Jaka rola w życiu, w pracy, wobec partnerki. To pytanie filozoficzne czy psychologiczne? Jaka rola,
3
odpowiedzi
Jaka rola w życiu, w pracy, wobec partnerki. To pytanie filozoficzne czy psychologiczne? Jaka rola, gdy osobowość jest niestereotypowa :O i wybory drogi życiowej nie są takie jak większości np. mężczyzn. To pytanie jest ważne ponieważ może blokować przed dalszym rozwojem i satysfakcją z życia. Kultura powinna podpowiadać JAK się zabrać za tę rolę. A ta nasza kultura jest jakaś taka pozbawiona mocy i siły sprawczej, oparta o ofiarę mówię o kościele katolickim. Rola może być zmienna, zależy to też pewnie od osobowości. Co można "podpowiedzieć" w tym temacie, jakoś skomentować...
To pytanie chyba zarówno psychologiczne jak i filozoficzne. Różnica jest taka, że jeśli spojrzeć na nie psychologicznie, to trochę się zmieni: jaką rolę ja mam pełnić? Dlaczego jestem zagubiony? Co blokuje mnie przed podjęciem decyzji, spojrzeniem na to jaki jestem, a skłania do myślenia o "powinności"? Męskość to trudny temat, często związany z dużym naciskiem (zewnętrznym i wewnętrznym) na udowadnianie jej "prawdziwości" i stała niepewność tej męskości jest chyba wpisana w jej istotę. Ale pytanie dotyka chyba najbardziej ogólnie kwestii: jak mieć siłę, żeby być tym, kim się jest? Jakie by to miało konsekwencje? Co można poświęcić, a o co trzeba walczyć?
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, każda z tych ról stawia inne wymagania, dlatego warto się temu przyjrzeć. Jakie są oczekiwania każdego z tych środowisk, a jakie są Pana wyobrażenia i przekonania na te tematy. Znalezienie odpowiedzi na konkretne pytania pomogą zwiększyć Pana satysfakcję z życia. Pozdrawiam
Jolanta Suchłabowicz
Jolanta Suchłabowicz
Na pewno godna decenienia jest Pana umiejetnosc autorefleksji, jest to wazny zasob-warto go pielegnowac, ale jednoczesnie wyjsc poza sam proces rozwazan. Jesli zatrzymamy sie wylacznie na tym etapie, nie sprawdzimy siebie w roznych zyciowych rolach-nie bedziemy wiedzieli-kim jestesmy i kim mozemy sie stac i jak czujemy sie w danej roli. Kultura niekoniecznie musi byc jedynym determinantem naszego JA i obrazu roli spolecznej. To cos znacznie szerszego,z bardzo wieloma komponentami i zmiennymi. Moze warto zawezic rozwazania do pytan: Co czuje? Jaki bylem kiedys? Jakie mam wspomnienia? Co jest mi bliskie? Gdzie i kiedy dobrze sie czuje? Co mnie motywuje? Jaki chcialbym byc? Dla SIEBIE, nie dla spoleczenstwa, czy roznych przejawow kulturowych. Religia, takze w moim odczuciu nie moze sluzyc za narzedzie dookreslajace tozsamosc. Choc te poszukiwania moga byc trudne, czasem bolesne-to warto, bo to jest wlasnie to na co przy nieprzewidywalnosci swiata zewnetrznego-mamy wplyw.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.