Jestem w dość trudnej sytuacji. Nieco ponad miesiąc temu nawiązałem relację typu "situationship" z m

5 odpowiedzi
Jestem w dość trudnej sytuacji. Nieco ponad miesiąc temu nawiązałem relację typu "situationship" z moją koleżanką z pracy. Propozycja tego układu wyszła z jej strony. Początkowo się wahałem. Mimo, iż fizycznie niespecjalnie mi się podobała - wizja niezobowiązującego seksu zaczęła mnie pociągać. Kolejnym obawą było to, iż z natury jestem osobą dość emocjonalną i romantyczną. Szybko przywiązuję się do kobiet, a seks zawsze wiązał się z jakimś większym uczuciem. Mimo wszystko spróbowałem. Przez prawie miesiąc codziennie ze sobą pisaliśmy, widywaliśmy się co kilka dni, sypialiśmy ze sobą. Jednak w pewnym momencie ona zaczęła zachowywać się inaczej. Już nie nawiązywała ze mną kontaktu w pracy, nasza relacja przeszła wyłączenie na messengera/spotkania w dni wolne. Kolejnym etapem było to, iż z każdym kolejnym dniem stawała się coraz mniej chętna do rozmowy, w robocie zaś traktowała mnie jak powietrze. Prawdopodobnie przez ten ghosting zaczęło budzić się we mnie uczucie zazdrości, zacząłem coraz więcej o niej myśleć - nasze rozmowy zaczęły być coraz bardziej sztuczne, nie byłem przy niej sobą, gdyż musiałem się kontrolować. Dodam tylko, że ona nie miała podobnych problemów - dowiadywałem się bezpośrednio od niej samej, że uprawiała seks z innymi osobami. Wydaje mi się, że dla niej to była po prostu kolejna przelotna znajomość. Jedna z wielu w jej życiu. Jest to dziewczyna ze zdiagnozowanym borderlinem oraz depresją. Przeżyła dwie próby samobójcze, ma dziecko z poprzedniego związku. Przy okazji jest biseksualistką. W każdym razie widząc jak sztuczna staje się ta relacja napisałem do niej, że chciałbym ją zakończyć. Że dziękuję za te przyjemne chwile i za nowe doświadczenia, które dzięki temu zebrałem. Że chyba naprawdę jestem zbyt dużym romantykiem, aby na dłuższą metę czuć się w takiej relacji komfortowo. Napisałem też, że mam nadzieję że nadal będziemy siebie lubić i o sobie pamiętać, gdyż ja na pewno nigdy o niej nie zapomnę. Zero odzewu. Od tego czasu w pracy nawet nie mówi mi "cześć", kiedy ja sam się z nią przywitałem to oczywiście odpowiedziała, ale bez żadnego uśmiechu, patrząc się w inną stronę. Jednocześnie wiem, że aktualnie spotyka się z kolejnym facetem, tym razem spotkanym przez internet. Odczuwam z tego powodu spory ból. Jestem rozczarowany jej zachowaniem, nie mogę się pogodzić, że osoba z którą przegadałem tyle tematów, do której tak emocjonalnie się zbliżyłem - nagle zaczęła mnie tak traktować. Jakby nie było w niej nawet promila sentymentu. Przy okazji czuję się bardzo źle, kiedy mamy wspólne zmiany w pracy. Szczególnie kiedy ona swobodnie rozmawia z innymi pracownikami - ja z kolei mając świadomość jej obecności jestem bardzo spięty i czuję się nienaturalnie. Prawdopodobnie jest to kwestia czasu zanim poukładam sobie wszystko w głowie i jej obecność nie będzie dla mnie już takim problemem. Mimo wszystko nie wiem, jak interpretować jej zachowanie i przede wszystkim czy może mieć to związek z jej przypadłościami? Ja osobiście czuję się tak, jakbym zakończył długi związek, mimo iż mówimy tutaj o niespełna miesięcznej relacji.
Twoja sytuacja brzmi na ciężką, doceniam, że się nią dzielisz. Zacznijmy od Twoich uczuć. Jest zupełnie naturalne, że możesz czuć się zawiedziony i rozczarowany zachowaniem Twojej koleżanki. Wydaje się, że się emocjonalnie z nią zbliżyłeś, więc teraz, kiedy ta relacja się kończy, czujesz pewnego rodzaju stratę. Dodatkowo rozumiem, że jej zachowanie w pracy sprawia, że czujesz się nieswojo i spięty. Jeśli chodzi o Twoje pytanie o związek jej zachowania z jej diagnozowanymi zaburzeniami, jest to trudne do ustalenia. Każda osoba jest inna, a zaburzenia psychiczne wpływają na ludzi w różny sposób. Może być tak, że borderline i depresja mają wpływ na jej zachowanie i sposób, w jaki traktuje relacje z innymi ludźmi, ale nie można tego uogólniać. To, co jest ważne, to to, jak sobie radzisz z tą sytuacją i jak dbasz o swoje zdrowie emocjonalne. Jeśli czujesz, że sytuacja ta wpływa negatywnie na Twoje samopoczucie i relacje w pracy, rozważ rozmowę z terapeutą. Terapeuta może pomóc Ci zrozumieć swoje uczucia, przepracować rozczarowanie i znaleźć sposoby radzenia sobie z sytuacją. Pamiętaj, że to, co teraz czujesz jest ważne i warto się tym zaopiekować. Możesz potrzebować czasu, aby przepracować te emocje i znaleźć równowagę. Bądź wyrozumiały wobec siebie i daj sobie czas na zrozumienie i akceptację swoich uczuć.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
po zapoznaniu się z Twoją historią, zaczęłam zastanawiać się czy często doświadczyłeś w życiu uczucia odrzucenia... Jeśli chcesz przyjrzeć się i zgłebić ten wątek to proponuję, abyś skkontaktował się ze specajlistą - terapia z psychologiem może przynieść zrozumienie własnych uczuć, a co za tym idzie, ulgę, w tym co obecnie przeżywasz.
Serdeczności i spokoju ducha.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna online - 190 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry, z tego co mogę wyczytać z Twojego opisu, najbardziej obciążającymi rzeczami w tej sytuacji jest sposób w jaki koleżanka z którą nawiązałeś tą krótką relację , zakończyła wasze kontakty i co z tego wynika w kontekście wspólnego miejsca pracy. Rozumiem, że z powodu Twojej natury romantyka, jest Ci ciężko to przepracować. Moim zdaniem mierzysz się z dwoma torami myślenia o tej relacji. Jeden to taki, że związek się już zakończył i już to wiesz. Drugi to pewnego rodzaju pustka po nim, którą chciałbyś trochę zrekompensować kontynuacją przyjacielskich stosunków z tą kobietą. Widzę, że zaczynasz poszukiwać wytłumaczenia w porównaniach siebie do niej, dlaczego ona zewnętrznie wydaje się nie przejmować sytuacją, a Ty jesteś tą stroną odczuwającą mocno skutki rozstania.
Myślę, że Twój sposób przeżywania tej sytuacji bierze się z między innymi z tego, że jest to dla Ciebie nowe doświadczenie. Koleżanka, jak wspomniałeś, robi to już od dłuższego czasu. Może to też tak wyglądać tylko z zewnątrz, jakby jej to nie dotykało. Być może, również jest to dla niej obciążające, ale wybrała taki sposób zaspokajania swoich potrzeb i wypracowała sobie taką strategię radzenia sobie w przypadku zrywania takich relacji. Nie jest to sposób przyjazny dla osób, z którymi się związuje, ale może innego nie umie zastosować.
Zatem to co mogę doradzić za pomocą odpowiedzi na wpis, to żebyś nie brał do siebie bezpośrednio jej zachowania. Ono prawdopodobnie nie wynika z niechęci do Ciebie z jej strony, tylko raczej jest wynikiem tego jak ona radzi sobie z takimi sytuacjami. Myślę, że dalej jesteś dla niej atrakcyjny, bo inaczej nie nawiązywałaby z Toba relacji wcześniej. Potraktuj tą sytuację jako doświadczenie. Widząc ją na korytarzu reaguj w taki sam sposób jak ona, krótkim powitaniem i neutralnym zachowaniem. Nie będzie w tym nic dziwnego. Mogę Ci też podpowiedzieć taki sposób, w jaki możesz zneutralizować niefunkcjonalne myśli. Jeśli się pojawią - zatrzymaj się w miejscu, skup uwagę na czymś co umiejscowi Cię tu i teraz, zwróć uwagę na to o czy myślisz i nazwij to - na przykład: Znów przyłapałem się na porównywaniu, nie tedy droga - w taki sposób, jakbyś odbierał moc tym myślom. Jakbyś wiedział, że one nadejdą, ale tylko wyglądają groźnie. Jednak wiesz, że to to tylko proces oswajania się z Twoją sytuacją.
Jeśli będą pojawiać się wątpliwości, emocje, niefunkcjonalne myśli i nie będziesz mógł sobie pomimo wszystko dać rady. Nie pozostanie nic innego jak skorzystać z konsultacji psychologa, który pomoże Ci przepracować tą sytuację.
Dzień dobry ,

Z opisu Pana sytuacji wynika, że przeżywa Pan teraz trudny czas, pełen emocjonalnych wzlotów i upadków związanych z niedawną relacją. Rozumiem, że miała ona formę mniej zobowiązującą, ale mimo to wywarła znaczący wpływ na Pana uczucia. To naturalne, że czuje się Pan zraniony i rozczarowany, gdy ktoś, do kogo emocjonalnie się zbliżyliśmy, nagle zmienia swoje zachowanie.

Pana doświadczenia z tą osobą, która ma zdiagnozowane zaburzenia psychiczne, mogły wpłynąć na jej sposób radzenia sobie z relacjami międzyludzkimi. Osoby z zaburzeniem osobowości typu borderline często doświadczają intensywnych emocji i mogą mieć trudności w utrzymaniu stabilnych relacji. Jednak niezależnie od jej osobistych wyzwań, ważne jest, aby skupić się teraz na Panu i na tym, co Pan potrzebuje, aby poczuć się lepiej.

Choć może to być trudne, warto pracować nad akceptacją tego, że relacje z innymi ludźmi, nawet te krótkotrwałe, mogą nas głęboko dotykać, ale też mogą niespodziewanie się zakończyć. Każda relacja daje nam możliwość nauki i wzrostu osobistego, nawet jeśli jej zakończenie było bolesne. Pan już wykazał dużą dojrzałość, kończąc tę relację w sposób, który szanuje obie strony i wyraża wdzięczność za wspólnie spędzony czas.

Jeśli chodzi o obecne trudności w pracy i uczucie dyskomfortu, być może warto by było rozważyć wsparcie profesjonalne. Sesje z psychoterapeutą mogą pomóc Panu uporządkować myśli i emocje oraz nauczyć się technik radzenia sobie ze stresem i lękiem. Terapia może również zaoferować narzędzia, które pomogą Panu w lepszym zarządzaniu przyszłymi relacjami interpersonalnymi.

Jest też ważne, aby Pan zadbał o siebie w tym trudnym czasie. Znalezienie aktywności, które sprawiają Panu radość i pozwolą oderwać myśli od obecnej sytuacji, może być bardzo pomocne. Może to być coś tak prostego, jak regularne ćwiczenia fizyczne, hobby, czy spędzanie czasu z przyjaciółmi i rodziną.

Proszę Pamiętać, że to, co Pan teraz czuje, jest ważne i zasługuje na uwagę. Dbanie o swoje emocjonalne samopoczucie jest kluczowe. Życzę Panu dużo siły i nadziei na przyszłość.
Twoja sytuacja brzmi naprawdę trudno. To zrozumiałe, że czujesz się rozczarowany i zraniony po tym, jak ta relacja potoczyła się w takim kierunku. Początkowo byłeś ostrożny, ale zdecydowałeś się spróbować. Teraz, gdy to się skończyło, odczuwasz ból i niepokój związany z jej zachowaniem w pracy.
Pamiętaj, że zachowanie Twojej koleżanki z pracy, niekoniecznie musi mieć związek z jej diagnozami. Może to po prostu być sposób, w jaki radzi sobie z relacjami i emocjami w ogóle. Oczywiście nie znaczy, że jest to najlepszy sposób.
To, co możesz zrobić teraz, to skupić się na sobie i na swoim samopoczuciu. Zakończenie tej relacji było ważnym krokiem w dbaniu o siebie, gdy poczułeś, że sytuacja staje się dla Ciebie toksyczna. Możesz też skorzystać z wsparcia psychologicznego, aby zrozumieć lepiej swoje uczucia i poradzić sobie z trudnościami.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.