jestem mamą późnego wczesniak. Dziecko z pogranicza dojrzałości 36+6tc, urodzone poprzez cc(w
3
odpowiedzi
Jestem mamą późnego wczesniak. Dziecko z pogranicza dojrzałości 36+6tc, urodzone poprzez cc(wskazanie okulistyczne) przez nagle odejście wód. Syn miał małe problemy oddechowe, wymagał rozprężenia płuc i miał maleńkie problemy ze ssaniem. W 3 dobie, dziecko było już przy mnie i wszystko było dobrze. Obecnie synek ma 20 miesięcy rozwija się raczej normalnie. Zaczął siedzieć samodzielnie w 7 miesiącu, raczkować w 10, a chodzić w 13 miesiącu. Jest dzieckiem, żywym, ciekawym świata. Uwielbia buszować po domu, kopać w szafkach, szufladkach. Pięknie bawi się zabawkami wydaje przy tym milion odgłosów i sylab odpowiadających naturalnym dźwiękom silnika, załadunku rozładunku auta, ciągnika itd. wkłada klocki w odpowiednie otwory, naśladuje ze karmi i daje pić misiowi. Pokazuje paluszkiem, utrzymuje kontakt wzrokowy i na pewno nie boi się patrzeć w oczy, chociaż czasem mam wrażenie że mnie ignoruje, ablo po prostu ja w obawie nad nim ciągle to sprawdzam i nie umiem ju, racjonalnie ocenić. Interesuje się dziećmi zwłaszcza starszymi, przytula misia daje całuski, robi pa-pa posyła oczko, buziaczki. Reaguje na imię, na wszelkie zabawy zaczepki. Pokazuje w książeczkach gdzie jest dana postać lub przedmiot. Lubi żeby mu czytać. Nie ma problemów z jedzeniem gryzenie, odgryzaniem, czasem jak mu coś nie pasuje to wypluje, ale to rzadko bardzo. Jedyny i największy nasz problem to brak mowy, chociaż dużo gestykuluje. Właściwie można z nim niewerbalnie nawet pogadać. Słyszę u niego potok sylab, a nic z tego nie buduję. Nie zwraca się do mnie mama, nie mówi do męża tata. Czasem słyszę dada do mojej siostry i coś między dada, a dziadzia do dziadka. Używa słowa baba, ale mam wrażenie że nie wie do końca kto jest tą babcią bo mieszkamy z jego babcią i prababcią. Ale potrafi bezbłędnie wskazać palcem każdego członka rodziny zarówno pytany gdzie jest dziadek lub ciocia oraz pytany gdzie jest Agatka, czy Roman. Mówi brum, bam, bach i posługuje się tym słowami adekwatnie do sytuacji. Daj, am, i kilka słów dziewkonasladowczych odpowiadających odgłosom zwierząt, ale nie jest to takie typowe miał, czy hau hau a bardziej dzięki gardłowe. Strasznie się martwię, mówiłam nawet naszemu pediatrze, ale powiedział, że to wczesniak i kazał dać mu jeszcze czas. Dużo czytać, bawić się słowami. Wiem, że mój mąż zaczął też mówić mając 2.5 roku. Chyba najbardziej martwię się, że nie nazywa tych odob, że nie słyszę "mama". Dużo czytam i tym w internecie i moja panika jest jeszcze większą, znam też dzieci które ledwo 2 lata skończyły i recytują wiersze. Co mam robić i czy moje dziecko może cierpieć na jakies poważne zaburzenie rozwojowe?
Dzień dobry, rozwój mowy jest uzależniony
od wielu czynników.Ustalenie wolniejszego nabywania mowy w tym braku budowania wyrazów 2 sylabowych wymaga przeprowadzenia wywiadu szczegółowego oraz oceny dziecka w czasie obserwacji.Tylko wtedy można wskazać te aspekty rozwoju mowy, które wymagają wsparcia.Pozdrawiam.
od wielu czynników.Ustalenie wolniejszego nabywania mowy w tym braku budowania wyrazów 2 sylabowych wymaga przeprowadzenia wywiadu szczegółowego oraz oceny dziecka w czasie obserwacji.Tylko wtedy można wskazać te aspekty rozwoju mowy, które wymagają wsparcia.Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Każde dziecko rozwija się inaczej, krzywdę jaką my rodzice, nieświadomie robimy naszym dzieciom to porównujemy je z rówieśnikami. Proszę obserwować swojego malucha i cieszyć się z każdego małego postępu. Wizyta u logopedy lub neurologopedy zapewne pozwoli Pani się uspokoić a przede wszystkim może taki specjalista ocenić budowę i funkcjonalność aparatu artykulacyjnego a rodzinie zalecić ćwiczenia do wykonywania z maluchem, lub przekierować do innego specjalisty. Dr Googel nie zawsze ma dobre rady.
Pozdrawiam i życzę wam dużo radości z odkrywania świata.
Pozdrawiam i życzę wam dużo radości z odkrywania świata.
Szanowana Pani, w mojej praktyce zawodowej cieszy mnie wiele aspektów, jednak jednym z najważniejszych do jakich mogłabym się odwołać, to świadomość rodzicielska. Ponieważ sama jestem podwójną mamą w pełni rozumiem Pani zaniepokojenie. Jako neurologopeda, zapoznałam się z Pani szczegółowym opisem sposobów komunikacji dziecka. Moim zdaniem dla pełnego zdiagnozowania pacjenta nie tylko pod względem normy, ale przede wszystkim w zakresie ewentualnych nieprawidłowości w zakresie mowy, wskazana jest konsultacja neurologopedy. Specjalista na podstawie pełnego wywiadu, sprawdzenia prawidłowości w budowie narządów artykulacyjnych oraz innych aspektów może dokonać wstępnej diagnozy. Bez możliwości spotkania z pacjentem, możemy tylko przypuszczać i gdybać. Zapraszam Panią na pierwszą konsultację online. Istnieje też możliwość realizacji wizyty w moim gabinecie w Warszawie, Łodzi, Wieluniu i w Krakowie. Serdecznie pozdrawiam, Marzena Major
Sugeruję wizytę: - 160 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.