Jestem kobietą, mam 19 lat. Pół roku temu miałam sen homoseksualny. Bardzo się tym przejęłam, od tam
2
odpowiedzi
Jestem kobietą, mam 19 lat. Pół roku temu miałam sen homoseksualny. Bardzo się tym przejęłam, od tamtego czasu codziennie o tym myślę, zastanawiam się nad swoją orientacja seksualną. Wcześniej też się coś takiego przydarzyło, położyłam się spać i nagle pomyślałam że podoba mi się koleżanka z klasy. Nie wiem czemu,tak po prostu. Cała się zalałam potem, miałam ochotę zwymiotowac. Przerazilam się ale po dwóch dniach szybko minęło. Potem na internecie ogladalam filmik jak kobieta opowiadała o swojej pracy,bardzo mnie to zaciekawiło. Na końcu powiedziała że jest lesbijka i też się przestraszyłam że skoro ciekawiło mnie to jak opowiada to mi się podoba czy cos. Z natury raczej jestem dość "seksualna", masturbowalam się i ogladalam filmy pornograficzne i myślę że ten sen to przez to. Dużo czytałam na ten temat i podejrzewam że to hocd ale te myśli wydają się tak prawdziwe że już sama nie wiem. Mam chłopaka prawie 3 lata, kocham go a przez te myśli boje się że jednak go nie kocham. Bardzo mnie to męczy, myślę o tym dzień w dzień od rana do wieczora. Płacze i się przejmuje, unikam spotkan z koleżankami. Zawsze miałam fantazje z chłopakami a tutaj taki sen i myśli. Myślałam o mojej przeszłości, czy jednak było coś na rzeczy. Kiedy się przytulam do swojego chłopaka to zaraz sobie wyobrażam że przytulam się do dziewczyny, czasami celowo aby sprawdzić swoją reakcję. Trwa to już tak długo, nie wiem co mam myśleć, czasami mam wrażenie jakbym miała wątpliwości co do swojego chłopaka i heteroseksualnosci ale wiem że to tylko głupie myśli. Po tygodniu natrętnych myśli poszłam do psychologa,który stwierdził że nie ma obaw co do mojej heteroseksualnosci. Teraz mam ciągle w głowie koleżankę z liceum, czasami jakby czuję jakbym się w niej zakochała, jakbym chciała z nią być ale nie mamy kontaktu od marca i zaczęłam o niej myśleć dopiero przez te myśli. Podziwiałam ja zawsze jako osobę, jej charakter ale nigdy nie myślałam o niej w taki sposób że coś bym z nią chciała. Nie wiem czy naprawdę bym chciała spróbować z dziewczyną czy tylko tak sobie wmawiam,przez te myśli. Codziennie się modlę do Boga z nadzieją że mi pomoże. Nigdy wcześniej nie patrzyłam na dziewczyny w taki sposob a teraz mam wrażenie że każda mi się podoba, na mieście jak jakaś widzę to sobie myślę czy mogłabym ją pocałować itp. Czasami myśli ustają, wtedy czuję się lepiej i sama sobie się dziwię jak mogłam się tym wszystkim tak przejmować tak długo. Nie trwa to długo i zaraz myśli wracają. Ostatnio zaczęłam myśleć że tak naprawdę chce być z dziewczyną ale to wypieram a chwilę potem myślę że wcale tego nie chce. Gubię się w tym wszystkim, kocham mojego chłopaka i chce z nim być. Nie wiem co robić, mam wrażenie że to nigdy nie minie. Jakby te myśli już się zakorzeniły we mnie i juz zostaną na zawsze. Dodam że z natury jestem nerwowa, zawsze się dużo przejmuje i martwię. Jestem też bardzo wrażliwa. Proszę mi pomóc.
Dzień dobry, w ewentualnej diagnozie należałby zróżnicować czy jest to tylko forma fantazji seksualnej, która jest normalną ekspresją dojrzałej seksualności lub czy jest to może objaw (jak Pani słusznie zauważyła) myśli natrętnych (HOCD). Niezależnie od diagnozy dobrą informacją jest, że HOCD bardzo dobrze reaguje na terapię w nurcie poznawczo-behawioralnym. Jeżeli będę mogła pomoc w terapii, proszę o kontakt - mam pacjentów z podobnymi historiami do Pani. Serdeczności, J.K.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna online - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
W modelu, w którym myślę o orientacji seksualnej (i który chyba podziela spora część przynajmniej psychologów) nie jest to kwestia "zerojedynkowa" (homo, hetero, bi) tylko jest to pewna ciągła skala w której na jednym krańcu jest "czysty" heteroseksualizm, w środku biseksualizm, a na drugim końcu "czysty" homoseksualizm. Z Pani opisu wynikałoby, że może się Pani po prostu znajdować między pierwszym krańcem a środkiem tej skali (czyli gdzieś pomiędzy hetero a bi seksualnością).
Być może jest to dla Pani dziwne i zaskakujące, ale może taka perspektywa orientacji seksualnej jako pewnej skali będzie dla Pani pomocna.
Generalnie jednak sugerują konsultację z psychologiem i seksuologiem (najlepiej w jednej osobie), aby mogła Pani lepiej zrozumieć swoją seksualność, spróbować ją nazwać, a potem dążyć do jej akceptacji i ułożenia sobie życia zgodnie z nią.
Pozdrawiam i powodzenia :)
W modelu, w którym myślę o orientacji seksualnej (i który chyba podziela spora część przynajmniej psychologów) nie jest to kwestia "zerojedynkowa" (homo, hetero, bi) tylko jest to pewna ciągła skala w której na jednym krańcu jest "czysty" heteroseksualizm, w środku biseksualizm, a na drugim końcu "czysty" homoseksualizm. Z Pani opisu wynikałoby, że może się Pani po prostu znajdować między pierwszym krańcem a środkiem tej skali (czyli gdzieś pomiędzy hetero a bi seksualnością).
Być może jest to dla Pani dziwne i zaskakujące, ale może taka perspektywa orientacji seksualnej jako pewnej skali będzie dla Pani pomocna.
Generalnie jednak sugerują konsultację z psychologiem i seksuologiem (najlepiej w jednej osobie), aby mogła Pani lepiej zrozumieć swoją seksualność, spróbować ją nazwać, a potem dążyć do jej akceptacji i ułożenia sobie życia zgodnie z nią.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.