Jestem młodą osobą, ale od kilku dni zmagam się i biję z moimi myślami, cały czas miewam jakieś złe
3
odpowiedzi
Jestem młodą osobą, ale od kilku dni zmagam się i biję z moimi myślami, cały czas miewam jakieś złe myśli, których aż się boję. Od kilku dni tylko płacze i rozmyślam nad sensem życia, wmawiając sobie przy okazji wszystkie możliwe choroby psychiczne. Nigdy wcześniej nie występowało u mnie coś takiego, ale mam w rodzinie osobę, która jest chora. Co z tym zrobić? Czy powinnam skonsultować się z psychiatra/psychologiem?
Droga Pani,
epidemia koronawirusa to trudny czas dla nas wszystkich. Mamy bardzo ograniczony dostęp do innych ludzi oraz do różnych aktywności, które wcześniej robiliśmy. Część z nich miała z pewnością pozytywny wpływ na nasze funkcjonowanie - zdrowie psychofizyczne. Dziś zostało to ograniczone lub nawet uniemożliwione. Dochodzi do tego strach o siebie i bliskich przed chorobą, brak poczucia kontroli. To wszystko może powodować napięcie i pogorszenie naszego stanu psychicznego. Jeśli wcześniej mieliśmy zaburzenia lękowe, dziś one mogą się zintensyfikować. Jest dziś dostępnych wiele cennych porad na ten trudny czas, zachęcam do śledzenia np. informacji WHO. Jednak nie zawsze zbyt duża dawka newsów dot. COV-19 działa na nas pozytywnie. Jeśli w dalszym ciągu będzie miała Pani trudności w funkcjonowaniu, napięcie i lęk nie będą ustawały, proszę skonsultować się z psychologiem (lub psychiatrą - jeśli będzie Pani chciała włączyć farmakoterapię lub potrzebowała zwolnienia L4). Pozdrawiam, Radosław Krąpiec, psycholog
epidemia koronawirusa to trudny czas dla nas wszystkich. Mamy bardzo ograniczony dostęp do innych ludzi oraz do różnych aktywności, które wcześniej robiliśmy. Część z nich miała z pewnością pozytywny wpływ na nasze funkcjonowanie - zdrowie psychofizyczne. Dziś zostało to ograniczone lub nawet uniemożliwione. Dochodzi do tego strach o siebie i bliskich przed chorobą, brak poczucia kontroli. To wszystko może powodować napięcie i pogorszenie naszego stanu psychicznego. Jeśli wcześniej mieliśmy zaburzenia lękowe, dziś one mogą się zintensyfikować. Jest dziś dostępnych wiele cennych porad na ten trudny czas, zachęcam do śledzenia np. informacji WHO. Jednak nie zawsze zbyt duża dawka newsów dot. COV-19 działa na nas pozytywnie. Jeśli w dalszym ciągu będzie miała Pani trudności w funkcjonowaniu, napięcie i lęk nie będą ustawały, proszę skonsultować się z psychologiem (lub psychiatrą - jeśli będzie Pani chciała włączyć farmakoterapię lub potrzebowała zwolnienia L4). Pozdrawiam, Radosław Krąpiec, psycholog
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Warto jak najszybciej skonsultować się z psychiatrą, by sobie pomóc. Jest też wiele darmowych ofert rozmowy z psychoterapeutami, często samo opowiedzenie o swoim problemie jest wielką ulgą.
Serdecznie pozdrawiam
Serdecznie pozdrawiam
Jak najbardziej konsultacja psychiatryczna może okazać się pomocna. Psychiatra oceni także czy są wskazania do wsparcia psychologicznego.
Eksperci
Podobne pytania
- witam, mam problem z myślami nocnymi za dużo rozmyślam o przyszłości, rozmyślam jak poradzę sobie bez bliskiego mimo że on żyje i ma się świetnie, często przy tym dopada mnie mocny płacz, męczy mnie to już od dawna przychodzi wraca przychodzi i tak w kółko… jak sobie z tym poradzić?
- Jak zostać zdiagnozowanym, prawdopodobnie na depresję? Chodzę do psychologa około roku, jedyne co dostąłam to praktycznie na początku wizyt papierek, gdzie napisane było "silne podejrzenie depresji", jednak nie była to konkretna diagnoza. Gdzie musiałabym się zapisać żeby dostać konkretną odpowiedź?
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Od 4 lat zmagam się z depresją i nerwicą lękowa. Żadna terapia mi nie pomaga . Pochowalam mame 3 miesiące temu i do zaszlam w ciążę kilka dni przed śmiercią mamy. Jest mi naprawdę bardzo Ciężko z tym już walczyć. Powoli się poddaje.. Staram się zmieniać myślenie ale jednak te gorsze myśli biorą górę..…
- Dzień dobry, męczą mnie ostatnio myśli o śmierci( nie o samob****) tylko co by było jakbym umarła... mam ok 25lat, zdjagnozowano u mhie depresje w wieku ok 14lat (szkoła podstawowa/gimnazjum)... Był to dla mnie bardzo cieżki okres, gdzie rówieśnicy dokuczali z powodu pasji, a rodzice zbagatelizowali…
- Dzień dobry, Mój mąż (jesteśmy w trakcie rozstania- jego decyzja) podejrzewam, że ma bardzo długo trwającą depresję ( ukrytą? jawną? nie potrafię tego sama określić, być może mylnie to odbieram, ale wiele zachowań na to wskazuje). Po kilku sesjach z terapeutą (w mojej sprawie, mąż stosował przemoc psychiczną,…
- Mam problem z lękami. 4 lata temu urodziłam syna i od tego czasu zdrowie zaczęło mi szwankować. Ciągle coś mnie bolało (plecy, brzuch, głowa, serce), jedyne co się potwierdziło to nadciśnienie i tachykardia. Biorę na to leki i bardzo pomagają ale nadal zdarzają się epizody kołatania serca. Panicznie…
- Dobry wieczór jestem cała w stresie biorę od kilku miesięcy mozarin 15mg rano a dziś przez pomyłkę wzięłam wieczorem . Czy coś może mi się stać ?? Pozdrawiam
- Czy od leku signopam sie tyje bo brałam lek atarax przez 2 miesiace i prztyłam 6 kl. Czy po odstawieniu ataraxu schudne pozdrawiam
- Witam. Mam 18 lat i od miej więcej roku co jakiś czas (ostatnio coraz częściej) mam wrażenie że za nie długo umrę, że zostało mi bardzo mało czasu. Mam ciągłe uczucie jakby zaraz miała się stać jakaś zagłada, kiedy patrze na zegarek a godzina jest późna dostaje ataków paniki lub załamania tym że marnuje…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 328 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.