Jestem pogubiony. Jestem z moją dziewczyną w związku już prawie rok. Bardzo ją kocham, czuję że ona

3 odpowiedzi
Jestem pogubiony. Jestem z moją dziewczyną w związku już prawie rok. Bardzo ją kocham, czuję że ona mnie też, lecz niestety ma dużo problem z opanowaniem negatywnych emocji w sobie. Z rozmów które z Nią prowadziłem, byłem w stanie wywnioskować, że ma bardzo niskie poczucie własnej wartości, a jednocześnie stara się ciągle dążyć do jakiejś perfekcji, której sama nie jest w stanie określić czym jest. Przez długi czas w naszym związku układało się bardzo dobrze, lecz momentami dziewczyna zaczęła zwracać mi uwagę na różne moje zachowania, lecz były to bardziej zachowania w stylu czepiania się, niż dojrzała rozmowa na temat jakichś konkretnych przewinień. Pojawiły się też uwagi odnośnie mojego ciała. Zauważyłem, że działo się to głównie przez ostatni miesiąc, od kiedy dziewczyna zaczęła kolejny rok studiów, ale była zmuszona do wzięcia dziekanki na innych studiach. Wtedy wydaje mi się iż zaczęła popadać w dołka, co przełożyło się na jej samopoczucie. Na początku października była sytuacja, w której moja dziewczyna się wystraszyła i rzekomo chciała zakończyć związek, ale zaraz po rozmowie że przecież z dnia na dzień takie decyzje są specyficzne, skoro dzień wcześniej się spędza wspólnie super czas, fizycznie i psychicznie (też nie tylko dzień wcześniej, ale i dłużej). Dzień później dziewczyna mnie przeprosiła i przyznała, że ma problem z emocjami, które ją osaczają, a kiedy czuje się dziwnie i nie wie co ma robić, to ucieka, zamiast próbować się bliżej związać i porozmawiać o tych problemach. Kolejny miesiąc był ogólnie bardzo fajny między nami, ale widziałem że dziewczyna czasami chodzi smutna. Chciałem z nią rozmawiać, obiecała ona też i to z jej własnego pomysłu, że pójdzie do psychologa i porozmawia o tym wszystkim co się z nią dzieje. Dwa dni temu, po poniedziałku, który spędziliśmy razem, a dziewczyna była bardzo wesoła, nadszedł wtorek. Kolejny raz, dziewczyna zapłakana, mówi że nigdy się tak dziwnie nie czuła i że nie chce mnie ranić dalej swoim zachowaniem i czy nie będzie lepiej się rozstać. Oczywiście wsparłem ją sobą, ale też miałem na uwadze swoje zdrowie psychiczne i to, że kolejne takie zachowanie, a także to co działo się wcześniej ma na mnie negatywny wpływ. Porozmawiałem z nią, wsparłem, powiedziała że jest pogubiona, że jej koleżanki się zaręczają, a my się docieramy nadal (jesteśmy ze sobą mniej niż rok...). Poprosiła że chce wieczorem być sama, żeby się uspokoić i wszystko przemyśleć, ja jej powiedziałem twardo, że jak się uspokoi to na spokojnie porozmawiamy i znajdziemy pomoc dla niej. Na ten moment jest czwartek, wczoraj dziewczyna się nie odezwała, dzisiaj na razie też, a ja siedzę zaniepokojony, bo bardzo ją kocham i chcę jej pomóc, ale z drugiej strony też nie chcę by taka sytuacja miała miejsce po raz kolejny. Co powinienem teraz zrobić? Odezwać się do niej? Dać jej czas? Pomocy, ja też mam dołka już od tego wszystkiego i nie mogę się na niczym skupić :(
Drogi Autorze, Twój obszerny wpis sprawia, że jako specjalistka powinnam poświęcić mu szczególną uwagę i dopytać o pewne kwestię, niestety, tutaj nie mam tych możliwości, tak więc postaram się odpowiedzieć jak najbardziej konkretnie, żebyś przede wszystkim wiedział, co robić dalej. Jeśli mowa o "dołkach", konfliktach i wzburzonych uczuciach, które jasno wybrzmiewają z Twojego opisu, na pewno dobry pomysłem jest szukanie pomocy specjalisty. Możesz szukać pomocy dla was, dla siebie albo dla drugiej strony, czyli dla Twojej dziewczyny. Żeby to jednak miało sens i odzwierciedlenie w rzeczywistości, warto najpierw poszukać przestrzeni do bezpiecznej rozmowy z partnerką. Myślę, że pozostawienie jej otwartej i zaproszenie do niej, wtedy kiedy druga strona także będzie miała na to zgodę i ochotę, było i nadal jest dobrym pomysłem. I oczywiście, może powodować to lęk i uczucie zawieszenie, bo taki stan nie jest łatwy. Warto jednak pamiętać, że nie jesteśmy w stanie nikogo zmusić lub zachęcić do przyjęcia naszej perspektywy i skorzystania z pomocy. Możemy jedynie rozmawiać wyrażając troskę i argumentując, dlaczego po taką pomoc warto sięgnąć. W każdej z tych sytuacji ważne jest jednak, żebyś Ty, Autorze, pamiętał o sobie. Jeśli nie uda Ci się zaprosić dziewczyny do konsultacji dla par, warto, żebyś otoczył opieką w tej sytuacji siebie i swoje uczucia. Pozdrawiam serdecznie, Katarzyna Sekuła

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Myślę, że warto przyjrzeć się sobie oraz motywacji do bycia w tym związku. Pomocnym może okazać się zobaczenie problemu z innej perspektywy, na przykład przy pomocy psychologa. Często bywa tak, że gdy zrozumiemy siebie to przychodzi do nas odpowiedź jak należy postąpić w danej relacji czy z inną osobą.
Dzień dobry. Widzę, że jest Pan rozdarty pomiędzy tym czego by Pan chciał, a tym jak jest. Chciałby Pan bardzo pomóc swojej partnerce, żeby ona czuła się dobrze i była szczęśliwa - niestety nie mamy wpływu na to jak czują się inni ludzie. Możemy jedynie wtedy takie osoby wesprzeć, pomóc szukać rozwiązań oraz powiedzieć o tym co czujemy i co takie zachowania nam robią - a to wszystko Pan już robi/zrobił. Na ten moment jedyne co Pan może zrobić to zadbać o siebie. Niestety czasami jest tak, że pewne osoby nie są gotowe do wprowadzenia zmian w swoim życiu i trzeba to zaakceptować. Niestety nie jesteśmy w stanie zmienić drugiej osoby. Warto wtedy porozmawiać z taką osobą i dowiedzieć się, czy ona faktycznie chce coś zmienić, czy nie. Bo jeśli nie chce nic zmienić, bądź nie jest gotowa na zmianę, to wtedy warto zadać sobie pytanie czy jestem w stanie to zaakceptować (z pełną tego odpowiedzialnością), czy może jednak chcę czegoś innego od związku. Na ten moment najważniejsze jest, żeby Pan pozwolił sobie poczuć te wszystkie uczucia, które Panu ciążą, zastanowił się nad swoimi potrzebami oraz wizją dalszego związku/dalszego życia i gdy będzie miał Pan ochotę/potrzebę porozmawiać z dziewczyną to zawsze Pan może taką rozmowę zainicjować. Czas na pobycie samemu ze sobą i na przemyślenia to bardzo ważny, wartościowy czas - warto go jak najlepiej wykorzystać i dać go sobie (i innym) tyle ile potrzeba.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.