Jestem mamą trzyletniej dziewczynki. Mój problem.polega na tym, że ciągle się o nia martwię. Od kied

2 odpowiedzi
Jestem mamą trzyletniej dziewczynki. Mój problem.polega na tym, że ciągle się o nia martwię. Od kiedy Zuzia się urodziła ciągle żyje w stresie, na początku bałam.sie wejść z nią do sklepu, zaprosić kogoś do domu bo bałam się, że ktoś ją czymś zarazi. Od kiedy skończyła dwa lata martwię się, że połknie baterię. Wszystko stało.sie po przeczytaniu artykułu o dziecku, które to spotkało. W domu wszystko posprzątałam, wyrzuciłam wszystkie baterie. Ale strach mnie nie opuścił cokolwiek kupie w sklepie odzież, artykuły chemiczne itp zaraz się martwię, że była.tam.bateria ukryta bp ktoś podłożył i wyleciała a ja nie zauważyłam i dziecko ja zjadlo i znowu pojawia się ten paniczny strach.Ciagle sprawdzam jedzenie czy nic tam.sie nie przykleilo, nawet martwię się że coś jest w paście do zębów. Wszędzie widzę te baterie. Zdarzają się.momenty, że zapominamy.o tych bateriach jak.mam.na głowie inny problem.
Wstydzę się iść do lekarza bardzo proszę mi powiedzieć czy to jest jakaś nerwica? Pozdrawiam
Droga Pani,
proszę pamiętać, że psycholog przede wszystkim nie ocenia oraz jest zobowiązany do zachowania w tajemnicy szczegółów wizyt, a nawet tego, że dana osoba jest jego pacjentem. Dlatego zachęcam do znalezienia takiego specjalisty. Będzie Pani mogła omówić w szczegółach swoje mechanizmy oraz popracować nad nimi. Pozdrawiam, Radosław Krąpiec, psycholog

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, rzeczywiscie obawy są nadmiarowe i słusznie się Pani nad nimi zastanawia. Warto sprawdzić jaką funkcję pełnią w Pani życiu wewnętrznym. Zwykle jest to coś bardzo ważnego, co warto sobie uświadomić. Dopiero wówczas zorientuje się Pani, czym jest to spowodowane, czy to jest oraz jak sobie radzić.
Jak sama Pani dostrzega taka postwa może mieć wplyw na rozwój społeczny dziecka. Warto zadbać, aby zawczasu zahamować ewentualne niekorzystne konsekwencje (one mogą wystąpić, ale oczywiście nie muszą), może to być np. nadmiarowa lękliwość dziecka, którą Pani nieświadomie modeluje. Dlatego zachęcam jak najszybciej zgłosić się do psychoterapeuty. Wszystko co Pani powie jest objęte tajemnicą zawodową, a terapeuta zapewne pomoże pokonać początkowe skrępowanie, co jest naturalne w początkowym kontakcie. Życzę powodzenia i pozdrawiam, Beata Szulik Bomba

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.