Jestem młodą kobietą, niestety choroba zmieniła wygląd mojego ciała. Wygląda to paskudnie czarno-pur

4 odpowiedzi
Jestem młodą kobietą, niestety choroba zmieniła wygląd mojego ciała. Wygląda to paskudnie czarno-purpurowa łuszcząca się skóra, wyrastający z niej guz napawają mnie obrzydzeniem. Myję się i przebieram tylko jak idę do lekarza bo nie mogę na to patrzeć. Przestałam też wychodzić z domu aby inni nie poczuli ode mnie przykrego zapachu. Lekarze w tej chwili nie potrafią określić kiedy będzie możliwa operacja bo guz najpierw musi się zmniejszyć. Chciałabym móc normalnie się umyć, przebrać bez tego obrzydzenia. Czy jest jakiś szybki i skuteczny sposó aby sobie z tym poradzić?
Dzień dobry, pisze Pani o bardzo trudnej sytuacji, związanej z chorobą, a także brakiem akceptacji swojego ciała. Aby mogła sobie Pani lepiej radzić z tym co Panią spotkało, zaproponowałabym pracę nad akceptacją, życzliwym podejściem do siebie i uważnością. Możliwe, że taka propozycja wyda się dla Pani nie do przyjęcia - jak to mam akceptować, kiedy czuję obrzydzenie - jednak nie chodzi tutaj o akceptację, jako że poczucie, że to cię z Panią dzieje jest fajne, tylko o akceptację faktu, że w tym momencie przeżywa Pani to, co przeżywa. Badania wskazują, że takie podejście polepsza funkcjonowanie i jakość życia, ogólnie mówiąc - daje więcej energii do radzenia sobie z problemami. Warto obdarzyć się takimi uczuciami, którymi obdarzyłaby Pani najserdeczniejszą przyjaciółkę, która borykałaby się z takim problemem. Może Pani spróbować też technik relaksacyjnych. Polecam Pani wspaniałą książkę "Zaakceptuj siebie. O sile samowspółczucia." (autor Malwina Huńczak). Myślę, że warto byłoby, aby spotkała się Pani również z profesjonalistą, kto pomoże odnaleźć najlepszą na ten moment drogę. Jeśli nie czuje się Pani komfortowo z wychodzeniem z domu, może Pani skorzystać z konsultacji online. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za łagodny powrót do zdrowia.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Kto nie przeżył podobną sytuację nie wie jak to trudne zaakceptować zmianę w wyglądzie. Nie pisze pani czy to zmiaa jawna czy można ukryć odzieniem. Co do 1.można zastosować niedrażniące kosmetyki-poradzi doktór opiekujący się i zniwelować zapach lub zacząć liczyć dni do zabiegu który zlikwiduje problem i przykładać przy pójściu na zakupy czy do pracy tymczasowy opatrunek. Przy wersji 2 problem pod ubraniem również z opatrunkiem. Czekanie jest trudne ale człowiek wytrzyma i to. Co pani poradzić? Jeżeli płacz pomoże to pozwolić sobie na płacz z zegarkiem w ręku.10 minut i dość. Zająć się domem praniem nauką bo negatywne myśli pogorszą chorobę. Nie oglądać się non stop w lustrze- coś tworzyć gotować dla siebie rodziców itp. Rysować robić na drutach pomalować balkon. Jeżeli nie jest pani w stanie nic robić to pójść do psychiatry po leki antydepresyjne. Jednak namawiam na wojnę na silną postać która wojuje i po latach powie: warto było. Proszę zacząć od pogłębionego oddechu i marszu z przytupem-zwiększy wibrację i pracę mózgu.0
Witam!
Wygląd zewnętrzny nie stanowi niezbędnego warunku dobrego życia - doświadczanego jako satysfakcjonujące, sensowne. Udowodniło to wiele osób, które pomimo przewlekłej choroby, niepełnosprawności ruchowej ( wrodzonej czy nabytej ) czy deficytów w zakresie zmysłów, potrafiło przeżywać swoje życie jako szczęśliwe. To jak przeżywamy nasze ciało, jego ograniczenia, to raczej kwestia perspektywy, z jakiej na nie patrzymy i jak je wartościujemy.
Być może Pani choroba jest zaproszeniem do zmiany tej perspektywy, do odkrycia czegoś co " jest niewidoczne dla oczu", ale widoczne bardziej "dla serca ".
Pozdrawiam i życzę dużo siły.
Szanowna Pani,problem zdrowotny,który Pani opisuje-zapewne przykry i utrudniajacy Pani funkcjonowanie-jest problemem wtórnym wobec Pani obecnej dyspozycji psychicznej. Być może,także Pani problem zdrowotny ma częściowo podłoże somatyczne. W psychologii mamy do czynienia ze zjawiskiem indukcji zaburzeń depresyjnych. Na skutek problemów zdrowotnych-Pani nastrój uległ znacznym modyfikacjom i tym należałoby się zająć w pierwszej kolejności poprzez udział w konsultacji psychologicznej i psychiatrycznej. Bardzo ważne jest także w Pani sytuacji,choć częściowe odzyskanie poczucia kontroli nad własnym życiem,wiec warto byłoby działać dwutorowo,czyli poszukiwać wszelkimi możliwymi sposobami wsparcia medycznego i psychologicznego,co już Pani rozpoczęła poprzez kontakt ze ZnanymLekarzem.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.