Jestem 4 miesiące po usunięciu fragmentu łąkotki przyśrodkowej usunięte łącznie około 30%.Chodzę o k
1
odpowiedzi
Jestem 4 miesiące po usunięciu fragmentu łąkotki przyśrodkowej usunięte łącznie około 30%.Chodzę o kulach.Zrobiłam rezonans, oto jego wyniki: zmiany obrzękowe w kaletce podrzepkowej głębokiej i powierzchniowej. Ciało Hoffy ze strefami obrzęku.Cechy przerostu błony maziowej.W SRU chrząstki z ubytkami niepełnej grubości- o cechach chondromalacji II stopnia. Kąt rowka bloczkowego ok. 147 st.
Łąkotka przyśrodkowa o znacznie zredukowanej wysokości, ze zmianami degeneracyjnymi. Chrząstki przedziału przyśrodkowego- na kłykciu k. Udowej strefa ubytku pełnej grubości- chondromalacja III st. Poza tym bez zmian reszta kolana.
Podczas prób ćwiczeń wchodzenia po schodach czuję ból, jakby kaleczyło mnie coś w kolanie po stronie łąkotki przyśrodkowej.Podczas chodzenia- w zależności jak postawię stopę, czuję kłucie.
Mam 30 lat. Czy jest szansa, że jeszcze kiedyś będę chodzić bez kul? Czy w moim stanie ćwiczenia w pozycji stojącej są bezpieczne, czy nacisk ciężaru ciała powoduje dalsze zniszczenia łąkotki? Czy istnieje jakaś metoda leczenia, która uwolni mnie od bólu i sprawi, że znowu będę pełnosprawna?Proszę o pomoc, bo na ten moment, czuję jakby ta przypadłość była nieuleczalna, a kolano ma więcej ubytków niż przed operacją.Przed operacją miałam uszkodzenie łąkotki typu rączka od wiaderka i przerost błony maziowej.Teraz kolano dalej jest spuchnięte- pod kolanem i w okolicy operowanej mimo, że nie ma w nim płynu.
Łąkotka przyśrodkowa o znacznie zredukowanej wysokości, ze zmianami degeneracyjnymi. Chrząstki przedziału przyśrodkowego- na kłykciu k. Udowej strefa ubytku pełnej grubości- chondromalacja III st. Poza tym bez zmian reszta kolana.
Podczas prób ćwiczeń wchodzenia po schodach czuję ból, jakby kaleczyło mnie coś w kolanie po stronie łąkotki przyśrodkowej.Podczas chodzenia- w zależności jak postawię stopę, czuję kłucie.
Mam 30 lat. Czy jest szansa, że jeszcze kiedyś będę chodzić bez kul? Czy w moim stanie ćwiczenia w pozycji stojącej są bezpieczne, czy nacisk ciężaru ciała powoduje dalsze zniszczenia łąkotki? Czy istnieje jakaś metoda leczenia, która uwolni mnie od bólu i sprawi, że znowu będę pełnosprawna?Proszę o pomoc, bo na ten moment, czuję jakby ta przypadłość była nieuleczalna, a kolano ma więcej ubytków niż przed operacją.Przed operacją miałam uszkodzenie łąkotki typu rączka od wiaderka i przerost błony maziowej.Teraz kolano dalej jest spuchnięte- pod kolanem i w okolicy operowanej mimo, że nie ma w nim płynu.
4 miesiace od częściowej meniscectomii to bardzo długo! W zasadzie to powinna już Pani zapomnieć o problemie. Uszkodzenie łąkotki typu "rączka od wiaderka" to duże uszkodzenie - najczęściej dużo większe niż 30% :(. Co więcej, zazwyczaj takiemu uszkodzeniu zazwyczaj towarzyszy uszkodzenie jakiegoś więzadła - zazwyczaj krzyżowego przedniego. Martwią te uszkodzenia chrząstki III st. I teraz pytania: jak doszło do uszkodzenia? czy była po zabiegu jakaś rehabilitacja? Jeśli dysponuje Pani obrazkami tego RM to chętnie zerknę, czy ból może wynikać z czegoś co tam widać a opisane np. nie jest. Na mojej stronie (link w opisie profilu na ZN) jest przycisk do przesłania spakowanego badania. Koniec końców, warto zbadać kolano. Na pewno da się wyleczyć :)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.