Jestem już dorosłym dzieckiem rodzica alkoholika ( 23 lata ). Streszczając mój problem - Nie potrafi

Jestem już dorosłym dzieckiem rodzica alkoholika ( 23 lata ). Streszczając mój problem - Nie potrafię zdecydować się na żadną, konkretną ścieżkę w moim życiu. Wychowywałem się bez ojca, z matką alkoholiczką, 3/4 spraw i obowiązków odkładałem na ostatnią chwilę, albo się po prostu poddawałem. Ledwo co skończyłem szkołę średnią, nie miałem nawet chęci, ani motywacji, aby napisać maturę. Większość czasu spędzałem przed komputerem, grając w gry .... . Nie wiem co mnie tak naprawdę interesuje. Nie mam zainteresowań, które bym czynnie rozwijał. Zaprzepaściłem całe dzieciństwo na rozwój i czuję, że na wszystko jest za późno, na nic nie zasługuje, biczuje się. Gdy tylko spróbuję się czymś zainteresować - nie wiem od czego zacząć oraz przytłacza mnie ogrom informacji, dopada słomiany zapał. Często rozmyślam i analizuje, zamiast działać, zmieniać.

Teraz, gdy po raz pierwszy w życiu zbliżyłem się do drugiej osoby, poczułem że " żyje " oraz uświadomiłem sobie jak bardzo potrzebna jest zmiana, ale również nasiliły się u mnie niepotrzebne analizy, stres, niepokój. Czuję, że nie mam nic do zaoferowania, nic sobą nie reprezentuje - jestem po prostu nijaki. U kogo powinienem szukać pomocy ? Psycholog czy Psychoterapeuta ?