Jestem mamą dwójki dzieci (5 lat i rok) i ostatnio wszystko zaczyna mnie przerastać. Zachowanie star
2
odpowiedzi
Jestem mamą dwójki dzieci (5 lat i rok) i ostatnio wszystko zaczyna mnie przerastać. Zachowanie starszego dziecka jest coraz gorsze. Jest złośliwa, nieposłuszna, dokuczająca, kłótliwa. Szczególnie w stosunku do tych, których o dziwo lubi bądź do swojego młodszego brata. Nie wiem już jak sobie z tym poradzić i zauważyłam, że zaczyna mnie to przerastać. Całymi dniami jesteśmy sami, a gdy mąż wraca do domu to i z nim ciężko mi dojść do porozumienia. Denerwuje mnie dosłownie wszystko. Nie mam ochoty na seks, ciężko mi zasnąć (szczególnie bo nocnej pobudce syna bo jeszcze je ma), często boli głowa. Sprawy nie ułatwia to, że nie pracuje. Mam wrażenie, że mama niewysyłająca roczniaka do żłobka i nie idącą do pracy to po prostu pasożyt. Szczególnie w dobie dzisiejszych "dodatków" . Ciężko mi już odpowiadać dlaczego nie wysyłam syna do żłobka i jest mi najzwyczajniej w świecie przykro. Mąż niby rozumie , że z dziećmi wcale nie jest tak łatwo ale nigdy nie stanął w mojej obronie. Zastanawiam się czy zachowanie córki jest normalne w tym wieku ale to chyba ze mną jest jakiś problem. Chciałabym zrobić coś dla siebie ale szkoda mi na to pieniędzy. Wolę zainwestować w zajęcia dodatkowe dla dzieci lub męża niż dla siebie.
Wychowanie dzieci jest trudnym zadaniem, czasem mówi się, że do wychowania dziecka jest potrzebna cała wioska. A Pani jest sama. Proszę rozważyć konsultację z psychologiem, który nie tylko pomoże Pani znaleźć skuteczne sposoby postępowania z dzieckiem, ale także radzenia sobie w Pani niełatwej sytuacji. Powodzenia!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam Panią,
Odnosząc się do Pani problemu - odczuwane rozdrażnienie, niepokój, poczucie bezsilności są zrozumiałymi odczuciami. Towarzyszy Pani także poczucie osamotnienia, gdyż sygnalizuje Pani brak fizycznego i psychicznego wsparcia ze strony męża.
W przypadku rodzeństwa (starszego) względem młodszego może (czasami) wykształcić się rodzaj relacji opartej na rywalizacji o uwagę rodzica. Rozumiem, że zachowanie starszego pogorszyło się od momentu pojawienia młodszego - a zatem konieczności dzielenia czasu, które wcześniej było w większemu stopniu poświęcane temu pierwszemu. Sposobów na zawrócenie uwagi jest wiele - jednym z nich jest opryskliwe, opozycyjne nastawienie, dokuczanie młodszemu, wywoływanie kłótni, sprzeczek.
Myślę, że w tym czasie proszę szczególnie zadbać o wyrównanie czasu poświęconego dla jednego i drugiego dziecka oraz jeżeli jest to możliwe angażować starsze do opieki, pomocy nad młodszym (żeby dać mu poczucie również pewnej zależności, odpowiedzialności, wyjątkowości). Ważne jest jawne i spójne wyrażanie swoich emocji, uczuć wobec dzieci, tak aby czuły się pewnie, bezpiecznie, dobrze.
Myślę, że bardzo Pani ciężko w dobie dzisiejszych "trendów, stylów wychowania" wytłumaczyć że po prostu chce Pani być z dziećmi i wpływać na ich rozwój w indywidualnie dużo silniejszy sposób niż np. posyłając je do żłóbka. To jaki Pani model wychowania swoich dzieci wybiera wynika również z tego jak Pani sama była wychowywana przez swoich rodziców. Nie jest w tym nic złego, jeżeli rodzic chce poświęcić swój czas na stymulację rozwoju dziecka w domu. Socjalizacja jest również ważnym czynnikiem, które prędzej czy później będzie wpływało na jego osobę (np. konieczność rozpoczęcia edukacji)
Pani poirytowanie, trudności ze snem, dolegliwości bólowe prawdopodobnie są wtórne wobec problemów, które piętrzą się w Pani życiu, a nie są rozwiązywane.
Zachęcałabym Panią do podjęcia psychoterapii indywidualnej jako szansy na rozwój siebie i próbę znalezienia odpowiedzi na swoje problemy. Myślę, że taka inwestycja pozwoliłaby Pani odszukać w swoim życiu równowagę i spokój.
Pozdrawiam ciepło,
Karolina Palczewska
Odnosząc się do Pani problemu - odczuwane rozdrażnienie, niepokój, poczucie bezsilności są zrozumiałymi odczuciami. Towarzyszy Pani także poczucie osamotnienia, gdyż sygnalizuje Pani brak fizycznego i psychicznego wsparcia ze strony męża.
W przypadku rodzeństwa (starszego) względem młodszego może (czasami) wykształcić się rodzaj relacji opartej na rywalizacji o uwagę rodzica. Rozumiem, że zachowanie starszego pogorszyło się od momentu pojawienia młodszego - a zatem konieczności dzielenia czasu, które wcześniej było w większemu stopniu poświęcane temu pierwszemu. Sposobów na zawrócenie uwagi jest wiele - jednym z nich jest opryskliwe, opozycyjne nastawienie, dokuczanie młodszemu, wywoływanie kłótni, sprzeczek.
Myślę, że w tym czasie proszę szczególnie zadbać o wyrównanie czasu poświęconego dla jednego i drugiego dziecka oraz jeżeli jest to możliwe angażować starsze do opieki, pomocy nad młodszym (żeby dać mu poczucie również pewnej zależności, odpowiedzialności, wyjątkowości). Ważne jest jawne i spójne wyrażanie swoich emocji, uczuć wobec dzieci, tak aby czuły się pewnie, bezpiecznie, dobrze.
Myślę, że bardzo Pani ciężko w dobie dzisiejszych "trendów, stylów wychowania" wytłumaczyć że po prostu chce Pani być z dziećmi i wpływać na ich rozwój w indywidualnie dużo silniejszy sposób niż np. posyłając je do żłóbka. To jaki Pani model wychowania swoich dzieci wybiera wynika również z tego jak Pani sama była wychowywana przez swoich rodziców. Nie jest w tym nic złego, jeżeli rodzic chce poświęcić swój czas na stymulację rozwoju dziecka w domu. Socjalizacja jest również ważnym czynnikiem, które prędzej czy później będzie wpływało na jego osobę (np. konieczność rozpoczęcia edukacji)
Pani poirytowanie, trudności ze snem, dolegliwości bólowe prawdopodobnie są wtórne wobec problemów, które piętrzą się w Pani życiu, a nie są rozwiązywane.
Zachęcałabym Panią do podjęcia psychoterapii indywidualnej jako szansy na rozwój siebie i próbę znalezienia odpowiedzi na swoje problemy. Myślę, że taka inwestycja pozwoliłaby Pani odszukać w swoim życiu równowagę i spokój.
Pozdrawiam ciepło,
Karolina Palczewska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.