Jestem dorosłą kobietą i od ponad 3 miesięcy mam problem z owsicą. Mam 2,5 letnie dziecko, i choć to

1 odpowiedzi
Jestem dorosłą kobietą i od ponad 3 miesięcy mam problem z owsicą. Mam 2,5 letnie dziecko, i choć to je najbardziej podejrzewam o źródło zakażenia, ani ono, ani mąż nie mieli dotąd żadnych objawów, jak swędzenie, osobniki w kale czy w okolicach odbytu. U mnie zaczęło się od uczucia, jakby coś pełzało w okolicy odbytu. Poszłam do toalety i zauważyłam obłego, białego robaka długości ok. 1 cm. Oprócz tego występowało swędzenie odbytu, bóle w dolnej części brzucha. Po tym fakcie cała rodzina przyjęła Pyrantelum, mieszkanie zostało wysprzątane, sprawa zgłoszona do żłobka, gdzie również przeprowadzono sprzątanie przez specjalistyczną firmę itp. U mnie objawy nie ustąpiły, choć po pierwszej dawce w kale można było zaobserwować sporo owsików, a po drugiej dawce jakby się nasiliły. Wtedy dostałam od lekarza Vermox, który pomógł na krótki czas, może kilka dni, by problem wrócił ze zdwojona siłą w postaci biegunki pełnej robaków. Ogółem stosowałam dwie kuracje Pyrantelum, jedną Vermoxem, stosowałam mieszankę ziołową, wszystkie ludowe sposoby, jak czosnek, pestki dyni, kiszonki, sok z marchwi, nie jem cukru, prawie nie jem pszenicy, mleka, wszystko non stop piorę, prasuję, myję podłogi wrzątkiem, wyparzam szczoteczki do zębów, klamki, włączniki, deskę sedesową po każdym użyciu przecieram płynem do dezynfekcji, ręce myję po dotknięciu czegokolwiek, właściwie to mam już wielkie rany zamiast rąk, śpię w bieliźnie i piżamie, które codziennie po użyciu pakuję w foliowa torbę, a następnie piorę i prasuję, oczywiście leczenie zawsze dotyczy wszystkich domowników, a mimo to ciągle czuję mniej lub bardziej nasilone objawy. Doprowadza mnie to już do szaleństwa i uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Jestem rozdrażniona, zrozpaczona, nie mam na nic ochoty, brzydzę się mieszkania i siebie samej, nie mam wolnego czasu, bo każdą wolną chwile poświęcam na sprzątanie/prasowanie, zaniedbuję rodzinę j jestem na granicy wytrzymałości. Czy to da się kiedykolwiek zwalczyć, czy już zawsze będę musiała tak żyć?
Alternatywy leczenia to Piprazyna, Albendazol lub Flubendazol. W takim przypadku możnaby rozważyć leczenie równoległe dwoma lekami. Powinien to zlecić lekarz.
Sugeruję wizytę: - 110 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.