Jesteśmy małżeństwem od 20 lat. Nasza siła była zawsze w tym iż czuliśmy się w swoim towarzystwie n
2
odpowiedzi
Jesteśmy małżeństwem od 20 lat.
Nasza siła była zawsze w tym iż czuliśmy się w swoim towarzystwie najlepiej.
Miłość,czułość z jaką sobie to okazywaliśmy wzbudzało wśród znajomych zazdrość i niezrozumienie
Jak po tylu latach można tak patrzeć na siebie i wciąż trzymać się za rękę.
Nigdy się do tego nie zmuszalismy to było tak naturalne. Niestety i tym razem usłyszałam od przyjaciółki zazdroszczę ci.
Dla mnie jest to niezrozumiałe bo my idziemy na kompromisy dbamy o siebie dlatego to wszystko tak działa. A ona nie okazuje mężowi uczuć, zainteresowania to dlaczego zazdrości komuś.
Zaczęła się odsuwać ode mnie, odchodziła od stołu kiedy zostawalysmy same. Nie odzywała wzroku od mojego męża, rozmawiała tylko z nim. Zaczęła obgadywac mnie do niego, nagle zaczęło przeszkadzać jej że siedzimy przytuleni .
Wogòle nie rozumiem takiego zachowania.
Zraniła mnie swoją nielojalnością i zazdrością.
Powiedziałam mężowi o swoich obawach i odczuciach i że skoro ona nie ma ochoty siedzieć ze mną przy jednym stole to nie mam zamiaru się z nimi spotykać. Jest na mnie zły że stracimy znajomych. Ale czy oni są warci jej.
Bo jak na razie przez nich się tylko kłócimy, a trwa to już 3 miesiące.
Nigdy między nami tak nie było.
Co mam zrobić aby mąż zrozumiał że ludzie którzy obgadują mnie są nie warci nas
Przecież kto mi też że on wogòle ich słucha bo powinien im powiedzieć że nam jest dobrze i nie chce o mnie rozmawiać. Ja bym tak zrobiła.
Proszę o poradę.
Dziękuję
Nasza siła była zawsze w tym iż czuliśmy się w swoim towarzystwie najlepiej.
Miłość,czułość z jaką sobie to okazywaliśmy wzbudzało wśród znajomych zazdrość i niezrozumienie
Jak po tylu latach można tak patrzeć na siebie i wciąż trzymać się za rękę.
Nigdy się do tego nie zmuszalismy to było tak naturalne. Niestety i tym razem usłyszałam od przyjaciółki zazdroszczę ci.
Dla mnie jest to niezrozumiałe bo my idziemy na kompromisy dbamy o siebie dlatego to wszystko tak działa. A ona nie okazuje mężowi uczuć, zainteresowania to dlaczego zazdrości komuś.
Zaczęła się odsuwać ode mnie, odchodziła od stołu kiedy zostawalysmy same. Nie odzywała wzroku od mojego męża, rozmawiała tylko z nim. Zaczęła obgadywac mnie do niego, nagle zaczęło przeszkadzać jej że siedzimy przytuleni .
Wogòle nie rozumiem takiego zachowania.
Zraniła mnie swoją nielojalnością i zazdrością.
Powiedziałam mężowi o swoich obawach i odczuciach i że skoro ona nie ma ochoty siedzieć ze mną przy jednym stole to nie mam zamiaru się z nimi spotykać. Jest na mnie zły że stracimy znajomych. Ale czy oni są warci jej.
Bo jak na razie przez nich się tylko kłócimy, a trwa to już 3 miesiące.
Nigdy między nami tak nie było.
Co mam zrobić aby mąż zrozumiał że ludzie którzy obgadują mnie są nie warci nas
Przecież kto mi też że on wogòle ich słucha bo powinien im powiedzieć że nam jest dobrze i nie chce o mnie rozmawiać. Ja bym tak zrobiła.
Proszę o poradę.
Dziękuję
Dzień dobry,
Myślę, że w tej sytuacji powinna Pani porozmawiać szczerze z mężem o tej sytuacji. Zapytać, ze,u mu tak zależy na kontakcie z tą znajomą, czy rozmowy z nią dają mu coś, czego mu brakuje w relacji z Panią, bo przecież on chce z nią rozmawiać i słuchać jej narzekań na Panią. Widać, że Państwa związek przechodzi kryzys. Może jednak mimo tych uczuć, które Państwa łączą, jest coś, czego brakuje, jakiś nierozwiązana kwestia. Warto porozmawiać z mężęm, jak on postrzega Państwa relację, czy chciałby w niej coś zmienić, i tak samo zastanowić się, czy Pani ma potrzebę jakiejś zmiany w relacji. Jeśli ta sprawa budzi tyle emocji i trudno ją rozwiązać we dwójkę, dobrze by było skorzystać z pomocy psychoterapeuty.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska
Myślę, że w tej sytuacji powinna Pani porozmawiać szczerze z mężem o tej sytuacji. Zapytać, ze,u mu tak zależy na kontakcie z tą znajomą, czy rozmowy z nią dają mu coś, czego mu brakuje w relacji z Panią, bo przecież on chce z nią rozmawiać i słuchać jej narzekań na Panią. Widać, że Państwa związek przechodzi kryzys. Może jednak mimo tych uczuć, które Państwa łączą, jest coś, czego brakuje, jakiś nierozwiązana kwestia. Warto porozmawiać z mężęm, jak on postrzega Państwa relację, czy chciałby w niej coś zmienić, i tak samo zastanowić się, czy Pani ma potrzebę jakiejś zmiany w relacji. Jeśli ta sprawa budzi tyle emocji i trudno ją rozwiązać we dwójkę, dobrze by było skorzystać z pomocy psychoterapeuty.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska
Sugeruję wizytę: Psychoterapia par i małżeństw - 180 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, wydaje się, że powinna Pani odbyć z mężem rozmowę na temat Pani obserwacji, Pani uczuć i oczekiwań. Ważne abyście w czasie tej rozmowy wypowiedzieli i wysłuchali się nawzajem. Możecie Państwo oczywiście skorzystać z pomocy terapeuty.
Z poważaniem
Krzysztof Zając
Z poważaniem
Krzysztof Zając
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.