Jestem zagubiona. Nie wiem co myśleć. Zawsze byłam bardzo wrażliwa a może i przewrażliwiona. Chyba n
4
odpowiedzi
Jestem zagubiona. Nie wiem co myśleć. Zawsze byłam bardzo wrażliwa a może i przewrażliwiona. Chyba nigdy nie czułam się naprawdę szczęśliwa. Z czasem to się pogłębiało. Teraz ciężko mi funkcjonować w normalnym życiu. Mam wahania nastrojów, chcę mi się płakać bez powodu, czuję się okropnie. Nawet nie umiem tego dobrze opisać, mam tyle myśli. Ten ból emocjonalny aż boli. Nie umiem tego określić. Jest coraz gorzej. Nie wiem już co mam myśleć. Czy jest coś ze mną nie tak czy nie? Czy po prostu jestem nadwrażliwa?
Dzień dobry. Trudno odpowiedzieć jednoznacznie o przyczynę przeżywania przez Panią intensywnych emocji. Istotne jest poznanie szerszego kontekstu z Pani życia. Rozumiem, że odczuwa Pani trudności w codziennym funkcjonowaniu w związku z tym co Pani napisała. Zachęcam do poszukania psychoterapeuty w Pani okolicy. Specjalista przeznaczy kilka spotkań na lepsze poznanie Pani i jeśli zajdzie taka potrzeba, to dobierze odpowiednią metodę pracy, która pomoże przyjrzeć się temu co Panią trapi. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
tu nie chodzi o to, czy jest coś z Panią nie tak, tylko co sprawiło, że tak się Pani czuje. Wrażliwość czy nadwrażliwość jest pewnego typu predyspozycją do tego, by coś intensywniej odbierać, odczuwać, lecz niejedyną. I wcale tak nie musi być, ponieważ nasze uwarunkowania genetyczne są wzmacnianie w określonych okolicznościach i dopiero wówczas mogą się ujawnić. Pisze Pani, że nigdy nie czuła się szczęśliwa. Gdybym miała szansę się z Panią spotkać zapytałabym, co dla Pani oznacza szczęście i co przyczyniło się do tego, że jest Pani nieszczęśliwa i zagubiona. Znalezienie przyczyny tego stanu rzeczy pozwoli poszukać dopasowanych do Pani typu osobowości, potrzeb, możliwości i oczekiwań narzędzi, by spróbować zmienić ten stan. Proszę udać się w możliwe najkrótszym terminie do psychologa/terapeuty i przedstawić trudności, z jakimi się Pani mierzy. To dobry krok na drodze do zmiany swego funkcjonowania.
Z uszanowaniem,
dr n. hum. Monika Gmurek
tu nie chodzi o to, czy jest coś z Panią nie tak, tylko co sprawiło, że tak się Pani czuje. Wrażliwość czy nadwrażliwość jest pewnego typu predyspozycją do tego, by coś intensywniej odbierać, odczuwać, lecz niejedyną. I wcale tak nie musi być, ponieważ nasze uwarunkowania genetyczne są wzmacnianie w określonych okolicznościach i dopiero wówczas mogą się ujawnić. Pisze Pani, że nigdy nie czuła się szczęśliwa. Gdybym miała szansę się z Panią spotkać zapytałabym, co dla Pani oznacza szczęście i co przyczyniło się do tego, że jest Pani nieszczęśliwa i zagubiona. Znalezienie przyczyny tego stanu rzeczy pozwoli poszukać dopasowanych do Pani typu osobowości, potrzeb, możliwości i oczekiwań narzędzi, by spróbować zmienić ten stan. Proszę udać się w możliwe najkrótszym terminie do psychologa/terapeuty i przedstawić trudności, z jakimi się Pani mierzy. To dobry krok na drodze do zmiany swego funkcjonowania.
Z uszanowaniem,
dr n. hum. Monika Gmurek
Dzień Dobry Pani,
Dziękuję Pani za kontakt :)
Mam mało danych...
Mam nadzieję, że podzielenie się Swoimi doznaniami emocjonalnymi, przyniosło Pani ulgę.
Tak nie musi być!
Proszę (już) nie pozostawać Samej z poczuciem obniżonego nastroju, proszę sięgnąć po niezbędne dla Pani wsparcie specjalistyczne (psychologiczne/psychoterapeutyczne) by pomóc samej Sobie.
Gdyby miała Pani życzenie, zapraszam serdecznie, do rozmowy, do Gabinetu albo via Skype.
Z przesłaniem, dla Pani Tego, Co jest Pani teraz najbardziej potrzebne,
Dziękuję Pani za kontakt :)
Mam mało danych...
Mam nadzieję, że podzielenie się Swoimi doznaniami emocjonalnymi, przyniosło Pani ulgę.
Tak nie musi być!
Proszę (już) nie pozostawać Samej z poczuciem obniżonego nastroju, proszę sięgnąć po niezbędne dla Pani wsparcie specjalistyczne (psychologiczne/psychoterapeutyczne) by pomóc samej Sobie.
Gdyby miała Pani życzenie, zapraszam serdecznie, do rozmowy, do Gabinetu albo via Skype.
Z przesłaniem, dla Pani Tego, Co jest Pani teraz najbardziej potrzebne,
Intensywne i trudne emocje, o których Pani pisze , z pewnością mocno utrudniają Pani codzienne funkcjonowanie. Obniżony nastrój, płaczliwość, odczuwanie emocjonalnego bólu, utrzymującego się od dłuższego czasu z pewnością nie jest wynikiem Pani wrażliwości czy tego, że coś z Panią „jest nie tak”. To, że czuła się tak Pani zawsze i nigdy do tej pory nie była Pani szczęśliwa nie oznacza, że musi tak być nadal. Zachęcam Panią do kontaktu z psychologiem/ psychoterapeutą. Z pomocą specjalisty będzie Pani miała możliwość bliższemu przyjrzeniu się swoim trudnościom, ich przyczynom i wypracowaniu odpowiednich metod poradzenia sobie z nimi. Pozdrawiam i życzę powodzenia, Malwina Huńczak
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.