Jestem samotna matką prawie 2 letniej dziewczynki, ojciec mojej córki od kilku miesięcy przestał się
3
odpowiedzi
Jestem samotna matką prawie 2 letniej dziewczynki, ojciec mojej córki od kilku miesięcy przestał się wogole z dzieckiem kontaktować, więc wszystkie trudy w jej wychowaniu jak i utrzymanie jej spadło na mnie. Od pewnego czasu moje dziecko stało się bardzo nerwowe na wszystko reaguję płaczem, gryzie, bije,szczypie i robi wszystko na złość. Nie ukrywam że mnie to już przerosło i nie daję sobie rady, jestem poprostu wykończona i fizycznie i psychicznie zdarza się że czasami w nocy jak mała śpi ja płacze żeby rozładować nerwy i stres bo nie mam już poprostu siły! Poświęcam jej cały mój czas jestem z nią 24 H staram się żeby jej nic nie brakowało ale czasami jej zachowanie doprowadza mnie do szału i coraz częściej się zdarza że na nią krzyczę A później tego bardzo żałuję bo wiem że ta mała istotka bardzo mnie kocha i jest że mną nie rozlaczna. Proszę o jakąś radę jak mogę w tej sytuacji zapanować nad emocjami?
Samotne macierzyństwo bardzo często wywołuje wiele trudnych emocji. Wiele kobiet nie wypowiada tego głośno ze względu na obawę przed negatywną oceną. Na początek spróbowałabym założyć notes zachowań córeczki. Notować, co dzieje się w tych lepszych dniach - kiedy jest w lepszym humorze. Może odnajdzie Pani jakąś prawidłowość, która pomoże Pani w lepszym zrozumieniu córki. Dla siebie, pomimo, że ma Pani niewiele czasu pomyślałabym o codziennym wysłuchaniu ćwiczeń relaksacyjnych, ćwiczeń uważnośći. Jest wiele książek z takimi nagraniami. Warto chociaż 10 min dziennie. Proszę porozmawiać z bliskimi. Rozmowa też działa uwalniająco. Oczywiście zachęcam też do skorzystania z konsultacji z terapeutą, który wykorzysta swoją wiedzę aby pomóc Pani w poradzeniu sobie z emocjami, których Pani aktualnie doświadcza. Pozdrawiam M. Szweda
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, zgadzam się z zaleceniami mojej koleżanki po fachu; bardzo ważne w tej sytuacji jest też zadbanie o siebie. Czy ma Pani jakąś grupę wsparcia? Przyjaciółka, znajomi, rodzina? Ktoś , kto nie tylko wysłucha, ale może też raz w tygodniu zajme się córeczką, żeby Pani mogła w tym czasie pobyć sama ze sobą, zrobić coś dla siebie. Co do wybuchów i krzyków, proszę się nie obwiniać, ale może udałoby się Pani zamiast tego rozładować zość inaczej?
Ćwiczenia fizyczne, rozładowywanie poprzez uderzanie w poduszkę , pisanie o swoich uczuciach (dziennik uczuć dla Pani).Pozdrawiam serdecznie Agnieszka Gałańczuk
Ćwiczenia fizyczne, rozładowywanie poprzez uderzanie w poduszkę , pisanie o swoich uczuciach (dziennik uczuć dla Pani).Pozdrawiam serdecznie Agnieszka Gałańczuk
Witam, aby zapanować nad emocjami trzeba znać przyczynę ich labilności. Być może są one wynikiem przemęczenia, frustracji. Zachęcam do rozmowy z psychologiem/psychoterapeutą, umożliwi to uzyskanie odpowiedzi na postawione pytania.Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.