Jestem pół roku po operacji szycia łąkotki (typ uszkodzenia typu rączka od wiadra), jednak łąkotka n
1
odpowiedzi
Jestem pół roku po operacji szycia łąkotki (typ uszkodzenia typu rączka od wiadra), jednak łąkotka nie zagoiła się prawidłowo, lekarze wnioskują że to możliwe z powodu mojej szpotawości dlatego obecnie chodzę w ortezie na chorą nogę, która ma mi odciążyć wewnętrzną stronę kolana żeby jeszcze wspomóc jej regenerację (+zastrzyki z osocza) i może obejść się bez ponownej operacji. Czy sądzą Państwo, że jest to w ogóle prawdopodobne, czy potrzebne byłoby ponowne szycie? martwię się tym. I co mnie jeszcze gnębi już od samego początku nie mam pełnego zgięcia w tej nodze. Jestem rozciągniętą osobą, zdrową nogą bez problemu sięgam piętą do pośladka, natomiast z powodu przykurczu zgięciowego lewej, operowanej nogi nie mogę nawet usiąść na piętach, i przy przyciąganiu brakuje z 20 cm, nawet po porządnym rozciąganiu mięśnia czworogłowego nie ma szans na dotknięcie pośladka piętą. Z czego to może wynikać? Czy jeśli łąkotka mi się zregeneruje jest szansa, że to zgięcie wróci samoistnie? Wykonywać jakieś ćwiczenia? Bardzo proszę o pomoc
Szycie łąkotki nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem - często powoduje to zrosty , blizny oraz trudności w uzyskaniu pełnego zakresu ruchów. Czasami lepiej jest usunąć uszkodzony fragment
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.