Jestem w 6 letnim w związku mieszkamy razem u rodziców narzeczonego od roku.Tesciowie są super nie n
3
odpowiedzi
Jestem w 6 letnim w związku mieszkamy razem u rodziców narzeczonego od roku.Tesciowie są super nie narzekam. Nie interesują się nami, nie wtrącają, nie są wścibscy. Ja jednak zawsze mówiłam partnerowi że chciałabym mieszkać osobno w jakimś mieszkanku, by nauczyć się samodzielności i żyć we dwoje a nie w czwórkę. Poszłam na ogromny kompromis że tam mieszkam bo tego nie chciałam. Mamy osobne wejście, kuchnie, łazienkę jednak to nie to. Nie czuję się tam swojsko jak w domu u siebie. Czuję się na celowniku, teściowie widzą kiedy wyjeżdżam kiedy wracam co robię denerwuje mnie to. Obydwoje nie pracują już są na emeryturze, nie mają prawa jazdy więc ciągle siedzą w domu.Partner nie chce słyszeć o przeprowadzce. Mieszka na wsi i nie wyobraża sobie mieszkać w bloku w mieście, budowa domu odpada ponieważ on jest jedynakiem i ma połowę domu dla siebie. Czuję się tam drętwo, nawet nie korzystam z ogrodu bo jakoś nie umiem, wolę jechać do siebie do domu. Nie wyobrażam sobie mieć dzieci i je tam wychowywać gdzie teściowa widziałaby każdy mój ruch. Od zawsze byłam samodzielna i chciałam uwolnić się od rodziców i zacząć życie dorosłe to teraz znów mam blokady przez samą ich obecność. Czasem mam ochotę wyprowadzić się i zamieszkać samej na mieszkaniu.pomocy
Czy Pani partner jasno potwierdza, ze nie wyprowadzi sie do innego mieszkania? Jesli tak, to prosze zapisac sie na konsultacje par, aby to wspolnie omowic. Prosze zaproponowac mi jakis termin to przyjme Panstwa nieodplatnie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Ma Pani rację ,najlepiej jest gdy młodzi ludzie mogą budować swój związek bez towarzystwa rodziców.
Może gdy pomieszka Pani trochę poza domem rodziców partnera okaże się co jest naprawdę ważne?
W razie braku rozwiązania zapraszam do siebie.
Może gdy pomieszka Pani trochę poza domem rodziców partnera okaże się co jest naprawdę ważne?
W razie braku rozwiązania zapraszam do siebie.
Proszę pamiętać, że rozmowa potrafi zdziałać wiele pod warunkiem, że potrafi się słuchać. Obranie tej samej wspólnej drogi umożliwi dążenie do celu. Jednak opisywane obawy mogą się nasilać, w momencie konfrontacji. Gdyby rozmowa nie pomogła zachęcam do skorzystania ze wsparcia specjalisty w miejscu zamieszkania. Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.