilizować osobę do spaceru to niech najpierw będzie to krótki, kilku minutowy spacer, potem troszkę dłuższy, a na końcu może to być kilka kilometrów po lesie. Ważne, aby aktywności, jakie podejmuje osoba w depresji były w jakiś sposób nagradzające, albo same w sobie przyjemne albo zakończone jakimś miłym akcentem. Warto w trakcie danego działania lub po jego zakończeniu monitorować nastrój partnera i zauważyć jeśli nastrój się poprawia. Jeżeli partner się uśmiechnie to odnotować to, podkreślić tak, aby zwrócić jego uwagę na fakt, że coś co robi sprawia mu przyjemność, że są takie miłe rzeczy, które warto robić. Powodzenia!
Witam Panią,
Depresja to dość ogólne pojęcie. W międzynarodowych klasyfikacjach dzieli się ją pod względem stopnia zaawansowania i czestości występowania objawów. Jeżeli bym znał diagnozę Pani partnera to możnaby napisać znacznie więcej. Mimo to zalecam poczytać kilka artykułów o depresji. Można poszukac w internecie, jest tam sporo informacji(polecam stronę psychiatria.pl). Jeżeli będzie miała Pani pytania proszę pisać.
pozdrawiam
Mikołaj Terczakowski
Depresja to dość ogólne pojęcie. W międzynarodowych klasyfikacjach dzieli się ją pod względem stopnia zaawansowania i czestości występowania objawów. Jeżeli bym znał diagnozę Pani partnera to możnaby napisać znacznie więcej. Mimo to zalecam poczytać kilka artykułów o depresji. Można poszukac w internecie, jest tam sporo informacji(polecam stronę psychiatria.pl). Jeżeli będzie miała Pani pytania proszę pisać.
pozdrawiam
Mikołaj Terczakowski
Witam serdecznie.
Myślę, że bardzo ważne jest zrozumienie drugiej osoby i jej choroby. Jak widać po Pani pytaniach dąży Pani do takiego zrozumienia. Najważniejsze jest wsparcie, zaakceptowanie oraz towarzyszenie partnerowi. Warto również zachować pewną uważność na to co dzieje się w świecie partnera (zmienionym przez wpływ depresji) nieco innym od obserwowanego przez Panią. Proszę się również zapoznać z literaturą związaną z depresją, która pomoże Pani w jeszcze lepszym zrozumieniu tego jak wygląda rzeczywistość Pani partnera.
Pozdrawiam,
Michał Pyter
Myślę, że bardzo ważne jest zrozumienie drugiej osoby i jej choroby. Jak widać po Pani pytaniach dąży Pani do takiego zrozumienia. Najważniejsze jest wsparcie, zaakceptowanie oraz towarzyszenie partnerowi. Warto również zachować pewną uważność na to co dzieje się w świecie partnera (zmienionym przez wpływ depresji) nieco innym od obserwowanego przez Panią. Proszę się również zapoznać z literaturą związaną z depresją, która pomoże Pani w jeszcze lepszym zrozumieniu tego jak wygląda rzeczywistość Pani partnera.
Pozdrawiam,
Michał Pyter
Witam. Związek z osobą cierpiącą na depresję może nie być łatwy. Skoro podjęła Pani taką decyzję i jest w takiej relacji to bardzo dobrze, że ta osoba leczy się i korzysta z psychoterapii. Jeżeli doprowadzi leczenie do końca jest szansa na pełne wyzdrowienie. Taka osoba z pewnością potrzebuje bycia z nią, wsparcia, dodania otuchy i wiary, że będzie zdrowa stosując się do zaleceń lekarza i uczęszczając na psychoterapię. Osoby w depresji często nie mają ochoty na różne aktywności. Jednak kiedy zdecydują się np. na spacer czy spotkanie z przyjaciółmi ich nastrój się poprawia. Warto więc zachęcać partnera do czynności, które lubił zanim zachorował. Gdyby miała Pani jeszcze jakieś pytania proszę o maila kontakt@annaszablowska-psychoterapia.pl. Pozdrawiam serdecznie
Jeśli ta osoba jest już w trakcie terapii i stosuje się do leczenia farmakologicznego, to należy ją jak najbardziej w tym wspierać. Osoby cierpiące na depresję często mają problemy z motywacją i inicjatywą do działania - częścią leczenia jest "ponowne" nauczenie ich podejmowania wysiłku samodzielnie. Przy każdej nauce jednak przydaje się kibicowanie, zachęty i nagrody za postępy. Przy obniżonym nastroju warto zwrócić uwagę na podstawowe potrzeby fizjologiczne: dobre, regularne jedzenie (bez przesady ze słodyczami), regularny sen i wysiłek fizyczny, do którego może trudno się zabrać, ale zawsze przynosi poprawę nastroju. Warto również zachęcać do spędzania czasu z bliskimi ludźmi, a w przypadku trudności w zabraniu się za cokolwiek - robić pierwszy krok i oferować zrobienie czegoś wspólnie. W związku z osobą z depresją należy jednak też pamiętać o własnych potrzebach i granicach, i nie angażować się w pomoc "na siłę".
U każdej osoby choroba przebiega trochę inaczej. Najlepiej porozmawiać z lekarzem prowadzącym leczenie partnera.
wg mnie to jest pytanie przekraczające możliwości internetu, jest parę książek na rynku, w razie czego słuźę podaniem tytułów.
Dzień dobry. Z pewnością zasadnicze znaczenie w takim przypadku ma wsparcie. Konkretne wskazówki należałoby dostosować do obrazu depresji partnera. Zachęcam do wizyty u lekarza psychiatry partnera. Pozdrawiam.
Eksperci
Podobne pytania
- witam, mam problem z myślami nocnymi za dużo rozmyślam o przyszłości, rozmyślam jak poradzę sobie bez bliskiego mimo że on żyje i ma się świetnie, często przy tym dopada mnie mocny płacz, męczy mnie to już od dawna przychodzi wraca przychodzi i tak w kółko… jak sobie z tym poradzić?
- Jak zostać zdiagnozowanym, prawdopodobnie na depresję? Chodzę do psychologa około roku, jedyne co dostąłam to praktycznie na początku wizyt papierek, gdzie napisane było "silne podejrzenie depresji", jednak nie była to konkretna diagnoza. Gdzie musiałabym się zapisać żeby dostać konkretną odpowiedź?
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Od 4 lat zmagam się z depresją i nerwicą lękowa. Żadna terapia mi nie pomaga . Pochowalam mame 3 miesiące temu i do zaszlam w ciążę kilka dni przed śmiercią mamy. Jest mi naprawdę bardzo Ciężko z tym już walczyć. Powoli się poddaje.. Staram się zmieniać myślenie ale jednak te gorsze myśli biorą górę..…
- Dzień dobry, męczą mnie ostatnio myśli o śmierci( nie o samob****) tylko co by było jakbym umarła... mam ok 25lat, zdjagnozowano u mhie depresje w wieku ok 14lat (szkoła podstawowa/gimnazjum)... Był to dla mnie bardzo cieżki okres, gdzie rówieśnicy dokuczali z powodu pasji, a rodzice zbagatelizowali…
- Dzień dobry, Mój mąż (jesteśmy w trakcie rozstania- jego decyzja) podejrzewam, że ma bardzo długo trwającą depresję ( ukrytą? jawną? nie potrafię tego sama określić, być może mylnie to odbieram, ale wiele zachowań na to wskazuje). Po kilku sesjach z terapeutą (w mojej sprawie, mąż stosował przemoc psychiczną,…
- Mam problem z lękami. 4 lata temu urodziłam syna i od tego czasu zdrowie zaczęło mi szwankować. Ciągle coś mnie bolało (plecy, brzuch, głowa, serce), jedyne co się potwierdziło to nadciśnienie i tachykardia. Biorę na to leki i bardzo pomagają ale nadal zdarzają się epizody kołatania serca. Panicznie…
- Dobry wieczór jestem cała w stresie biorę od kilku miesięcy mozarin 15mg rano a dziś przez pomyłkę wzięłam wieczorem . Czy coś może mi się stać ?? Pozdrawiam
- Czy od leku signopam sie tyje bo brałam lek atarax przez 2 miesiace i prztyłam 6 kl. Czy po odstawieniu ataraxu schudne pozdrawiam
- Witam. Mam 18 lat i od miej więcej roku co jakiś czas (ostatnio coraz częściej) mam wrażenie że za nie długo umrę, że zostało mi bardzo mało czasu. Mam ciągłe uczucie jakby zaraz miała się stać jakaś zagłada, kiedy patrze na zegarek a godzina jest późna dostaje ataków paniki lub załamania tym że marnuje…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 328 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.