Jestem tak zwana " córeczką tatusia" dlatego nigdy nie mogłam się pogodzić z tym że nadużywa alkohol
3
odpowiedzi
Jestem tak zwana " córeczką tatusia" dlatego nigdy nie mogłam się pogodzić z tym że nadużywa alkoholu, to mnie najbardziej zabiło w środku. Nie wiedział co robi, jak się zachowuje, stąd była przemoc w domu. Mimo wszystko stałam murem za nim. Wyprowadził się od nas do babci, ale tam było z nim gorzej. Nie mogłam tego przeżyć, do tego doszły jego choroby, szpitale, odwyk.Kilka sytuacji z nim było naprawdę krytycznych i odbiło się to na mnie. Czułam, że to co robię nie ma sensu, miałam myśli samobójcze, nie cieszyło mnie nic, a wszyscy mówili mi " Ty masz wpływ na ojca to na pewno przestanie pić" i tak starałam się o to wiele lat. On nie pije już 3 lata, ale we mnie znowu się pojawiły te emocje które towarzyszyły mi w tamtym czasie, a wręcz budzi się we mnie wewnętrzna agresja wobec innych i siebie. Nie mam ochoty wstać z łóżka, rzuciłam pracę. Kolejną sprawą jest to jak traktuje mnie mama, jest wspaniałą osobą, zawsze starała się żeby było jak najlepiej. Chociaż i tego są minusy, czasem jak się kłóciliśmy potrafiła mi powiedzieć, że jestem taka sama jak ojciec i żebym sobie do niego poszła, odkąd pamiętam szantażowała ojca że jak będzie dalej pił to wyjedzie za granicę. Jako mała dziewczynka odbierałam to tak, że nas zostawi samych z ojcem alkoholikiem, chociaż teraz wiem że może mówiła tak specjalnie bo już nie miała siły do niego i chciała na niego wpłynąć w ten sposób. Teraz mieszkamy w troje razem w domu po babci, często się kłócą o pierdoły, o problemy mojego rodzeństwa, jest chyba nawet gorzej źle niż było dawniej jak pił, mimo że da się wyczuć że mimo wszystko są za sobą. Ona zachowuje się tak jakby była jedyną ofiarą w tym wszystkim i mamy jej współczuć.
Rozumiem, że przeżywasz bardzo trudne chwile związane z historią twojej rodziny. To, co przez lata działo się wokół alkoholizmu ojca, pozostawia ślady, nawet gdy sytuacja ulega poprawie. Twoje uczucia są ważne, a to, co teraz doświadczasz, może być związane z wieloma trudnymi do zrozumienia emocjami. Często pomocą może być terapia, gdzie będziesz mogła otwarcie wyrażać swoje uczucia i uzyskać wsparcie w zrozumieniu tego, co się dzieje. Również zauważam, że relacje rodzinne są skomplikowane, a wsparcie również dla Ciebie i dla twojej mamy mogłoby być korzystne.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
W tym momencie dobrze by było, żebyś zadbała sama o siebie, opowiadanie się po stronie któregoś z rodziców lub bycie ''pośrednikiem'' nie wpłynie dobrze na Twoje zdrowie psychiczne. Zachęcam do podjęcia terapii, która pomoże przepracować trudne chwile i pozwoli na spokojne życie już bez tego ''bagażu'' z dzieciństwa.
pozdrawiam,
AM.
pozdrawiam,
AM.
To już bardzo ważny pierwszy krok, że dostrzega Pani zależności jakie pojawiają się miedzy Pani samopoczuciem obecnym i na przestrzeni czasu a sytuacją rodzinną jakiej Pani doświadcza. Samoświadomość oraz uważna obserwacja swoich stanów oraz emocji jest doskonałym fundamentem by dalej budować i sięgnąć po pomoc w postaci terapii. Gorąco Panią do tego zachęcam.
Trzymam kciuki za Panią. Pozdrawiam serdecznie
Trzymam kciuki za Panią. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.