Jestem osobą że stwierdzonymi zaburzeniami depresyjno lękowymi. Jestem też osobą autoagresywną. Prze
5
odpowiedzi
Jestem osobą że stwierdzonymi zaburzeniami depresyjno lękowymi. Jestem też osobą autoagresywną. Przez pewien czas (około 1.5 roku) miałam spokój z okaleczaniem się. Nie czułam napięcia wszystko było dobrze. Jednak ostatnio zdarzyły mi się dwa incydenty. Poraniłam się obcinaczką do paznokci i poparzyłam zapalniczka samochodowa. Jednak teraz jest jakoś inaczej. Bez tego napięcia nie czuję takiej przyjemności i ulgi jak kiedyś. Ale i tak to zrobiłam ponieważ czułam taką wewnętrzną potrzebę. Ponadto bardzo podobają mi się blizny które pozostają po różnych eksperymentach. Jestem po kilku miesięcznej terapii. Skończyłam ja 2 lata temu. Mam wrażenie że coś jest ostatnio nie tak. Czy mimo tego że zdarzyło się to tylko 2 razy powinnam pomyśleć o powrocie na terapię? Nie wiem czy mam co przepracowywac na tej terapii. Wydaje mi się że oprócz tego że raz na jakiś czas zrobię coś takiego to wszystko inne jest w porządku. Proszę o radę i dziękuję za poświęcony mi czas.
Dzień dobry. Powrót na terapię jest wskazany w przypadku nawrotu zdiagnozowanych zaburzeń, ale również w sytuacji kryzysu osobistego lub wówczas, gdy Klient ma potrzebę pracy nad aktualnie doświadczanymi objawami czy trudnościami. Zachowania autoagresywne spełniają w Pani życiu pewną funkcję, jak mniemam, jest to pewien sposób poradzenia sobie z dużym napięciem emocjonalnym. Warto skorzystać z psychoterapii (u swojego terapeuty lub u innego, polecam nurt poznawczo-behawioralny). W moim odczuciu to ważne, by nauczyła się Pani radzić sobie z emocjami w inny, niekrzywdzący dla siebie sposób. Zachowania autoagresywne zawsze niosą ze sobą poważne ryzyko dla zdrowia i życia, dlatego tym bardziej zalecam kontakt z profesjonalistą. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. Pojawił mi się taki pomysł - proszę spojrzeć na swoje życie jako podzielone na 3 etapy ( czas do 1-szej terapii włącznie, pomiędzy terapiami, od podjętej kolejnej terapii). Ten czas pomiędzy , jak Pani pisze to czas spokoju. Nie czuje Pani napięcia, wszystko było dobrze. Zaczyna Pani siebie krzywdzić, pojawiają się zranienia. One nie przynoszą ulgi. Bardziej jest to potrzeba. Podziwia Pani blizny. Dwa lata po terapii. Nie ma Pani pomysłu na tematy do przepracowania. Moje myśli idą w stronę 2- letniego dziecka. Proszę przyjrzeć się temu okresowi na terapii. Być może jest to jakiś kierunek pracy, tego nie wiem. Pozdrawiam. Iwona
Nie mam wątpliwości - warto wrócić na terapię. Przede wszystkim są emocje z którymi Pani sobie nie radzi, więc trzeba poznać, przećwiczyć i utrwalić nawyki ułatwiające ich przeżywanie. Kolejna sprawa to coś, co określił bym "nawrotem" do dawnych zachowań. Poznanie procecu nawrotu, nauka rozpoznawania jego wczesnych objawów i zbudowanie zespołu skutecznych środków zaradczych to kolejny etep pracy. z terapeutą. Zaproponował bym także analizę przyczyn. Pozdrawiam Rafał Dobolewski
Witam.
Pisze Pani, że nie wie co przepracowywać w razie powrotu na terapię. W moim odczuciu wewnętrzna potrzeba ranienia, krzywdzenia siebie to duży temat. Pisze Pani, że coś jest ostatnio nie tak. Myślę, że warto się temu przyjrzeć, zwłaszcza w momencie gdy pojawił się wewnętrzny niepokój i niepewność. Wsparcie i profesjonalna pomoc terapeuty z pewnością ułatwi Pani dotarcie do przyczyn autoagresji i ułatwi wypracowanie
alternatywnych sposobów radzenia sobie z napięciem.
Pozdrawiam Agnieszka Jędruch
Pisze Pani, że nie wie co przepracowywać w razie powrotu na terapię. W moim odczuciu wewnętrzna potrzeba ranienia, krzywdzenia siebie to duży temat. Pisze Pani, że coś jest ostatnio nie tak. Myślę, że warto się temu przyjrzeć, zwłaszcza w momencie gdy pojawił się wewnętrzny niepokój i niepewność. Wsparcie i profesjonalna pomoc terapeuty z pewnością ułatwi Pani dotarcie do przyczyn autoagresji i ułatwi wypracowanie
alternatywnych sposobów radzenia sobie z napięciem.
Pozdrawiam Agnieszka Jędruch
Bardzo zachęcam do podjęcia psychoterapii: indywidualnej lub grupowej, w zależności od możliwości i upodobań. Dobrze, że nie chce Pani wracać do dawnych nawyków. Ale nawet incydenty nie powinny się zdarzać. Terapię może Pani rozpocząć z tematem właśnie tak określonym, jak w Pani liście tutaj. Powodzenia w zdrowieniu!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.