Kiedy nie umie się z sobą wytrzymać, z niczego się nie cieszę i myślę co by było gdybym umarała... T

Droga Pani,
ważne, że już zrobiła Pani pierwszy krok, że chce Pani pomocy. Jeśli ma Pani myśli o swojej śmierci, proszę zwrócić się do specjalisty. Psycholog postawi diagnozę, udzieli Pani podstawowej pomocy i - jeśli uzna za stosowne - dodatkowo zasugeruje Pani wizytę u lekarza psychiatry lub/i dalszą pracę w gabinecie psychologicznym. Ale tego oczywiście przez internet nie ustalimy. Proszę znaleźć psychologa i umówić się na wizytę.

Radosław Krąpiec
psycholog

Nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić czy to stany depresyjne,gdyż informacje które Pani podaje nie są wyczerpujące. Proponuję udać się do psychoterapeuty, a on po przeprowadzeniu dokładnego wywiadu w razie potrzeby skieruje Panią do psychiatry z którym współpracuje. Takie rozwiązanie będzie najlepsze. Pozdrawiam serdecznie

Diagnozę właściwą może postawić psychiatra. A wgląd w siebie, zrozumienie własnych emocji można zrozumieć w trakcie procesu psychoterapeutycznego u wykwalifikowanego psychologa.

Dokonany przez Panią opis doświadczanych stanów jest krótki. Trudno więc wyciągać daleko idące wnioski. Pani opis wskazuje, że doświadcza pani obniżenia nastroju. Jest mocno prawdopodobne, że podłożem jest właśnie depresja. Depresję można rozpatrywać przez pryzmat doświadczanej tzw. triady depresyjnej, która manifestuje się w trzech obszarach:
- pesymistycznym myśleniu o sobie
- pesymistycznym myśleniu o świecie (aktualnych przeżyciach)
- pesymistycznym myśleniu o przyszłości

Wydaje się, że przynajmniej dwa elementy z triady można odnaleźć w Pani pytaniu (trudniej wyłapać w pani słowach negatywne myślenie o świecie).
Nie ma dużego znaczenia, czy pójdzie Pani najpierw do psychiatry, czy do psychologa. Jeśli pójdzie Pani do psychiatry, ten najpewniej zaleci Pani leczenie farmakologiczne i najpewniej skieruje do psychologa (psychoterapeuty). Jeśli wybierze Pani psychologa, ten oceni Pani gotowość do podjęcia terapii i być może, skieruje do psychiatry celem włączenia farmakoterapii. Tak czy inaczej profesjonalna diagnoza może zostać dokonana w sytuacji bezpośredniego kontaktu ze specjalistą. Życzę powodzenia!

Dzień dobry,
Tak, jak najbardziej tego typu objawy mogą być symptomami depresji. Pomocna może być zarówno wizyta u psychiatry, który może zdiagnozować problem i jeśli jest taka potrzeba, zaproponuje odpowiednie leki, a także wizyta u psychologa czy też psychoterapeuty i podjęcie terapii.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa Kaczorkiewicz

Witam,
myślę że może to być depresja ale diagnozę powinien postawić lekarz psychiatra po zebraniu wywiadu od Pani. Opisane przez Panią objawy są niepokojące dlatego proponuję aby udała się Pani do lekarza psychiatry i do psychologa. Połączenie leków i psychoterapii jest najskuteczniejszą formą leczenia obniżonego nastroju.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, Emilia Szymanowicz

Mogą być to stany depresyjne jeżeli tego typu odczucia i myśli utrzymują się przez dłuższy czas. Może Pani udać się zarówno do psychologa , jak i psychiatry.

Witam serdecznie, radziłabym i tu i tu. Proszę poszukać w internecie Skali depresji Becka, zrobić sobie dla siebie. I z tym wynikiem udać się do psychiatry i do psychologa. Pozdrawiam Maria Imbierowicz

Może być to depresja, ale nie musi. Aby postawić szczegółową diagnozę proszę zasięgnąć konsultacji psychiatrycznej. Po dokładnym wywiadzie lekarz psychiatra wskaże ewentualne, dalsze postępowanie terapeutyczne. Powodzenia!

Witam serdecznie. Mogą ale nie muszą. Najpierw psychoterapeuta. Środki farmakologiczne moim zdaniem są zawsze ostatecznością. Jeśli psychoterapeuta uzna za konieczne na pewno Pani zaleci konsultację psychiatryczną. Różne są powody dla których czujemy się tak jak Pani opisała. Czasem związane jest to ze skrajnym zmęczeniem, wyczerpaniem. Czasem z wydarzeniami, które są traumą a czasem... z problemami zdrowotnymi, które mają podłoże pozapsychologiczne. Pozdrawiam

Witam! To mogą być objawy depresji, ale nie muszą. Wszystko zależy od wielu czynników. Najlepiej udać się osobiście na wizytę do psychiatry, który diagnozuje (lub nie) schorzenie. Warto również rozważyć wizytę u psychologa, niezależnie od wyniku badania psychiatrycznego. Pozdrawiam! Milena Wyszyńska

Niestety nie sposób ustalić korespondencyjnie czy jest się chorym na depresję. Nie wszyscy mają takie same objawy. To co jest ważnym kryterium to poczucie obniżenia jakości życia z powodu złego samopoczucia. Warto wtedy zwrócić się o pomoc specjalisty. Dobrze udać się do psychologa i porozmawiać o problemie.

Szanowna Pani,
problemy, o których Pani pisze - to, że nic Pani nie cieszy i jak Pani pisze trudno Pani ze sobą wytrzymać nadają się do terapii, wspólnie z terapeutą może Pani odnaleźć drogę do bardziej satysfakcjonującego, szczęśliwego życia. Jednak jeśli ma Pani myśli o śmierci to najpierw proszę spotkać się z psychiatrą. Lekarz jest w stanie ocenić Pani stan i zadbać o Pani bezpieczeństwo. Wspólnie z lekarzem może Pani podjąć decyzję o podjęciu psychoterapii. Wbrew zimowej aurze za oknem życzę Pani dużo uśmiechu i wiary w lepsze jutro.

Dzień dobry Pani.
Myśli o śmierci, poczucie bezwartościowości i niechęci do siebie, poczucie, że nic nie sprawia radości czy przyjemności (zwane inaczej anhedonią) są rzeczywiście objawami depresji. Psychiatra może Pani wypisać receptę na leki antydepresyjne, które najprawdopodobniej zlikwidują objaw (w ciągu ok. 2-3 tygodni zażywania). Psycholog/terapeuta podczas rozmowy z Panią będzie się starał zlokalizować przyczynę, a następnie będzie pracował nad długoterminową poprawą nastroju. Decyzja od czego zacząć zależy od okoliczności, nasilenia objawu i przede wszystkim od Pani woli. Zachęcam gorąco do skorzystania z pomocy, ponieważ depresja dziś bardzo dobrze się leczy i jest duże prawdopodobieństwo, że w szybkim czasie odzyska Pani chęć do życia.

Szanowna Pani. Myśli o charakterze rezygnacyjnym nie należy lekceważyć. Opisany przez Panią objawy, takie jak obniżenie nastroju, myśli "s", drażliwość mogą świadczyć o depresji. Do pozostałych objawów należą: obniżenie samooceny, utrata dotychczasowych zainteresowań,poczucie winy, beznadziejności, niemożność odczuwania radości, trudności z koncentracją, apatia, zaburzony rytm snu, spadek lub wzrost łaknienia, spadek energii szczególnie w godzinach rannych, niepokój, stany lękowe. Powinna pani niezwłocznie udać się do lekarza psychiatry, gdyż wielce prawdopodobne, że potrzebuje Pani leczenia farmaceutycznego. Nie należy się tego obawiać, depresję skutecznie się leczy. Poza farmakoterapią należy podjąć psychoterapię, aby znaleźć i zlikwidować przyczynę, zdobyć umiejętności samoobserwacji oraz wzmocnić i rozwinąć zasoby- aby choroba nie powróciła. W razie dodatkowych pytań- służę pomocą.
Pozdrawiam ciepło!

Witam. Myśle, że warto na spokojnie przyjrzeć się wszystkim aspektom, które Pani wymienia. Sam fakt, że zwraca się Pani z pytaniem do portalu świadczy o tym, że jest Pani zaniepokojona i chciałaby zmienić swoją aktualną sytuację, to ważne. Wydaję się, że warto skontaktować się z psychiatrą, który oceni Pani aktualny stan psychiczny i podejmie dalsze strategie działania. W dalszej kolejności warto rozważyć kwestię podjecia psychoterapii w celu przyjrzenia się temu, co aktualnie dzieje się w Pani myślach, emocjach i zachowaniu. Myślę, że zrobiła Pani już pierwszy krok.

Dzień dobry
Diagnoza depresji czy stanów depresyjnych wymaga poglebionego wywiadu i rozmowy. Pani objawy mogą stanowić o stanach depresyjnych. Proszę udać się jednocześnie do psychologa i psychiatry. Lepsze wyniki w terapii osiaga się po wyciszenie emocji i.przywróceniu stanu równowagi.
Pozdrawiam
Magdalena Kaczmarczyk

Witam serdecznie,

Gdy obecna sie takie mysli to radzilbym konsultacje z psychoterapeuta. Potrzebne jest zaglebienie sie w te mysli i poznac ich nature oraz przyczyne. Jesli psychoterapeuta uzna ze konieczne bedzie rowniez wsparcie farmakologiczne to skieruje do psychiatry na konsultacje.

Pozdrawiam,
Adrian Olesiak

Dzień dobry, opisywane przez Panią objawy mogą świadczy o depresji. Natomiast pełna diagnoza depresji wymaga pogłębionego wywiadu i rozmowy. W Pani przypadku warto działać dwutorowo. Zarówno skorzystać z psychoterapii, która wpływa na zmianę postawy i zwiększa rozumienie emocji oraz radzenia sobie z nimi oraz skorzystać z pomocy lekarza psychiatry, który oceni Pani stan psychiczny i postawi odpowiednią diagnozę oraz byc może wdroży leczenie farmakologiczne. Pierwszy krok już Pani zrobiła. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Jak najbardziej, mogą to być stany depresyjne. Polecałabym zarówno wizytę u psychiatry jak i psychoterapię.
pozdrawiam

Dzień dobry
Najlepiej udać się i do psychologa i do psychiatry bo nawet jeżeli psychiatra przypisze leki bo stwierdzi depresję to i tak przepracować można to u psychologa w terapii.
Pozdrawiam

Droga Pani,
to, co Pani opisuje — brak radości z życia, trudności w wytrzymywaniu z samą sobą oraz myśli o śmierci — może być oznaką depresji lub innego zaburzenia emocjonalnego. W takiej sytuacji najważniejsze jest, aby nie pozostawać z tym sama i zgłosić się po wsparcie.

Może Pani udać się do psychologa lub psychiatry. Psycholog to osoba, która pomoże Pani zrozumieć emocje, porozmawia o tym, co Pani przeżywa, i zaproponuje konkretne techniki radzenia sobie z trudnościami. W przypadku poważniejszych objawów psycholog może skierować Panią do psychiatry.

Jeśli jednak myśli o śmierci stają się coraz silniejsze lub codzienne funkcjonowanie jest utrudnione, warto rozważyć wizytę u psychiatry. Psychiatra jest lekarzem, który może przepisać odpowiednie leki, jeśli zajdzie taka potrzeba, a także szczegółowo ocenić stan zdrowia psychicznego.

Proszę pamiętać, że szukanie pomocy to bardzo ważny krok w dbaniu o swoje zdrowie. Niezależnie od tego, do kogo Pani się zwróci, ważne jest, aby nie pozostawała Pani z tymi trudnymi emocjami sama.