Jestem gejem i mam 21 lat. Jestem od 1,5 roku, w szczęśliwym związku. Swojego chłopaka kocham nad ży
3
odpowiedzi
Jestem gejem i mam 21 lat. Jestem od 1,5 roku, w szczęśliwym związku. Swojego chłopaka kocham nad życie, jednak od pewnego czasu łapie się na obsesyjnej zazdrości. Mianowicie jestem zazdrosny o swojego chłopaka, pomimo tego, że nigdy nie dał mi powodów do tego abym był zazdrosny. Jego wyjście z domu powoduje u mnie, tysiące niepokojących myśli, zaczynam sam siebie nakręcać co później prowadzi do kłótni. Bardzo bym chciał aby to się zmieniło jednak moje emocje czasem biorą górę na rozsądkiem.
Dzień dobry,
Polecałabym Panu wizytę u psychologa psychoterapeuty, gdyż, pomocna mogłaby się okazać psychoterapia. Bardzo dobrze, że dostrzega Pan brak podstaw do bycia zazdrosnym oraz to, że problem tkwi w Panu a nie w relacji z partnerem. Psychoterapeuta pomógłby w dotarciu do źródeł nieuzasadnionej zazdrości oraz nauczyłby sposobów radzenia sobie z nią. U jej podłoża może tkwić np. irracjonalny lęk przed opuszczeniem; przed tym, że nie jest się wystarczająco atrakcyjnym dla partnera itp.Terapeuta pomógłby także przyjrzeć się poprzednim Pana związkom oraz relacjom z innymi w tym z dzieciństwa. Istnieje taka możliwość, że motyw zazdrości lub inne problemowe wątki były obecne także w innych znaczących relacjach w przeszłości. Zdarza się np. że osoba opuszczona w dzieciństwie przez rodzica (rzeczywiste lub emocjonalne opuszczenie) nosi w sobie potem przez całe życie lęk przed opuszczeniem, odrzuceniem nie zdając sobie sprawy z jego źródła. Niestety czasem bywa tak, że dziecko nie kochane, zaniedbane przez rodziców wykształca w sobie schemat własnej osoby jako takiej, która jest nie do pokochania przez nikogo i z takim przeświadczeniem żyje dalej. W Pana przypadku nie chcę nic sugerować tylko na tych przykładach chciałam Panu uświadomić, jak bardzo trudne mogą być do odkrycia źródła własnych problemów i jak ważna może wtedy okazać się pomoc terapeuty. Z pewnością nad Pana zazdrością można pracować a pierwszy krok to motywacja do zmiany, którą Pan wykazuje. Pozdrawiam serdecznie
Polecałabym Panu wizytę u psychologa psychoterapeuty, gdyż, pomocna mogłaby się okazać psychoterapia. Bardzo dobrze, że dostrzega Pan brak podstaw do bycia zazdrosnym oraz to, że problem tkwi w Panu a nie w relacji z partnerem. Psychoterapeuta pomógłby w dotarciu do źródeł nieuzasadnionej zazdrości oraz nauczyłby sposobów radzenia sobie z nią. U jej podłoża może tkwić np. irracjonalny lęk przed opuszczeniem; przed tym, że nie jest się wystarczająco atrakcyjnym dla partnera itp.Terapeuta pomógłby także przyjrzeć się poprzednim Pana związkom oraz relacjom z innymi w tym z dzieciństwa. Istnieje taka możliwość, że motyw zazdrości lub inne problemowe wątki były obecne także w innych znaczących relacjach w przeszłości. Zdarza się np. że osoba opuszczona w dzieciństwie przez rodzica (rzeczywiste lub emocjonalne opuszczenie) nosi w sobie potem przez całe życie lęk przed opuszczeniem, odrzuceniem nie zdając sobie sprawy z jego źródła. Niestety czasem bywa tak, że dziecko nie kochane, zaniedbane przez rodziców wykształca w sobie schemat własnej osoby jako takiej, która jest nie do pokochania przez nikogo i z takim przeświadczeniem żyje dalej. W Pana przypadku nie chcę nic sugerować tylko na tych przykładach chciałam Panu uświadomić, jak bardzo trudne mogą być do odkrycia źródła własnych problemów i jak ważna może wtedy okazać się pomoc terapeuty. Z pewnością nad Pana zazdrością można pracować a pierwszy krok to motywacja do zmiany, którą Pan wykazuje. Pozdrawiam serdecznie
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam,
Zachęcam Pana do skorzystania z konsultacji psychologicznej lub psychoterapeutycznej u specjalisty z Pana okolicy.
Pozdrawiam serdecznie,
Zbigniew Marciniak
Zachęcam Pana do skorzystania z konsultacji psychologicznej lub psychoterapeutycznej u specjalisty z Pana okolicy.
Pozdrawiam serdecznie,
Zbigniew Marciniak
Witam,
Zazdrość to uczucie, za którym bezsprzecznie stoi lęk przed porzuceniem czyli doświadczone w dzieciństwie zakłócenia więzi w relacji z rodzicami. Jeśli chce Pan zmienić obecny stan funkcjonowania w relacji z partnerem, potrzebuje Pan sięgnąć po pracę z psychoterapeutą.
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia!
Zazdrość to uczucie, za którym bezsprzecznie stoi lęk przed porzuceniem czyli doświadczone w dzieciństwie zakłócenia więzi w relacji z rodzicami. Jeśli chce Pan zmienić obecny stan funkcjonowania w relacji z partnerem, potrzebuje Pan sięgnąć po pracę z psychoterapeutą.
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.