Jestem zazdrosny o żonę. Jak sobie z tym radzić?

6 odpowiedzi
Od pewnego czasu jestem zazdrosny o żonę. Wzbudza we mnie zazdrość, gdy zaczyna mówić o swoich byłych związkach lub czasem w żartach porównuje mnie do byłych partnerów. Niedawno też żona bardzo schudła i jest coraz piękniejsza. Uważam, że z tego powodu zrobiłem się bardzo podejrzliwy, a żona to czuje i myśli, że nie mam do niej zaufania. Czy można nad tym zapanować, zanim dojdzie do rozstania?
Witam,
Pisze Pan o swojej zazdrości o żonę, podejrzliwości i braku zaufania. Pyta Pan, jak sobie z tym radzić i czy można nad tym zapanować, gdyż lęka się Pan, że może przez to dojść do rozstania. Rozpad związku to prawdopodobny scenariusz, jeśli nie zdecyduje się Pan na zmianę tej sytuacji. Mam tu na myśli przyjrzenie się Pana uczuciom, skąd tyle lęku i niepewności siebie, która prowadzi do kontrolowania bliskiej osoby. Warto zbadać przy wsparciu specjalisty jakie są Pana doświadczenia w relacjach z innymi , w szczególności te wczesne- z rodzicami, że jest w Panu tyle nieufności. Uczucia, które obecnie Pan przeżywa wyniszczają zarówno Pana, jak i bliską osobę, działają destrukcyjnie. Każda próba ich opanowania będzie jedynie działaniem doraźnym, chwilowym. Zachęcam do skorzystania z pomocy terapeuty, by we wspierającej, bezpiecznej relacji, przyjrzeć się Pana mechanizmom, które prowadzą do zazdrości. Odkryć, jakie doświadczenia z Pana życia wpłynęły na to, że zamiast bliskości z kochaną osobą funduje Pan sobie strach i frustrację. Zachęcam, by przy pomocy specjalisty odbudować poczucie własnej wartości, która jest solidnym fundamentem do budowania relacji opartej na zaufaniu.
Pozdrawiam serdecznie. Mariola Zielińska

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
To zależy jaka jest skala Pana zazdrości i w jakim stopniu czuje się Pan przez to niekomfortowo. A to ,że żona wygląda coraz lepiej może wynikać z tego ,że się chce panu podobać. A skąd Pan wie co żona czuje i co myśli na temat Pana podejrzliwości? Ale też może być inaczej i podejrzliwość jest słuszna .Myślę, że najlepiej porozmawiać najpierw o tym z żoną, szczególnie o tych porównaniach do byłych partnerów-pomimo ,że są to żarty.

Myślę ,że mało jest osób, które tolerują tego typu żarty.

Życzę powodzenia
Witam. Nad czym chciałby Pan zapanować ? Nad zazdrością czy nad zmianami w zachowaniu żony ?
Witam
Oczywiście że można zapanować, pisze Pan o lęku przed utratą żony....może Pana żona specjalnie mówi o swoich byłych partnerach żeby wzbudzić trochę zazdrości u Pana...czasami zazdrość jest potrzebna w związku żeby wzbudzić np intymność, pożądanie, seksualność...Zapraszam na konsultację.
Dzień dobry!
Zazdrość w związku wskazuje zarówno na trudności w relacjach, brak zaspokojenia potrzeb, brak zaufania, jak i na niskie poczucie własnej wartości osoby, która tę zazdrość przejawia. Pytanie, czego Panu brakuje w związku, co się zmieniło poza figurą żony i jak jest z pańską samoakceptacją?
Drugi aspekt to wspominanie "byłych" czy porównywanie. Takie porównywania nie przynoszą nikomu korzyści, a mogą ranić. Mogą też być sygnałem utajonego konfliktu lub potrzeb, których żona nie jest w stanie w inny sposób wyrazić.
Proponuję Panu albo terapię indywidualną (budowanie poczucia własnej wartości, rozbijanie fałszywych przekonań), albo terapię małżeńską (gdy podłożem zazdrości jest wcześniejszy, tlący się konflikt). Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta BYzdra - Rafa
Sugeruję wizytę: - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Oczywiście, że można. Jeśli tylko się chce z tym pracować i to zdiagnozować, bo bez wiedzy na temat źródeł takich mechanizmów, nic Pan - poza zaciskaniem zębów i robieniem dobrej miny do złej gry - nie poradzi (a i te wystarczą na niedługo). Trzeba to więc dobrze rozpoznać, skonsultować. Ale jeśli Pan kocha żonę i decyduje się to przepracować dla dobra związku, da Pan radę góry przenieść. Wystarczy uwierzyć, włożyć wysiłek w rozpoznanie patomechanizmów, potem przeformułować i ugruntować zmianę - ot cała recepta.

Podobne pytania

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.