Jestem mężczyzną, który ma małe szanse na znalezienie partnerki (przez m.in. niski status społeczny)

2 odpowiedzi
Jestem mężczyzną, który ma małe szanse na znalezienie partnerki (przez m.in. niski status społeczny). Wciąż jednak mam potrzeby seksualne i brak możliwości ich zaspokojenia sprawia mi psychiczne cierpienie. Czy istnieje sposób na ograniczenie popędu seksualnego? Wiem, że istnieją leki, które hamują libido, ale chodzi mi o coś mniej "agresywnego" jak np. odpowiednia dieta.
Szanowny Panie, posiadanie popędu seksualnego jest oznaką zdrowia. Kiedys popęd seksualny był określany jako eros - popęd życia. Z tego co Pan pisze, określa Pan swoje szanse na znalezienie partnerki jako niskie przez m.in. status społeczny - być może zmiana nastawienia i postrzegania siebie - znalezienie mocnych stron, tego co Pan może dać partnerce (nie materialnego), w czym jest Pan dobry pomogłyby Panu uwierzyć w siebie i znaleźć odpowiednia partnerkę. Osobiście nie znam diety która zmniejszalaby libido, jednak być może udanie się do psychologa pomogłoby Panu uwierzyć w siebie i w pełni korzystać z życia. Pozdrawiam i życzę dużo sukcesów, Magdalena Czech

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowny Panie,
popęd jest naturalną potrzebą fizjologiczną i wiążę się ze zdrowiem seksualnym, który jest częścią zdrowia psychicznego i fizycznego. Wsłuchując się w Pana emocje, proponuję konsultację u psychologa-seksuologa, ponieważ ograniczenie możliwości realizacji potrzeb seksualnych wiąże się w pewien sposób ze sposobem postrzegania siebie. Wszak to nie status społeczny decyduje w istotny sposób, czy może Pan znaleźć się w satysfakcjonującym Pana związku, czy też nie. Choć jest to jeden z czynników, częściej podkreślany w kontekście relacji niż niektórzy by sobie tego życzyli, nie jest i nie musi być przesądzającym o Pana przyszłym szczęściu. Proponuję, z troski o Pana, spotkanie, by omówić przyczyny takiego sposobu myślenia. Skąd się wzięło? Oddziaływanie na źródło trudności, może – przy Pana współpracy – sprawić, że istniejące obecnie trudności zostaną zażegnane. Odwołanie się np.: do farmakoterapii w tej sytuacji zaledwie zagłuszy problem, a nie go rozwiąże. Proszę to przemyśleć.

Z uszanowaniem,
dr n. hum. Monika Gmurek

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.